Przywilej ojcostwa

Przywilej ojcostwa

„Toczy się ogromna walka o ludzkie życie – Święty Józefie, prosimy wspomagaj nas w tej walce” - tak brzmiał temat lipcowego spotkania, któremu przewodniczył ks. biskup Łukasz Buzun.

W roku Świętego Józefa i u progu rozpoczynających się wakacji gromadzimy się u stóp Świętej Rodziny, by zanosić nasze troski, biedy i niepokoje jak i podziękowania za opiekę i wysłuchane modlitwy. Po raz kolejny gromadzimy się w intencji obrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci – mówił ks. prałat Jacek Plota witając przybyłych na pierwszoczwarkową modlitwę w kaliskim sanktuarium. Natomiast słowami: „Bądź pozdrowiony św. Józefie, któremu powierzono bezcenne skarby nieba i ziemi. Bądź pozdrowiony przybrany ojcze tego, który karmi wszystkie stworzenia świata. Ty bowiem po Maryi jesteś godzien największej czci i miłości, bo zostałeś wybrany do najwyższej godności  trzymania na rękach Mesjasza. Jesteśmy Ci wdzięczni za wszystkie laski, które wypraszasz dla nas u Boga..” ks. Damian Weiss wprowadził w modlitwę wstawienniczą w kaplicy przed cudownym obrazem. W czasie modlitwy popłynęło wiele próśb o zdrowie, o nawrócenie, o uwolnienie z nałogów i tych o ratowanie ludzkiego życia. Nie zabrakło podziękowań za wspólne lata w małżeństwie, za dobrego męża, zdrowe dzieci i wnuki, za udaną operację i powrót do zdrowia. Lista podziękowań była długa, o czym świadczy jak wielką troską darzy św. Józef tych, którzy za jego przyczyną uciekają się do Boga w potrzebach. 

Każde życie jest cudem

Ramy pierwszoczwartkowych spotkań wszyscy już znają i wiedzą, że po modlitwie następuje ta część, w której zaproszeni goście dzielą się swoim doświadczeniem w promowaniu życia.  Tym razem ks. prałat Leszek Szkopek zaprosił państwa Kaliszuk, nota bene nie pierwszy raz mogliśmy ich słuchać. Jednak za każdym razem wnoszą coś nowego i pokazują, że w tej dziedzinie jest wiele możliwości i wiele do zrobienia. W swoim wystąpieniu małżonkowie mówili o Fundacji Grupa PROELIO i o jej inauguracyjnej kampanii społecznej. Fundacja Grupa Proelio, którą powołali małżonkowie działa na rzecz ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci, małżeństwa, rodziny, dzieci i wolności sumienia. Jak zaznaczył Zbigniew Kaliszuk, pierwszy projekt fundacji to seria reportaży ukazujących historie ludzi, którzy mimo choroby i wielkich trudności cieszą się swoim życiem. 
- W ostatnich latach na Facebooku publikowaliśmy świadectwa i historie osób dotkniętych rozmaitymi trudnościami, często bardzo poważnymi, które jednak cieszą się swoim życiem i swoim rodzicielstwem. Wiemy, że to mocno przemawia do ludzi, działa na serce i na sumienie, pokazując, że w tym rzekomym „wyborze” w istocie chodzi o możliwość zabijania konkretnych ludzi – kontynuował założyciel fundacji.

- Słowo proelio w języku łacińskim oznacza „walka” i pojawia się m.in. w egzorcyzmie do św. Michała Archanioła – defende nos in proelio (wspomagaj nas w walce). Nie mamy wątpliwości, że współcześnie toczy się ogromna walka o ludzkie życie i wartości na jakich ma się opierać świat. Chcemy toczyć ją w myśl zasady „zło dobrem zwyciężaj”, promując prawdę, dobro i miłość – zaznaczyła Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, dodając, że celem działalności jest poruszanie tematów związanych z wartościami w mediach, aktywnością w mediach społecznościowych. Ponadto inspirowanie i oddziaływanie na sumienia poprzez pokazywanie świadectw życia, edukowanie, poprzez ukazywanie prawdy. - Niewątpliwie ważne jest również to, by łączyć ludzi podzielających nasze cele, aby ich głos stawał się bardziej słyszalny w przestrzeni publicznej, a także to, by wpływać na prawo i decyzje polityczne – podkreśliła założycielka fundacji. Małżonkowie zachęcali do odwiedzania strony internetowej cudzycia.pl.

Podczas konferencji połączono się telefonicznie z panią Martą Witecką, laureatką nagrody „Cichy bohater”, która wraz z mężem przyjęła pod swój dach odrzucone przez biologiczną matkę dziecko z zespołem Downa. Rozmowę z panią Martą można znaleźć w 14 numerze „Opiekuna”. 

Ojciec i wychowawca

- Bóg napełnił Józefa wzniosłymi uczuciami ojcostwa. Jest to serce przepełnione troską względem Jezusa. Święty Józef swoją miłość ojcowską wyraża wobec Jezusa przez swoje postępowanie względem Niego, szczególnie w okresie dzieciństwa i w okresie młodzieńczym – mówił ks. bp Buzun, który przewodniczył czwartkowej modlitwie i wygłosił homilię. Kontynuując myśl biskup Buzun zauważył, że myśląc o Józefie, myślimy o mężczyźnie, który był ojcem w pełnym tego słowa znaczeniu. Natomiast przytaczając Ewangelię, w której Anioł przychodzi do Józefa we śnie, ksiądz biskup zauważył, że widzimy w Józefie mężczyznę, który przyjął pod swój dach kobietę i jej syna.  - Widzimy zatem Józefa, który miał serce otwarte i ufne wobec Boga i ta ufność potem się przelała się na całą rodzinę – podkreślił kaznodzieja. 

Dalej Ksiądz Biskup  mówiąc o więzi Józefa, która łączyła go najsilniej z Jezusem, wskazał na małżeństwo z Maryją, poprzez które ta więź się nawiązała. Wskazywał na wydarzenia z życia Chrystusa, w których Józef wypełniał to, co do ojca należało. Bp Łukasz na potwierdzenie tego podał kilka przykładów, które urzeczywistniały się w szczególny sposób, jak wtedy, kiedy ósmego dnia po narodzinach Chrystusa, św. Józef dokonał obrzezania chłopca i nadał mu imię. - Rytuał ten jest związany z posłannictwem ojca i św. Józef skorzystał z tych praw przysługujących mu jako ojcu. Św. Józef włączył również Chrystusa w pokolenie Dawida, a więc w cały ród i historię tego rodu – zauważył Kaznodzieja. - W następnym etapie Józef i Maryja, według przekazu Ewangelii, przedstawiają dziecię w świątyni, a wiemy, że jest to wykupienie pierworodnego syna i tym samym kolejny obowiązek ojca, który wypełnia św. Józef. I wreszcie po ofiarowaniu w świątyni św. Józef otrzymuje polecenie, by udał się z nim do Egiptu, by uchronić dziecię przed Herodem. Reasumując św. Józef miał bardzo silne uczucia ojcowskie wobec Jezusa. Św. Józef nie wychowywał Jezusa dla siebie, nie przywiązał go do siebie. Wychowywał go do nieba – kontynuował biskup pomocniczy Buzun.

Kierując słowa do rodziców, którzy wychowują swoje dzieci, Ksiądz Biskup zachęcał, by czerpali oni wzór ze św. Józefa, który wychowywał Jezusa nie dla siebie, aby i oni swoje dzieci wychowywali tak by osiągnęły niebo. – Święty Józef wychowywał Jezusa do modlitwy, ale nie tylko modlitwy indywidualnej, rodzinnej, ale także do modlitwy we wspólnocie ludzi. Święty Józef uczył Jezusa też fragmentów Biblii, które sam nosił w swoim sercu jako sprawiedliwy Izraelita, które wprowadzały nie tylko w Pismo Święte, ale też w całą historię narodu wybranego – podkreślał Kaznodzieja, dodając przy tym, że te wszystkie działania były ludzkie i że jedynie wiara może człowieka przeprowadzić przez zawirowania ziemskiego życia. 

Na zakończenie bp Łukasz zaznaczył, że szczególnie dzisiaj potrzebujemy skutecznej pomocy do ochrony wiary i związanych z nią wartości. - Któż jak nie św. Józef potrafi skutecznie przyjść nam z pomocą, ochronić w nas prawdziwy skarb, jakim jest wiara – podsumował Biskup pomocniczy naszej diecezji. 

Pod koniec Mszy św. biskup, kapłani i wierni zebrani w kaliskiej bazylice zawierzyli św. Józefowi rodziny i dzieci nienarodzone.

Tekst i zdjęcia Arleta Wencwel