TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 09:35
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Prawo silniejszego dotyczy nawet prawdy o zmartwychwstaniu?

Prawo kanoniczne

Prawo silniejszego

dotyczy nawet prawdy

o zmartwychwstaniu?

Dopiero co minęły Święta Zmartwychwstania Pańskiego, ale wśród wierzących, ich rodzin i w ich środowiskach życia nadal wyczuwalna jest niezwykła atmosfera Wydarzenia sprzed dwóch tysięcy lat, i całe szczęście! 

 

Zapewne jest to zasługą pięknych liturgii, szczerych spowiedzi, czy wyjątkowych śpiewów, ale także zwykłej codzienności i jakości życia prezentowanej przez ludzi wierzących i dobrze czyniących. Bowiem w innych środowiskach, zwłaszcza prasie i telewizji przeważa powierzchowność i podkreślanie zwyczajowego obchodzenia świąt. Dyżurni dziennikarze „reagują” na rzeczywistość i w swojej mądrości zauważają to i tamto, tworząc opinię na temat świąt, często różną od rzeczywistej. Więcej, często w imieniu czytelników (tak to podają) domagają się tego czy tamtego), chętnie wytykają błędy wierzących i przedstawiają subiektywną wizję, pisząc i mówiąc, że tak przecież jest. 

Pomimo wszystko, nie mogą nas dziwić powyższe zabiegi przeinaczania rzeczywistości, zwłaszcza wtedy, kiedy pomyślimy o silnych politycznie i dobrze osadzonych społecznie faryzeuszach i całym Sanhedrynie, którzy chcieli nadać własny bieg historii po zmartwychwstaniu Jezusa z Nazaretu, podając własną, czyli subiektywną wizję wydarzeń jako obiektywną. Jeśli dodamy ich autorytet, siłę przekonywania oraz możliwość mówienia publicznie, to myślę sobie po ludzku - mogło się udać. Pewnie nie raz im się udało i przez mówienie „obok faktów” i „tworzenie innych faktów” zatuszowali niejeden swój błąd i przekręt. Ale nie tym razem! Bo dotknęli wydarzenia zbyt wielkiego nawet dla nich i ich tupetu oraz wypróbowanych technik tworzenia opinii i wirtualnej (nieistniejącej) rzeczywistości. Rzeczywistość po zmartwychwstaniu była i jest o wiele bardziej optymistyczna od ówcześnie, a także dziś lansowanej.

Realia i dziś są na szczęście zupełnie inne od przedstawianych i tworzonych przez wszystkowiedzące i wszechobecne media. Media nie są jednak obecne (i bardzo dobrze!) w kościołach wśród tłumów wiernych, starszych, ale i młodzieży i dzieci oraz całych rodzin, przystępujących do sakramentów i uczestniczących w liturgii Wielkiego Tygodnia. Nie wiedzą więc wszystkiego, a my sami nie dajmy się zwariować i nie wierzmy wszystkiemu co mówią i piszą tzw. wiedzący wszystko. Patrzmy na rzeczywistość własnymi oczami, a przede wszystkim żyjmy tak dobrze, jak umiemy, jak nauczyli nas rodzice i dziadkowie, a wiara ubogaciła i nieustannie nas inspiruje. To bowiem napawa nadzieją i jest przeciwwagą do powyżej opisanych procesów, które były w czasie zmartwychwstania Pana Jezusa, teraz są, ale i zawsze miały miejsce. Zaistniałe fakty, dobre wydarzenia muszą przeważyć nad tworzonymi opiniami, tak jak czyny nad słowami. Prawo silniejszego wydaje się przeważać w ekonomi, polityce i społeczeństwie, ale chyba i tam są pewne granice. Prawo silniejszego wydaje się być wszechobecne, ale przecież to prawo buszu i zwierząt (choć i tam nie zawsze), a nie prawo wśród ludzi, którzy są rozumni i mają działać w konsekwencji. Wśród ludzi musi obowiązywać przede wszystkim prawo elementarnej uczciwości intelektualnej, której mi osobiście brakuje w naszym zmanierowanym już społeczeństwie, a to przecież zaprzecza wyższym wartościom takim jak prawdomówność, sprawiedliwość i solidarność międzyludzka, o miłości bliźniego nie wspominając. Na szczęście wydarzyło się zmartwychwstanie i są wierzący i ludzie żyjący autentycznie i dobrze!

ks. Zbigniew Cieślak

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!