Zadaniem diakona jest składanie świadectwa
Nasza diecezja ma ośmiu nowo wyświęconych diakonów. To dk. Mikołaj Czapczyński z parafii św. Andrzeja Boboli w Krotoszynie, dk. Wiktor Domagała z parafii św. Benedykta Opata w Chlewie, dk. Kacper Kusiński z parafii św. Józefa w Jankowie Przygodzkim dk. Jakub Leszczyszyn z parafii św. Józefa Rzemieślnika w Międzyborzu, dk. Konrad Marzec z parafii św. Antoniego z Padwy w Roszkowicach, dk. Waldemar Mistewicz z parafii św. Wojciecha w Jankowie Zaleśnym, dk. Piotr Perskawiec z parafii św. Michała Archanioła w Rajsku i dk. Patryk Rutkowski z parafii św. Jana Chrzciciela w Brzóstkowie.
W konkatedrze 11 maja podczas Mszy Świętej święceń udzielił ks. bp Łukasz Buzun. W homilii Biskup nawiązał do czytania z Dziejów Apostolskich, w którym św. Paweł przemawia do starszych Kościoła wskazując, że to Duch Święty ustanowił ich biskupami, aby kierowali Kościołem, a więc nie jest to władza dana przez ludzi. - Dzisiaj drodzy - za chwilę diakoni - wchodzicie właśnie na tę drogę przetartą przez Apostołów, w linii misji apostolskiej, nie po to, abyście stanowili jakąś dekorację w kościele, ale żebyście służyli w Kościele nabytym krwią Chrystusa – mówił Ks. Biskup. Przypomniał też na czym polega służba diakonów. Służba Bogu dokonuje się przez służbę człowiekowi począwszy od służby liturgicznej aż po służbę charytatywną. - Kościół żyje z Eucharystii, buduje się przez Eucharystię, cała święta władza, to co wypływa ze święceń dane jest dla Eucharystii. I stąd wypływa każdy inny rodzaj posługiwania. Teraz jest dużo zamętu, wyciąga się słabości Kościoła, od samego początku już w gronie apostolskim obecne, są też tacy, którzy głoszą „przewrotne nauki”, krytykuje się Ojca Świętego, wzmagają się niebezpieczeństwa, pokusy, ataki z zewnątrz i wewnątrz. Tyle razy już ogłaszano koniec Kościoła. I dlatego zadaniem diakona, kapłana, biskupa naszych czasów jest składanie świadectwa, aby ludzie zobaczyli owocowanie łaski w jego życiu i uwierzyli w Chrystusa. Na pewno jest to świadectwo miłości wytrwałej, pokornej, czyli takie, które nie cofa się przed ofiarą – mówił bp Buzun. Przypomniał też, że ważnym elementem drogi życia jest oczyszczenie, po to by dorastać do miary miłości Chrystusowej. Na tej drodze Bóg wzywa do zaufania, oparcia się na Jego łasce, a nie na własnych siłach. - Dzisiaj w święcenia diakonatu chcemy wielbić Boga, stawać w szczerości i pokorze przed Jego tajemnicą. Będziemy Go czcić, uwielbiać i dziękować, a jednocześnie prosić, abyśmy nigdy nie pomniejszali tego, co dzisiaj się dokona, żeby nie stało się to nigdy czymś przeciętnym, zwyczajnym, ale żeby miało ten wspaniały wyraz naszej wiary, nadziei i miłości – mówił Biskup.
Najważniejszym monnetem święceń była modlitwa wraz z gestem nałożenia rąk na głowy alumnów, podczas której Ks. Biskup wzywał Ducha Świętego, by ich uświęcił. - Moje powołanie zaczęło kształtować się w szkole podstawowej kiedy poznałem księdza, który przyszedł do mojej parafii i organizował życie parafialno – modlitewne. Wtedy poczułem, że w przyszłości chciałbym zostać tak jak on kapłanem. Diakonat to dla mnie towarzyszenie Chrystusowi na 100 procent do końca życia – dzielił się dk. Jakub. Natomiast powołanie dk. Waldemara połączone było z nawróceniem. - W czasie studiów na Politechnice Wrocławskiej odkryłem miłość Boga, zachwyciłem się nią i jednocześnie odkryłem, że On wzywa mnie, by tym doświadczeniem dzielić się z innymi. Bo wielu ludzi jest zagubionych i potrzebuje Boga. Poprzez miłość, której doświadczyłem, Bóg przynaglał mnie do tego, by wstąpić do seminarium – mówił dk. Mistewicz. Dla niego diakonat to służba przy ołtarzu, która wiąże się udzielaniem Komunii św., dawaniem innym Jezusa oraz głoszeniem Ewangelii. Tego dnia diakoni zostali posłani do parafii praktyk.
Renata Jurowicz
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!