TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 22 Sierpnia 2025, 09:34
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Zapisane w kronikach

Zapisane w kronikach

W katedrze pw. św. Mikołaja w Kaliszu, 30 maja z okazji w 80. rocznicy śmierci ks. prałata Jana Nepomucena Sobczyńskiego, wieloletniego proboszcza parafii katedralnej odbyło się sympozjum popularnonaukowe poświęcone życiu i działalności śp. Kapłana. Patronat nad wydarzeniem objęli ks. bp Damian Bryl i Kaliskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk.
Przybyłych przywitał ks. prałat Adam Modliński, proboszcz katedry. I choć o ks. Sobczyńskim już pisaliśmy, to treści jakie przekazali prelegenci ukazały wiele nowych wątków dotyczących zarówno jego osoby, jak i Kościoła, w którym pełnił długoletnią posługę, ale także wiadomości z życia miasta. Wszystko to było możliwe dzięki zapiskom, które ów kapłan pozostawił po sobie, a które odnalezione, spisane i przetłumaczone zostały wydane w postaci Kroniki Kościelnej Kalisza.
Podczas sympozjum zaprezentowana została pierwsza z wielu kronik, które ocalały. „Kronika ta jest niezwykłym dziełem, od lat przechowywanym w formie rękopisu w zasobach Archiwum Diecezjalnego we Włocławku, ukazującym dzieje Kalisza, a jednocześnie mało znanym i co ważniejsze rzadko wykorzystywanym źródłem archiwalnym, przynoszącym informacje daleko wykraczające poza zakres wytyczony tytułem” – czytamy we wprowadzeniu do tegoż dzieła. Co więcej kronika ta, jak mówił jeden z prelegentów, jest autorstwa jednego z najwybitniejszych kapłanów Kalisza i zasługuje na uwagę choćby ze względu na fakt zachowania się swoistego pamiętnika działalności duszpasterskiej i artystycznej wartości jednego z najważniejszych kościołów miasta nad Prosną. Drukowana forma tego dzieła pozwoli na korzystanie z tego znakomitego źródła bez uszczerbku dla jego cennej rękopiśmiennej formy, stworzonej przez niezwykłego proboszcza. Tyle może o kronice, wróćmy do referatów, które wygłosili: prof. dr hab. Krzysztof Walczak, dr hab. Agata Walczak-Niewiadomska, ks. dr Jarosław Powąska, dr Ewa Andrzejewska, Monika Sobczak-Waliś. Prelegenci przedstawili zarówno działalność ks. proboszcza Sobczyńskiego jak i jego współpracowników, czyli wikariuszy. A trzeba tutaj zauważyć, że przez te wszystkie lata bycia proboszczem przewinęło się ich sporo. Pozostając w tym temacie zauważę, że właśnie o tych wikariuszach mówiła jedna z prelegentek, ukazując ich pracę w Kaliszu jak i drogę kapłańską poza Kaliszem, a nawet Polską. O tym kręgu współpracowników ks. Jana, w świetle zapisów w księdze meldunkowej, mówiła Monika Sobczak – Waliś.
Sam ks. Sobczyński, pisząc swoje Curriculum vitae w 1922 roku, zapisał tak: „... Czułem powołanie do stanu duchownego i nie mogąc wstąpić do Seminarium w Poznaniu, które w czasie Kulturkampfu było zamknięte, przeniosłem się do Królestwa, w nadziei, że rząd rosyjski nie będzie czynił żadnych trudności. Tymczasem wkrótce przedtem wyszło prawo, na mocy którego każdy zagraniczny kandydat obowiązany był przedstawić świadectwo przynajmniej czterech klas jednego z tutejszych gimnazjów rządowych. Nie tracąc czasu przyswoiłem sobie w przeciągu kwartału język rosyjski, złożyłem w Kaliszu egzamin i po wykonaniu przysięgi homagialnej, zostałem w 1881 roku przyjęty do Seminarium we Włocławku. Następnego roku otrzymałem z rąk biskupa Popiela niższe święcenia. W trzecim roku mego pobytu w Seminarium Władza duchowna chciała mnie wysłać do Akademii Petersburskiej, ale ze względów zdrowotnych czułem się, choć z żalem, zmuszony odmowną dać odpowiedź...” - te słowa zacytował ks. Powąska, który ukazał duszpasterską posługę ks. Jana w kaliskiej parafii. Dalej, z zapisków bohatera sympozjum, dowiadujemy się, że 14 grudnia 1884 roku został wyświęcony przez biskupa Bereśniewicza na kapłana i to w trybie przyspieszonym, ponieważ w Zduńskiej Woli potrzebny był dla 5000 Niemców kapłan władający niemieckim językiem.
Wracając do parafii św. Mikołaja, wpis w kronice zapisany przez ks. Sobczyńskiego mówi: „Ks. Biskup pod dniem 25 lutego [1921] zamianował mnie Wikariuszem Generalnym na powiat Kaliski i Turecki. W zakres mojej kompetencji wchodzi to samo, co mają i dziekani, a ponadto tylko władza dyspensowania od 2 stopnia pokrewieństwa”. Takich wpisów jest więcej. Świadczą one o tym, jak skrupulatnym był kronikarzem, a przy tym żartobliwym. Wczytując się w zapiski ks. Sobczyńskiego, znajdziemy tam nie tylko jego osobiste przeżycia, ale także świadectwo życia społecznego miasta, czyli wydarzenia dotyczące Kalisza, tego co działo się w tym mieście w czasach jego działalności, o czym mówił dr hab. Krzysztof Walczak. Co więcej, jak ukazała dr Ewa Andrzejewska, dzięki rzetelnym opisom, ówczesnego gospodarza zabytkowej świątyni jakim był ks. Jan, możemy prześledzić przebieg prac konserwatorskich świątyni i wzbogacenia jej o tak znaczące elementy jej duchowej i artystycznej zawartości, jakim jest bez wątpienia kaplica Matki Boskiej Pocieszenia, która jest świadectwem wielkiej wiary, lecz także patriotyzmu oraz smaku artystycznego ks. prałata Sobczyńskiego.
Pomiędzy referatami spotkanie było urozmaicone muzyką organową w wykonaniu dr. Krzysztofa Niegowskiego.


Arleta Wencwel-Plata

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!