Zasłuchanie w głos BOGA

Zasłuchanie w głos BOGA

W sanktuarium Pana Jezusa Pięciorańskiego w Wieruszowie miało miejsce diecezjalne zakończenie Jubileuszowego Roku Miłosierdzia oraz Akt przyjęcia Jezusa za Króla i Pana. Uroczystościom przewodniczył ordynariusz, ks. bp Edward Janiak.

Od ponad sześciu wieków wokół wizerunku Pana Jezusa Pięciorańskiego w Wieruszowie, w kościele ojców paulinów rozwijała się wielka pobożność, wierni wpatrując się w pięć ran Chrystusa wzrastają w wierze. W 2009 roku ówczesny biskup Stanisław Napierała zauważając ciągłość tej tradycji postanowił ustanowić ten kościół  Diecezjalnym Sanktuarium Miłosiernego Jezusa Pięciorańskiego. Dokonało się to 18. kwietnia w roku inauguracji Misji Miłosierdzia Bożego, w wigilię Święta Miłosierdzia Bożego, w którym czytamy Ewangelię o pięciu ranach Jezusa.

Brama łask i jubileuszu
- Bardzo dziękujemy Księdzu Biskupowi, że właśnie to miejsce wybrał, aby w naszej diecezji zakończyć Rok Miłosierdzia - powiedział przeor i proboszcz klasztoru w Wieruszowie o. Piotr Polek witając Księdza Biskupa, kapłanów i licznie zgromadzonych wiernych. Obraz Jezusa Pięciorańskiego jest znakiem miłości Boga do każdego z nas i tę miłość Jezus Chrystus objawiał wobec pokoleń od 1401 roku w tym miejscu. Od wieków przybywali tutaj pielgrzymi prosić o potrzebne łaski, jednak dla wielu ludzi była to pierwsza wizyta w wieruszowski sanktuarium. Jak zaznaczył Przeor, tutaj swoje życie zakończył o. Augustyn Kordecki. - Hasło nowego roku duszpasterskiego brzmi „Idźcie i głoście!”, to znaczy głoście swoją postawą w szkołach, w pracy, na ulicach, w kościołach, w parafiach, idźcie i głoście, jak wielkie jest miłosierdzie Boże - wołał ojciec Piotr.
Przed Eucharystią wierni po raz ostatni przeszli przez Jubileuszową Bramę w Roku Miłosierdzia, by uzyskać łaskę odpustu zupełnego. W oczekiwaniu na Mszę św. uczestniczyli w nabożeństwie do Bożego miłosierdzia podejmując modlitwę Koronką i śpiewając Litanię do Pana Jezusa Pięciorańskiego. I jak zaznaczył ojciec Piotr, witając Księdza Biskupa, zgromadziliśmy się tu, by doświadczyć atmosfery jednego serca i jednego ducha. - Przynosimy owoce Roku Miłosierdzia i prosimy, aby Ksiądz Biskup te owoce na patenie obok chleba złożył i przedstawił Bogu. Przynosimy naszą gotowość po przeżyciach nowenny, aby pod przewodnictwem Księdza Biskupa wypowiedzieć Jubileuszowy Akt przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana. - By jeszcze raz powiedzieć sobie w sercu i umyśle, że programem mojego życia od dziś z nowym zapałem, z pasją chrześcijańską ma być On, Jezus Chrystus - podkreślił Przeor.

Uroczystość Chrystusa Króla
Ten dzień był w Kościele domknięciem szczególnego roku odpustów i darów łaski w tajemnicy Bożego miłosierdzia, co nie znaczy, że kończy się miłosierdzie, bo my tego miłosierdzia bardzo potrzebujemy. Coraz więcej ludzi modli się Koronką do miłosierdzia Bożego, bo tyle niepokoju, wojen na świecie i dziękujemy Panu Bogu za wszelkie dobro, którego doświadczamy. Dziś w całym Kościele padamy na kolana przed Chrystusem, widzialnym obrazem niewidzialnego Boga, który w swojej osobie, słowach, czynach, postawach ukazuje oblicze Boga miłosiernego - zaznaczył Biskup kaliski, który przewodniczył Mszy św. kończącej Rok Miłosierdzia w diecezji kaliskiej podkreślając i zarazem prosząc, by ten czas łaski, który przeżywaliśmy przez miniony rok pozostawił w nas zasłuchanie w głos Boga, który jest miłością i miłosierdziem. W intencję mszalną Ksiądz Biskup włączył także członków Akcji Katolickiej, którzy obchodzili swoje święto, jak co roku w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata. Prosił, by byli odważnymi świadkami Chrystusa i Jego Kościoła. - Dzisiaj jest nam potrzeba odważnych świeckich ludzi na wszystkich odcinkach. Tyle jest zła, ataków, a wy jesteście świadkami Chrystusa. Dziękuję wam za wszystko, co robicie przy parafii. Potrzeba jest nam mądrych, dojrzałych, dobrze uformowanych duchowo ludzi - zaznaczył Ordynariusz.

Pochylić się nad potrzebującym
Nawiązując do słów hasła tego wyjątkowego roku „Miłosierni jak Ojciec”, ksiądz biskup Janiak zaznaczył, że przeżywany w Kościele jubileusz miał uwrażliwiać wszystkich wiernych na doświadczenie spotkania z Bogiem miłosierdzia, który jest naszym Ojcem w sposób nieskończony i nieprzemijający, ojcem, który przychodzi nie żeby zatracać, ale po to, aby ocalić człowieka. - Niech ten czas łaski, który przeżywaliśmy przez miniony rok pozostawi w nas zasłuchanie w głos Boga, który jest miłością i miłosierdziem - podkreślił Ordynariusz. Ojciec Święty Franciszek w Adhortacji Evangelii Gaudium pisze, że każdy człowiek jest przedmiotem nieskończonej czułości Pana Boga. I dlatego tak prowadził nas przez cały rok do biednych, do chorych, do więzień i stawiał wszystkim wymagania, żeby umieć się dzielić, że być wrażliwym na drugiego człowieka. Dlatego, przekonywał biskup Janiak, że droga do Pana Boga prowadzi zawsze przez człowieka. Nie ma innej drogi. I nad wózkiem małego dziecka, nad łóżkiem chorego. - To są skarby miłości i w tym jest ogromna tajemnica Bożej miłości, że tą drogą dochodzimy do Pana Boga. Jak ważne są zwykłe gesty dobroci, które powstają z wiary - podkreślił Kaznodzieja.

Jezu Ufam Tobie
Rozpoczęcie diecezjalnego Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia odbyło się w Sanktuarium Serca Jezusa Miłosiernego u ojców jezuitów w Kaliszu przed obliczem Jezusa Miłosiernego - przypomniał Ordynariusz. - Nasza modlitwa przed obrazem Jezusa Miłosiernego przedstawiającego Chrystusa z dwoma promieniami symbolizującymi sakramenty święte była wielkim, pokornym wołaniem „Jezu, ufam Tobie”. Dzisiaj na zakończenie tego jubileuszu przybyliśmy w ufnej pielgrzymce, w swoich przedstawicielach do Wieruszowa, który Opatrzność Boża złączyła z obrazem Pana Jezusa Miłosiernego Pięciorańskiego i z trwającym tutaj od XV wieku kultem cudownego obrazu - zaznaczył bp Janiak prosząc, by modlić się o wiarę dla naszych braci. - Ten czas miłosierdzia dla Polski i diecezji to był czas odnowienia przymierza chrzcielnego i zawierzenia narodu Matce Bożej w przypadającą w tym roku rocznicę 1050-lecia chrztu Polski. Żyjemy w bardzo ciekawych czasach: dwóch papieży, Światowe Dni Młodzieży, wizyta Ojca Świętego w Polsce, tyle dobra. Dziękujmy za wiarę, za to, że rodzice nas ochrzcili, że jesteśmy w Kościele - podsumował Kaznodzieja.
- Kończymy Rok podwójnego jubileuszu przez Akt Przyjęcia Jezusa na Króla i Pana. Ten akt wiary stawać się może dla nas zaproszeniem i wezwaniem, by zjednoczyć się z Miłością bez przerwy, obecnością wśród ludzi i naśladować Ją w przebłyskach nadziei, jaką daje Jezus Chrystus, który jest „Słowem życia, które przeszło na świat, aby ludzie mieli życie i mieli je w obfitości” - zaznaczył biskup Edward Janiak. Po Komunii Świętej biskup Edward przed Najświętszym Sakramentem odmówił Akt przyjęcia Jezusa na Króla i Pana i udzielił błogosławieństwa wszystkim zgromadzonym. Na zakończenie w wieruszowskim sanktuarium rozbrzmiał hymn „Ciebie Boga wysławiamy”.

tekst i foto Arleta Wencwel