Za wstawiennictwem św. Maksymiliana
Z kaliskiej parafii Podwyższenia Krzyża Świętego 29 lipca wyruszyła II Pielgrzymka Biegowa Śladami św. Maksymiliana Kolbe. Celem pątników był kościół i klasztor franciszkanów w Krakowie, gdzie 100 lat temu Święty rozpoczął wydawanie „Rycerza Niepokalanej”. Biegacze modlili się w około 200 intencjach, które przekazane im zostały z całej naszej diecezji.
Pielgrzymka rozpoczęła się w parafialnym kościele w kaliskim Szczypiornie Mszą Świętą pod przewodnictwem ks. proboszcza Jarosława Kołodziejczaka, który wygłosił również homilię. Na jej zakończenie ks. Kołodziejczak odczytał Akt poświęcenia Najświętszej Maryi Pannie Niepokalanej, który św. Maksymilian umieścił w „Rycerzu Niepokalanej”. W akt poświęcenia włączyli się uczestnicy pielgrzymki oraz koncelebrujący Mszę św. ks. Rafał Maciak i ks. Artur Kułton.
Po Eucharystii biegacze wyruszyli wspólnie na trasę pielgrzymki sztafetowej zaczynając od ul. Wrocławskiej i zatrzymali się na modlitwę przy figurze Najświętszego Serca Pana Jezusa. Potem pobiegli w kierunku Grabowa, Wielunia i dalej do Częstochowy, gdzie modlili się na Jasnej Górze podczas Apelu Jasnogórskiego. Podobnie jak w zeszłym roku ponieśli prośby, w intencji których oprócz modlitwy ofiarowali trud biegu. W znaku relikwii towarzyszył im św. Maksymilian. Pątnicy zabrali również „Rycerze Niepokalanej”, które rozdawali napotkanym ludziom. Do Krakowa dotarli 31 lipca pokonując ponad 280 kilometrów.
Pomysłodawcą pielgrzymki jest Rafał Łysiak, którego jedną z pasji jest bieganie. - Bieganie od dziecięcych lat „chodzi” mi po głowie i pomyślałem, że warto połączyć ten trud, wyrzeczenie z pielgrzymowaniem i w drogę zabrać intencje. W tym roku kontynuujemy naszą zeszłoroczną pielgrzymkę w duchu maksymiliańskim. Poprzednio biegliśmy z racji 80. rocznicy oddania życia św. Maksymiliana za współwięźnia w obozie w Oświęcimiu, a dzisiaj w 100. rocznicę wydania pierwszego numeru „Rycerza Niepokalanej”, by prosić Maryję o potrzebne łaski - mówił pan Rafał.
Z pielgrzymami biegł również ks. proboszcz Kołodziejczak. - Mamy około 200 intencji, które będziemy nieść ze sobą w pałeczce sztafetowej, by Bóg je przyjął i wysłuchał za wstawiennictwem Matki Niepokalanej i św. Maksymiliana. Ufamy, że tak się stanie – podkreślił ks. Jarosław. - W tej pielgrzymce ważna jest wiara, gdyby nie ona to byłby maraton. Ale mamy wiarę i dlatego składamy Panu Bogu intencje w pielgrzymce, w której biegniemy. W tych intencjach dzisiaj, jutro i pojutrze ofiarujemy Msze Święte, bo wierzymy, że Pan Bóg nas wysłucha. Odmówimy też wiele Różańców i innych modlitw, ofiarujemy trud – mówił ks. Jarosław przypominając, że hasłem pielgrzymki są słowa - modlitwy: „O Maryjo bez grzechu poczęta módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy”. - Św. Maksymilian pokazał nam, jak mamy modlić się przez Maryję - zauważył Ksiądz Proboszcz.
Wśród dziewięciu pielgrzymów najmłodszy był 14-letni Kamil, biegły też trzy panie. - Jestem tu, bo chciałam przeżyć pielgrzymkę z rodziną i poznać nowych ludzi. Wierzę, że pielgrzymka da mi coś duchowego - dzieliła się pani Patrycja, która podobnie jak jej mama Elżbieta uczestniczyła w pielgrzymce po raz pierwszy. Do pielgrzymowania biegowego zachęcił ich tata Sylwester, uczestniczący w tej pielgrzymce po raz drugi. - W zeszłym roku Ks. Proboszcz poprosił mnie, żebym pokierował samochodem pielgrzymkowym i w tym roku zmobilizowałem część mojej rodziny do uczestnictwa. Uczestnictwo w pielgrzymce to wspaniałe przeżycie, atmosfera jest cudowna. Uczestniczą w niej wspaniali ludzie - podkreślił pan Sylwester, który towarzyszył i pomagał pątnikom również innych pielgrzymek - z Sokolnik do Kalisza oraz dzieci i młodzieży do sanktuarium na kaliskich Niedźwiadach.
Renata Jurowicz
Galeria zdjęć: https://www.facebook.com/photo/?fbid=584352769883892&set=pcb.584354136550422
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!