TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 27 Sierpnia 2025, 17:33
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Modlitwa zachwytem

Modlitwa zachwytem

Wakacyjny czas to dobry moment, żeby wyjść nieco dalej niż własne osiedle, ulica, wioska. Nawet jeśli finanse nie pozwalają, warto wsiąść na rower czy hulajnogę i poszukać urokliwego lasu, pagórka z widokiem, jeziora czy wodospadu (tak, zdarzają się na wielkopolskich równinach).

Można też poszukać w internecie relacji czy rolek z najpiękniejszych zakątków świata i podziwiać prawdziwe cuda. Zachwycając się pięknem przyrody, czy to 10 czy 100 kilometrów od domu, można wspaniale uwielbiać Boga. To przecież On to wszystko zaprojektował i stworzył. Jeszcze wyraźniej czuć to w wysokich górach, na wielkim jeziorze mazurskim czy nad morzem podczas dużego wiatru, gdy fale uderzają o brzeg albo wręcz przeciwnie - gdy potężne morze uspokaja się i delikatnie szumi („W lekkim powiewie przychodzisz do mnie, Panie; nie przez wicher ogromny”). Boga jako rzeźbiarza można lepiej poznać w meandrach rzek (jak choćby wijący się i wciąż zmieniający się Bug - czy ta nazwa nie kojarzy się czasem z jakąś szczególnie ważną Osobą?) czy skalnych formacjach lub jaskiniach. Urzekające kolorem, kształtem, dźwiękiem, zapachem, potęgą lub zupełną skromnością zjawiska i miejsca przyrodnicze same zdają się oddawać Bogu chwałę w każdej chwili.

Warto się więc zatrzymać. Nacieszyć oczy, oddychać pełną piersią chłonąc zapach i nasłuchiwać. Pomodlić się zachwytem i wzruszeniem bez słów. Trzeba jednak z tego miejsca ruszyć o krok dalej. Bóg jest wszędzie - to, co mówią tak zwani wierzący niepraktykujący różnych wyznań, to prawda. Bóg jest w przyrodzie blisko nas - to także oczywista prawda. Ale Bóg też zaprasza ciebie i mnie do najbliższej relacji z Nim w sakramentach. Dlatego czeka przede wszystkim w świątyni. Szczególnie tej czasem najbardziej opuszczonej i obojętnie mijanej - na turystycznym szlaku. 

Uczestnictwo we Mszy św. na wakacjach to kolejna okazja do poznania nowego miejsca, do podziwiania architektury i kultury danego regionu. Może to być też świetna okazja do odwiedzenia sąsiedniej parafii czy pobliskich wiosek, w których często kościoły to prawdziwe perełki. Niestety, a może na szczęście Eucharystia to jedyna okazja żeby je obejrzeć, bo w ciągu dnia zwykle są zamknięte. Choć może wydawać się, że w wakacje trzeba odpocząć także od księży i religijnych rytuałów (jeśli tylko tym jest dla ciebie Eucharystia to mamy poważny problem), warto utrzymywać stały kontakt z Dawcą duchowej mocy. Uwielbiając Boga w przyrodzie i modląc się w zachwyceniu bez słów, pamiętaj że to już bardzo wiele, ale jeszcze nie wszystko.

Jeśli chciałbyś połączyć te dwie formy, czyli doświadczyć sakramentów na łonie przyrody, żaden problem. Możesz wybrać się na pieszą lub rowerową pielgrzymkę. Nie ma nic piękniejszego niż śpiewana modlitwa w towarzystwie wschodzącego słońca na polnej drodze prowadzącej przez las. Podczas Mszy Świętej na polanie czy w parku możesz poczuć trawę pod stopami i wiatr na policzku będąc blisko Boga w sakramentach i w przyrodzie jednocześnie. Tutaj możesz pojednać się z Bogiem spacerując piękną drogą lub pod kapliczką w polu falującym zbożem.

Anika Nawrocka

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!