Relacje pracodawca - pracownik
Poruszając temat działalności gospodarczej wspomnieliśmy o roli przedsiębiorców i pracodawców. Zazwyczaj, gdy chce się mówić o relacji między pracodawcą a pracownikiem jakby samoistnie myśli się o dwóch przeciwnikach. Odwieczny konflikt między kapitałem a pracą przekłada się na relację między pracownikiem a pracodawcą. Pracodawca kapitalista widziany jest jako ten niedobry i wyzyskujący pracownika. Natomiast uciemiężony pracownik zawsze ma rację i można nawet usprawiedliwić jego małe zaangażowanie w pracy. Z drugiej strony natomiast można widzieć przedsiębiorców jako tych, którzy swoją pracą, wysiłkiem i inteligencją doszli do czegoś, pracownicy natomiast mało ambitni muszą się zadowolić tym, co jest im oferowane. Obraz nieco przejaskrawiony, ale myślę, że oddający pewne stereotypy myślenia, które można niestety nadal spotkać w kształtowaniu relacji między pracodawcą i pracownikiem.
Dlatego potrzebne jest pierwsze podstawowe założenie - pracownik i pracodawca jako osoby ludzkie są sobie równi pod względem godności. Ocena czy ktoś jest dobry czy zły nie wynika z tego kim jest, ale jak postępuje i działa. Są więc dobrzy i uczciwi pracodawcy i pracownicy, jak też są źli i nieuczciwi pracodawcy i pracownicy. W związku z tym relacja między pracodawcą a pracownikiem powinna się opierać na wzajemnym poszanowaniu. Może wydawać się, że w lepszej pozycji jest zawsze pracodawca, który ma pewien rodzaj władzy nad pracownikiem. Uczciwy pracodawca nie powinien nigdy tej władzy wykorzystywać dla własnych celów z krzywdą dla pracownika. Niestety dzisiejszy kryzys jest często pretekstem dla wielu pracodawców, aby nie dawać żadnych podwyżek płac. Z drugiej strony, jeśli faktycznie kryzys dotyka jakieś przedsiębiorstwo to pracownicy powinni wykazać zrozumienie w stosunku do właściciela i pracodawcy.
Kolejne więc założenie, jakie musimy poczynić to fakt, że pracodawca i pracownik są od siebie współzależni. Świadomość tej współzależności winna pomagać w tworzeniu zdrowych ludzkich relacji. Jak mówią biskupi: „Zawarte w dokumentach społecznych Kościoła propozycje, by panujące w przedsiębiorstwie stosunki międzyludzkie kształtować na wzór ludzkiej wspólnoty, adresowane są nie tylko do pracowników, którzy złączeni wspólnym celem i opierając się na więziach wynikających ze wspólnie wykonywanej pracy, są przez to jakby szczególnie dysponowani do tworzenia takiej wspólnoty, ale także do przedsiębiorców i kierownictwa zakładu”(nr 39). Takie relacje międzyludzkie będą korzystne dla wszystkich i może zaniknie stereotyp, że pracodawca i pracownik muszą być zawsze w konflikcie.
Nawiązując jeszcze do działalności gospodarczej biskupi wspominają o tworzeniu przedsiębiorstw, których pierwszorzędnym celem nie jest zysk ekonomiczny. W Polsce takie przedsiębiorstwa także zaczynają powstawać, ale jeszcze potrzeba odpowiednich regulacji prawnych, aby mogły się one dobrze rozwijać. Mogą one być lekarstwem na problem bezrobocia i mogą także przyczynić się do rozwoju gospodarczego. Jedno z niebezpieczeństw jakie towarzyszy tego typu przedsiębiorstwom to niestety wykorzystywanie ich jako przykrywki do prania brudnych pieniędzy. Stąd też regulacje prawne są tutaj bardzo istotne. Znowu więc duża odpowiedzialność spoczywa na instytucji państwa jako prawodawcy, które powinno wspierać rozwój gospodarczy i czuwać nad stanowieniem i przestrzeganiem odpowiednich praw.
ks. Paweł Guździoł
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!