Augustyn o miłości?

O miłości napisano już bardzo wiele w czasach starożytnych. W przekazach biblijnych i patrystycznych „miłość” w większości określana jest greckim terminem „agápe”. 

W refleksji Ojców Kościoła zagadnienie miłości do Boga i bliźniego pojawia się często, zaś w czasach antyku powstało stwierdzenie, że chrześcijaństwo jest religią miłości. Jednym z najbardziej znanych autorów, który poświęcił wiele miejsca tej tematyce był św. Augustyn, biskup Hippony w Afryce Północnej żyjący na przełomie IV i V wieku.

Najczęściej cytowane słowa Świętego Augustyna to słynne powiedzenie: „Miłuj i czyń, co chcesz” (Komentarz do Listu Świętego Jana 7, 8).
Często jednak ich znaczenie jest błędnie interpretowane jako zachęta do kierowania się miłością według zasady: „jeśli kocham, to wszystko mi wolno”. Tymczasem Biskup Hippony pisząc te słowa odnosi je do doskonałej miłości Boga, która sprawia, że każdy z aktów dokonanych pod jej wpływem jest dobry.

O tej Miłości Biskup Hippony pisał: „Późno Cię pokochałem, Piękności tak dawna, a tak nowa, późno Cię pokochałem! (...) Byłaś ze mną, a ja nie byłem z Tobą. Z dala od Ciebie trzymały mnie te rzeczy, które nie istniałyby, gdyby nie były w Tobie. (...) Dotknęłaś mnie i zapłonąłem tęsknotą za Twoim pokojem” (Wyznania 10, 27). Warto w tym kontekście przywołać także inne słowa Świętego Augustyna o miłości: „Nie ma człowieka, który by nie kochał, lecz nasuwa się pytanie, co kocha. Nie namawiamy, aby nie kochać, ale żeby wybrać to, co mamy kochać” (Sermo 34, 2).

Ks. Michał Kieling