TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Kwietnia 2024, 11:27
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Ostatnia pielgrzymka do Polski

KATOLICKA NAUKA SPOŁECZNA

Pielgrzymkowe nauczanie Jana Pawła II

Ostatnia pielgrzymka do Polski

Nikt na pewno nie myślał, że w sierpniu 2002 roku Papież przybywał po raz ostatni do swojej Ojczyzny. Hasło pielgrzymki to słowa „Bóg bogaty w miłosierdzie”, zaczerpnięte z encykliki Dives in misericordia. Pierwszym etapem i celem pielgrzymki, jak zauważył Papież w przemówieniu powitalnym, było nawiedzenie i konsekracja Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach, świątyni stającej się światowym centrum kultu Chrystusa Miłosiernego. Drugi cel to wyniesienie do chwały ołtarzy Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, Jana Beyzyma, Sancji Szymkowiak i Jana Balickiego, Błogosławieni ci dali przykład posługi miłosierdzia i przypominają nam o wielkim darze miłości Boga do człowieka. Trzeci cel pielgrzymki wiązał się z dziękczynną modlitwą za 400 lat sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej. Miejsca bardzo drogiego Ojcu Świętemu, z którym był związany od dzieciństwa, tam na modlitwie i na dróżkach szukał  natchnienia w swojej służbie Kościołowi w Krakowie i Polsce. Właśnie tam podejmował wiele ważnych decyzji duszpasterskich jednocześnie ucząc się wiary od modlącego się ludu.
Jan Paweł II podkreślił, jak bardzo mu są drogie sprawy Polski, dokonując spojrzenia wstecz do swojej pierwszej pielgrzymki w 1979 roku, zauważył jak wielkie nastąpiły zmiany i teraz może się przypatrywać jak Polacy zagospodarowują odzyskaną wolność. Wyraził wręcz przekonanie że „kraj nasz zmierza odważnie ku nowym horyzontom rozwoju w pokoju i pomyślności”. Na ile te horyzonty się przybliżyły każdy z nas może ocenić. Kierunek obrany został we właściwy sposób, w drodze jednak pozmieniały się pewne cele i bardzo często wartości, jakim chce się służyć. Niestety współczesny świat jest owładnięty materialistyczną wizją człowieka, dlatego potrzebni są ludzie, którzy w duchu nauczania społecznego Kościoła włączą się w budowanie wspólnego ojczystego domu na fundamencie pokoju, miłości i sprawiedliwości. „Kościół zawsze przypominał, że nie można budować szczęśliwej przyszłości społeczeństwa na ludzkiej biedzie, krzywdzie człowieka, cierpieniu brata. Ludziom kierującym się duchem katolickiej etyki społecznej, nie może być obojętny los tych, którzy pozostają bez pracy, żyją w coraz większym ubóstwie, bez perspektyw poprawy swojego losu i losu swoich dzieci”. Postęp społeczno-ekonomiczny nie może być określany na podstawie średnich danych statystycznych i przyrostu produkcji, należy brać pod uwagę sytuację każdego człowieka, który często znajduje się nie tylko poniżej średniej, ale poniżej jakiegokolwiek minimum. Jeżeli społeczeństwo określane jest jako żyjące w dobrobycie, a są w nim jednostki żyjące w niezawinionej biedzie i nie stwarza się im możliwości, aby wyjść z tej biedy to takie społeczeństwo nie jest społeczeństwem sprawiedliwym. Sytuacja jest jeszcze gorsza, gdy dobrobyt jest budowany na krzywdzie jednostek.
W tych wszystkich trudnych sytuacjach przesłanie, które przyniósł Papież staje się bardzo ważne. Jest to przesłanie nadziei, które płynie z Dobrej Nowiny, że Bóg bogaty w miłosierdzie w Chrystusie objawia każdego dnia swoją miłość. Pragnieniem Papieża było, aby te trzy dni pobytu w Ojczyźnie obudziły głęboką wiarę w moc miłosierdzia Bożego. Aby pomogły wszystkim zjednoczyć się jeszcze bardziej w miłości, pobudzając do odpowiedzialności za życie każdego człowieka i za jego codzienność. Papież mówił wtedy: „Niech usposobią ku dobru, ku wzajemnemu zrozumieniu, byśmy jeszcze bardziej stali się sobie bliscy w duchu miłosierdzia. Niech nasze serca wypełni łaska nadziei!” Niech te słowa u progu nowego roku staną się dla nas nie tylko życzeniami, ale zadaniem, które należy realizować.

ks. Paweł Guździoł

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!