TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 21 Sierpnia 2025, 02:04
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Hamburski kościół Józefa

Hamburski kościół Józefa

Mówi się o Hamburgu, że jest niemieckim oknem na świat. W tym hanzeatyckim mieście, w którym dominuje protestantyzm tradycji luterańskiej, św. Józef odbiera należną sobie cześć.

W IX wieku tereny dzisiejszego Hamburga ewangelizował nazywany „Apostołem Północy” benedyktyński mnich Ansgar – znany również jako św. Oskar. To on przyczynił się do powstania biskupstwa w Hamburgu. Przestało ono istnieć, kiedy idee Lutra zaczęły z powodzeniem tu się szerzyć. W zastępstwie został utworzony Apostolski Wikariat Północy.

Protestantyzm skutecznie wyparł katolicyzm. Proces reformacji przebiegał w Hamburgu bardzo spokojnie. W XVII wieku większość mieszkańców tego portowego miasta stanowili ewangelicy i to oni przejęli tutejsze kościoły. Protestanci tak wyrugowali wiarę katolicką na tych terenach, iż dopiero po zakończeniu II wojny światowej zaczęto rozważać możliwość odbudowania tutejszych struktur Kościoła katolickiego. Po wojnie przybyło wielu polskich katolików, którzy potrzebowali opieki duszpasterskiej. 7 stycznia 1995 roku, na mocy bulli papieża Jana Pawła II, ustanowiono archidiecezję hamburską. 

Pierwsze większe skupiska Polaków odnotowuje się w Hamburgu po upadku Powstania Listopadowego. Duża emigracja, tak zwana zarobkowa, osiedliła się tu w drugiej połowie XIX wieku. Polscy emigranci byli w większości wyznania rzymskokatolickiego. Niemieccy kapłani, którzy początkowo sprawowali nad nimi opiekę duszpasterską, nie znali i nie czuli polskiej pobożności. Nie byli zatem w stanie zaspokoić religijnych potrzeb Polaków. Duszpasterstwo polskich księży pierwotnie miało charakter tylko dorywczy. Z biegiem czasu katolicy wyparci przez protestantów zaczęli stawiać własne świątynie. W XVIII wieku wybudowano w Hamburgu kościół, który został zadedykowany św. Józefowi. To w murach tej świątyni na przełomie XVIII i XIX stulecia posługę duszpasterską pełnił francuski kardynał z Metz Louis-Joseph de Montmorency-Laval. Przez kilka lat aż do swojej śmierci przebywał tu na wygnaniu. Na ten akt zdecydował się wraz z nastaniem rewolucji francuskiej. W 1900 roku szczątki Kardynała zostały przeniesione do Metz. Po zakończeniu I wojny światowej wielu Polaków powróciło do ojczyzny lub wyemigrowało do innych krajów. W okresie międzywojennym zainteresowaniem cieszyła się emigracja sezonowa. Emigracja zarobkowa dotarła także w okolice Hamburga. Dorywczą opiekę duszpasterską zapewniali tu kapłani z archidiecezji gnieźnieńskiej i poznańskiej. Kiedy naziści przejęli władzę w Niemczech, bardzo szybko zaczęli walczyć z przejawami religijności wśród Polaków. Zostały zniesione nabożeństwa w języku polskim, odebrano dzieciom polskie modlitewniki, a polskich kapłanów wydalono z kraju za działalność patriotyczną. Po II wojnie światowej opieką religijną objęto starą Polonię zamieszkującą Hamburg i okolice. W latach 1956-1966 Msze i nabożeństwa dla Polaków odprawiano w kościele św. Józefa. Od 1983 roku aż do chwili obecnej świątynię tę użytkują wyłącznie Polacy. Duszpasterstwo w polskiej parafii w Hamburgu prowadził m.in. kapłan archidiecezji poznańskiej, ks. Jan Śliwański.

Kościół św. Józefa przeznaczony dla polskiej społeczności wzniesiono w pierwszej połowie XVIII wieku. Fundamenty pod jego budowę położono w 1718 roku, a już trzy lata później stał on w pełnej okazałości. Architektem był Melchior Tatz. Budulcem wykorzystanym do budowy była cegła. Finezyjna fasada została zaprojektowana w oparciu o włoskie wzory architektoniczne.

Hamburska świątynia stanowi jeden z najważniejszych przykładów sztuki barokowej na terenie północnych Niemiec. Nad drzwiami wejściowymi do kościoła widnieje rzeźba przedstawiająca św. Józefa z Jezusem. Ten troskliwy Obrońca Chrystusa w lewej dłoni dzierży lilię, a prawą rękę wyciąga nad ramieniem swojego podopiecznego. Boże Dziecię trzyma w prawej dłoni krzyż, a w lewej królewskie jabłko. Wyposażenie świątyni jest również barokowe. W prawym bocznym ołtarzu znajduje się figura ukazująca św. Józefa z małym Jezusem. Święte postaci są pełne ekspresji i dynamizmu. Ich ruchy są żywe i plastyczne. Barwy ich szat mienią się czerwienią, złotem i błękitem.

W lipcu 1944 roku w wyniku bombardowania świątynia została niemal całkowicie zniszczona, jej wnętrze bowiem strawił pożar, a sklepienie runęło. Fasada natomiast ostała się, choć uległa uszkodzeniu. W latach 1953–1955 trwały prace budowlano-restauratorskie kościoła. Elewację odnowiono dopiero w latach 70. pod nadzorem architekta Jörna Rau. Temu hamburskiemu obiektowi sakralnemu na powrót nadano barokowy wygląd. Rebarokizacja miała na celu przywrócenie świątyni pierwotnego stanu. Aktu jej konsekracji dokonał 11 grudnia 1955 roku biskup Johannes von Rudloff. Od roku 1976 przy kościele św. Józefa działa Polska Misja Katolicka.

Tekst Justyna Majewska-Michy

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!