Wakacyjna misja: pielgrzymka

Wakacyjna misja: pielgrzymka

Po zakończeniu roku intensywnej nauki przyszedł czas na zasłużony odpoczynek. Wakacyjna regeneracja już wzmacnia nasze ciało i oczyszcza umysł - to dobry grunt by sięgnąć głębiej i zbadać stan swojej duszy.

Oprócz wczasów zaplanuj więc krótką pielgrzymkę. Bóg jest obecny wszędzie, czasami jednak oddalamy się od Niego. Jeżeli modlitwa nie towarzyszy nam codziennie, wartości w życiu stają się nieuporządkowane. Dobrym sposobem na odnalezienie pokoju serca i pogłębienie wiary może okazać się pielgrzymka, która potrafi rozwinąć naszą praktykę modlitewną. Wybór czasu trwania (jeden dzień / kilka dni), miejsca pielgrzymowania (sanktuarium w tym samym województwie / na krańcu Polski) czy formy dotarcia do celu (np. pielgrzymka piesza / autokarowa) zależy tylko od Ciebie. Co daje pielgrzymka? Otula serce, ale też mobilizuje do duchowego działania. Pokonanie trudu drogi i wyciszenie się otwiera na obcowanie z Bogiem, który w ciszy rozbudza serce do miłości. Jeśli zdecydujemy się na udział w pielgrzymce zorganizowanej - zauważymy jak inni schorowani pielgrzymi dzielnie pokonują słabości ciała, a my przestaniemy narzekać i rozbudzimy w sobie pokłady wdzięczności Bogu, że tyle mamy. Może dzięki natchnieniu myśli lepiej zrozumiemy fragment Ewangelii, którego do tej pory nie rozważaliśmy. Te osobiste rekolekcje pomogą nabrać siły na powrót do szkoły po wakacjach i utrwalą umiejętność spełniania woli Bożej w codzienności.

Może zaciekawi Ciebie Trzebnica - miasto życia św. Jadwigi Śląskiej. Pobożna i skromna księżna, aby nie odróżniać się od swojego ludu chodziła boso. Niosła pomoc ubogim i chorym - roznosiła żywność, zakładała szpitale, służyła starszym. Była fundatorką kościołów i klasztorów. Jej kult rozpowszechniali nawet królowie Polski: m.in. Władysław Łokietek i Jan III Sobieski. Zmarła w Trzebnicy i pochowano ją w tamtejszym kościele. Miasto kultu patronki Polski i Śląska można zwiedzać według Dużej Ścieżki św. Jadwigi - to droga którą wyznacza siedemkamieni medytacyjnych, każdy odpowiada innej cnocie.

Kolejnym miejscem wartym polecenia jest Święta koło Gostynia, od wieków słynąca z cudów dokonywanych za wstawiennictwem Maryi Róży Duchownej. Jednego z licznych uzdrowień doznał sparaliżowany szlachcic, który po modlitwie przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej odzyskał sprawność i jako wotum złożył swoje dwie kule inwalidzkie na świadectwo uzdrowienia. Z tym miejscem związany jest bł. Edmund Bojanowski, który będąc dzieckiem został uzdrowiony z poważnej choroby. Już jako dorosły mądrze i z ogromnym zaangażowaniem pracował na rzecz społeczeństwa i Kościoła, założył nawet zakon żeński Sióstr Służebniczek. Licheń jest znany z pięknego sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski. Niełatwe lata zaborów, okupacji hitlerowskiej, komunizmu nie stłumiły wiary i ofiarności Polaków. W XXI w. ukończona została budowa bazyliki w całości ufundowanej z prywatnych datków wiernych. Golgota, kościoły i ogromny teren zadbanej przyrody skłaniają do kontemplacji.

Czasami, żeby rozpoznać, że pielgrzymowanie jest czasem łaski dla nas potrzebujemy udziału w niejednej pielgrzymce. Czy więc warto brać udział w pielgrzymowaniu? Tak długo jak masz za co dziękować Panu Bogu i o co go prosić - warto!

Kinga Motyl