TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 02 Sierpnia 2025, 21:09
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Żyj odważnie i radośnie

Żyj odważnie i radośnie

Św. ojciec Pio mówił o sobie, że jest tylko prostym zakonnikiem, który jedyne, co potrafi, to się modlić. Odmawiał Różaniec nieprzerwanie. Modlił się z różańcem w dłoniach wszędzie, w celi, w zakrystii, w dzień i w nocy.


Dla ojca Pio sprawy Kościoła i wiernych były najważniejsze. Nieustannie się modlił, pokutował i cierpiał. Gdy usłyszał prośbę papieża Piusa XII, który apelował do wiernych o modlitwę za pokój na świecie, zareagował spontanicznie. Wezwał wszystkich do „roboty”, to znaczy do modlitwy i tak zrodziły się grupy, które podjęły się zadania wspólnej modlitwy. 3 maja 1986 roku Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej kardynał Agostino Casaroli, zatwierdził Statut Grup Modlitwy Ojca Pio. Obecnie na świecie jest ich bardzo dożo, a Polska znajduje się pod tym względem na drugim miejscu.

W pierwszą sobotę października br. po raz X w Wołczynie na wspólnej modlitwie zgromadziły się Grupy Modlitewne Świętego Ojca Pio z terenu diecezji kaliskiej. Spotkanie rozpoczęło się w kościele św. Teresy od Dzieciątka Jezus modlitwą różańcową fatimską ze świecami. 

Punktem centralnym spotkania była Msza św., której przewodniczył oraz homilię wygłosił ksiądz biskup Łukasz Buzun. Po Eucharystii uczestnicy spotkania przeszli do pobliskiej szkoły, gdzie po wspólnym posiłku wysłuchali dwóch konferencji poświęconych duchowości Świętego ojca Pio.

Pierwszą konferencję wygłosił o. Maciej Zinkiewicz OFMCap z Krakowa, redaktor naczelny „Głosu Ojca Pio”. W swym referacie: „Charyzmat radości i odwagi ewangelicznej w życiu św. ojca Pio” mówił o Świętym, który mimo wielkiego bólu, jaki odczuwał poprzez krwawiące rany, był zawsze pogodny i radosny, promieniujący dobrocią, promieniujący Chrystusem. Ojciec Maciej mówił, że dar radości jest dany każdemu człowiekowi, nie jest on zarezerwowany dla nielicznych. Daje nam swoją łaskę i miłosierdzie razem ze słowem wzywającym nas do przemiany życia. Do życia w pełni Ewangelią. Obyśmy tylko ten dar chcieli przyjąć i wsłuchać się w Jezusa, do czego nas wzywa, jakie życie nam proponuje - mówił Prelegent. Wskazując na odwagę ojca Pio zaznaczył, że jego wielka odwaga przejawiała się chociażby wówczas, gdy zabroniono mu odprawiania Mszy św., gdy rozpoczynał budowę Domu Ulgi w Cierpieniu, kiedy w małej miejscowości zakładał olbrzymi ośrodek medyczny. - Odwaga ojca Pio wyraża się w jego stanowczości i wypływa z jego pełnego zawierzenia się Jezusowi, oddania się Jemu - podsumował Prelegent. Drugim tematem były słowa „Znaczenie misji prorockiej w posługiwaniu ojca Pio”, konferencję wygłosił o. Roman Rusek OFMCap z Tenczyna, krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio. Mówiąc o ojcu Pio podkreślił, że był on wielkim prorokiem, który nauczył się patrzeć na życie po Bożemu. Nie było to łatwe, to go bardzo dużo kosztowało. - Jesteśmy duchowymi dziećmi ojca Pio i jest bardzo ważne, byśmy umieli się modlić - zauważył ojciec Roman podkreślając, że grupy modlitwy nie są zarezerwowane tylko dla starszych, ale dla wszystkich, w każdym wieku. I widząc wśród młodzieży ten brak modlitwy, musimy się modlić za tych, którzy się nie modlą. Dlatego część wystąpienia poświęcił samej modlitwie, której świat potrzebuje, a która nie jest tylko „klepaniem regułek”, recytacją pięknych treści, czy wyżalaniem się Bogu, ale umiejętnością słuchania tego, co Bóg chce nam powiedzieć. - Jeśli chcesz się dobrze modlić, musisz nauczyć się medytacji. Tak jak ojciec Pio, który często w samotności wpatrzony w tabernakulum, w krzyż godzinami medytował. Zauważył, że w Kościele mamy wiele modlitw, jak Różaniec, litanie, czy nawet sama Msza św. jest modlitwą, ale brakuje w tym wszystkim medytacji, rozmyślania. Modlitwa, medytacja według ojca Pio składa się z trzech etapów: zatrzymania, rozmowy i wymiany. - Wartość modlitwy zależy od otwarcia serca i umysłu na Pana Boga, a także ważne jest, by sobie uświadomić, przed kim się staje - podkreślił Prelegent. Ważne jest też, by mieć świadomość, że Bóg jest i ważne jest, żebyśmy mieli wyczucie sakrum, jakie miał ojciec Pio - zaznaczył. Spotkanie zakończyła Koronka do miłosierdzia Bożego, przyrzeczenie krzyżowi i oddanie czci relikwiom św. ojca Pio.

Tekst i foto Arleta Wencwel

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!