Wdzięczność i pracowitość
Kalisz. Lekarstwem na współczesne problemy ludzi pracy jest przede wszystkim otwarcie się na Ducha Świętego i podążanie za przykładem św. Józefa, rzemieślnika, którego wspomnienie uroczyście obchodzili pielgrzymi z całej Polski w sanktuarium Opiekuna Jezusa.
Poczty sztandarowe wprowadził do bazyliki ks. Jerzy Popiełuszko w znaku relikwii. - Do św. Józefa przybyli robotnicy i rzemieślnicy w ramach 23. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Robotników zorganizowanej przez NSZZ „Solidarność”, przybyli także po raz dziewiąty przedstawiciele pracodawców i przedsiębiorców, które proszą o opiekę św. Józefa, by ich zakłady mogły się utrzymać, rozwijać i dać pracę potrzebującym. Dzisiejszy dzień Episkopat Polski ustanowił Dniem Modlitwy i Solidarności z Bezrobotnymi. Są z nami w znakach relikwii Jan Paweł II, który zawsze troszczył się o godność człowieka i błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko, który dekretem Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Stolicy Apostolskiej został ustanowiony patronem Niezależnego Związku Zawodowego „Solidarność”. Cieszymy się, że dzisiejszej uroczystości przewodniczy pasterz naszej diecezji ks. bp Edward Janiak, a słowo Boże wygłosi ks. bp Łukasz Buzun, biskup pomocniczy - mówił kustosz sanktuarium św. Józefa ks. prałat Jacek Plota. Powitał on kapłanów, przedstawicieli „Solidarności”, parlamentarzystów i samorządowców, górników, hutników, stoczniowców, kolejarzy, pracowników przemysłu lekkiego, maszynowego, lotniczego, zbrojeniowego i spożywczego, Bractwo św. Józefa ze Stargardu Szczecińskiego i Kalisza, parafialno-gminną rowerową grupę z Czajkowa, grupę rowerową Akcji Katolickiej z Pleszewa, grupę rowerową z Jarocina i Magnuszewic, liczne poczty sztandarowe i wszystkich wiernych.
- Zachęcam wszystkich do gorącej modlitwy i pamięci o bezrobotnych. Etos „Solidarności” nigdy się nie starzeje, jest to idea piękna i łącząca ludzi i choć ludzie się zmieniają, czas wymazuje z pamięci wiele faktów, to jednak, zwłaszcza my starsi pamiętamy i jesteśmy wdzięczni tej „Solidarności”, która się zrodziła i właściwie przyniosła nam i naszej Ojczyźnie wolność. Modlimy się za Ojczyznę, bo wolność można utracić, ale można ją też zdeformować, popsuć. Wszystkich państwa, tak jak zostaliście powitani, zachęcam do gorliwej modlitwy za wstawiennictwem św. Józefa, patrona Kościoła - powiedział na początku Eucharystii ks. bp Edward Janiak.
- Czcimy dzisiaj św. Józefa jako patrona i wzór ludzi pracy. Całe swoje życie Józef spędził, jak mówią Ewangelie, jako człowiek ciężkiej pracy zarobkowej, określają go mianem: „robotnik, rzemieślnik”, praca stała się również źródłem jego uświęcenia. Wiemy, że nie był człowiekiem specjalnie wykształconym, ale był mistykiem, nie przez kontemplację, nie przez czyny pokutne, czy jakąś specjalną formę modlitwy, ale przez codzienną, zwykłą pracę; codzienne zaangażowanie w nią - powiedział w homilii bp Łukasz podkreślając, że najważniejsze w pracy Józefa było to, że w centrum życia Świętej Rodziny znajdował się Jezus, dodał też, że Pismo Święte w wielu miejscach chwali człowieka pracowitego. - Zmienia się sytuacja gospodarcza i ekonomiczna człowieka, ale przede wszystkim zmienia się sytuacja wewnętrzna człowieka; zmienia się jego wnętrze i patrzenie na życie; zmienia się też zaangażowanie w życie wiary. Mówi się o kryzysie człowieka, który wewnętrznie się postarzał, w jego życiu brakuje perspektyw, schodzi on na peryferia swojego życia. To jest prawda, człowiek pozostaje w jakiejś stagnacji moralnej, pewne rozwiązania sprawiają, że brakuje pracy dla wielu osób. Sedno problemu jednak polega na wewnętrznej starości człowieka, na przeżywanej pustce; coraz więcej ludzi żyje nie stawiając sobie wymagań, bez wartości, nie stawiając sobie konkretnych granic. Nie ma w ich życiu wewnętrznej dynamiki, wszystko staje się nijakie, nie ma przeżywanie życia ukierunkowanego na ten cel, który przyświecał Świętemu Józefowi. On wszystko organizował tak, żeby żyć dla Jezusa i Matki Bożej. To, co niszczy człowieka, rodzinę, wartości to konsumpcjonizm i indywidualizm. To, co jest najistotniejsze, to żeby nasze wnętrze było czyste, żeby człowiek nie był zagrożeniem dla drugiego człowieka - powiedział ks. bp Buzun zaznaczając, że egoizm i żądza posiadania niszczą solidarność i wszystko, co dobre między ludźmi. - Święty Józef był człowiekiem Ducha, wsłuchiwał się w głos Boży. Był osobą pełną wdzięczności. Trzeba siebie zapytać, czy doceniamy to, co mamy, czy rozwijamy to, czy jesteśmy wdzięczni, czy dziękujemy i cieszymy się tym, czy ciągle jesteśmy niezadowolonymi, postarzałymi ludźmi - zachęcał Ksiądz Biskup. Wszyscy przybyli do sanktuarium zawierzyli sprawy pracowników i pracodawców św. Józefowi przed jego cudownym obrazem, a potem złożyli kwiaty pod pomnikiem Jana Pawła II i podzielili się chlebem.
Tekst i foto Anika Djoniziak
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!