TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 06 Września 2025, 14:06
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Bogu niech będą dzięki

10.06.13

Bogu niech będą dzięki

W sobotę, 25 maja w katedrze kaliskiej z rąk ks. bpa Edwarda Janiaka
wraz z sześcioma innymi diakonami przyjąłem święcenia kapłańskie.
To wielkie wydarzenie poprzedziły pięciodniowe rekolekcje

Były to dni pełne modlitwy i medytacji. Był to dla mnie czas wyciszenie i głębokiej refleksji nad kapłaństwem. Także w tym czasie czułem modlitewne wsparcie, o którym zapewniało mnie tylu dobrych ludzi, którzy naprawdę pragną dobrych i świętych kapłanów. Za ten czas przygotowania do święceń Panu Bogu niech będą dzięki.

Uroczysta Eucharystia, podczas której kapłaństwo stało się moi udziałem, na zawsze pozostanie w mej pamięci. Towarzyszyło mi wtedy uczucie ogromnej radości, ale i lęku wobec wielkiej tajemnicy powołania i daru kapłaństwa. Z kaliskiej katedry, niczym wonny dym kadzidła, unosiła się modlitwa kapłanów, osób konsekrowanych i wiernego ludu, również za mnie, niegodnego sługę Chrystusa, Najwyższego Kapłana. 

W tym dniu, udałem się także na Jasną Górę, aby w godzinie apelowej zawierzyć się Tej, która jest Matką wszystkich kapłanów. Za dzień mych kapłańskich święceń Panu Bogu niech będą dzięki.

Drugiego czerwca w mojej rodzinnej parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Grębaninie odprawiłem Mszę Świętą prymicyjną. Ze względu na remont kościoła Najświętszą Ofiarę złożyłem na ołtarzu polowym. Dzięki sprzyjającej pogodzie, zaangażowaniu Księdza Proboszcza i wiernych parafii oprawa tej liturgii nabrała wyjątkowego charakteru i stała się świętem całej parafii. 

Radość, głębokie wzruszenie i wdzięczność za wszelkie dobro, którego doświadczyłem wypełniało moje serce, w tym szczególnym dla mnie dniu. Za wszystko czego mogłem doświadczyć w tych najpiękniejszych chwilach mego życia Bogu niech będą dzięki.

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!