Muzyka a Eucharystia
Po zakończonym Kongresie Eucharystycznym w naszej diecezji, rodzi się potrzeba ciągłego pogłębiania świadomości i znaczenia Eucharystii w naszym życiu. Dziś chciałbym ukazać refleksję Jana Pawła II nad muzyką w Eucharystii na podstawie Encykliki Ecclesia de Eucharistia z 2003 roku. W rozdziale V „Piękno celebracji Eucharystycznej” Ojciec Święty odnosi się do bogatego dziedzictwa sztuki, będącej oprawą tajemnicy Eucharystii, nawiązuje również do muzyki.
„W kontekście tego wzniosłego poczucia sensu tajemnicy staje się zrozumiałe, w jaki sposób wiara Kościoła w tajemnicę eucharystyczną wyraziła się w dziejach nie tylko poprzez potrzebę wewnętrznej postawy pobożności, lecz także przez szereg zewnętrznych wyrazów, mających na celu przywołanie i podkreślenie doniosłości sprawowanego wydarzenia. Na tym fundamencie rozwinęło się także bogate dziedzictwo sztuki. Nawiązując do chrześcijańskiej tajemnicy, architektura, rzeźba, malarstwo, muzyka bezpośrednio lub pośrednio znajdowały w Eucharystii motyw wielkiego natchnienia. Można zatem powiedzieć, że Eucharystia kształtowała Kościół i duchowość, i wywarła mocny wpływ na kulturę, szczególnie w sferze estetyki”.
Nauczanie papieża dotyczące bezpośrednio muzyki dostrzega natchnione melodie gregoriańskie i wielkich kompozytorów. Mimo upływu czasu i zmieniających się tendencji w estetyce muzycznej dzisiejszego człowieka, zostaje podtrzymana monodia liturgiczna, którą do Soboru Watykańskiego II uważano wyłącznie w postaci chorału gregoriańskiego. Ten dokument potwierdza tak trafnie wyrażone przez ks. Gieburowskiego słowa: „Chorał i liturgia to jedna, organiczna, nierozerwalna całość; liturgia to element życiowy dla chorału gregoriańskiego, liturgia i chorał to dusza i ciało; jak ciało bez duszy istnieć nie może, tak zamiera chorał bez liturgii”. Na drugim miejscu przypomina Ojciec Święty o muzyce polifonicznej wielkich kompozytorów. Stanowi to podstawę do czynienia wszelkich wysiłków, aby tę świętą muzykę ponownie odkryć, pokochać i wprowadzać, by czynić Eucharystię piękną i świętą.
W kolejnym fragmencie encyklika wyraźnie zaznacza, że te wskazania nie są propozycją czy wywołaniem dyskusji, jaka ma być dzisiaj muzyka w Kościele, lecz nakazem stosowania dokumentów Soboru Watykańskiego II i posoborowych, które te treści wyrażają. Ojciec Święty poprzez liczne podróże rozumie potrzebę zdrowej i zarazem koniecznej inkulturacji (...), ale jak powołując się na posynodalną Adhortację apostolską Ecclesia in Asia: Taka współpraca jest istotna, gdyż Święta Liturgia wyraża i sprawuje jedną wiarę, wyznawaną przez wszystkich, a ponieważ jest ona dziedzictwem całego Kościoła, nie może być określana przez Kościoły lokalne w izolacji od Kościoła powszechnego. To nie wspólnoty czy grupy lokalne mają narzucać kierunek rozwoju Kościoła lecz Kościół przez Eucharystię kształtuje kultury inspirujące się chrześcijaństwem.
W kontekście coraz wyraźniej widocznej obojętności wobec przepisów liturgicznych jakże aktualny jest apel - „Czuję się zatem w obowiązku skierować gorący apel, ażeby podczas sprawowania Ofiary eucharystycznej normy liturgiczne były zachowywane z wielką wiernością. Są one konkretnym wyrazem autentycznej eklezjalności Eucharystii; takie jest ich najgłębsze znaczenie. Liturgia nie jest nigdy prywatną własnością kogokolwiek, ani celebransa, ani wspólnoty, w której jest sprawowana tajemnica”.
ks. Jacek Paczkowski
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!