TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 03 Sierpnia 2025, 07:05
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Z Zagorzynkana Jasną Górę

Rowerem na Jasną Górę 



20 rowerzystów z proboszczem ks. prałatem Robertem Lewandowskim pielgrzymowało od 4 do 6 lipca po raz ósmy z parafii Narodzenia NMP w Kaliszu do tronu Matki Bożej na Jasnej Górze.

Pomysł na taką formę pielgrzymowania na Jasną Górę zrodził się osiem lat temu. - Przez wiele lat z parafii na Zagorzynku wędrowaliśmy pieszo na Jasną Górę łącząc się z grupą franciszkańską. Osiem lat temu pomyślałem, że dobrą inicjatywą będzie stworzenie grupy rowerowej. Mamy opracowane dwie trasy. Jedna z nich prowadzi z Kalisza przez Mikorzyn, moją rodzinną parafię, Pątnów na Jasną Górę. Wcześniej pielgrzymka trwała cztery dni i ostatni dzień w całości spędzaliśmy na Jasnej Górze. Od kilku lat mamy krótszą pielgrzymkę, a jej trasa to Kalisz, Lututów, Krzepice i Jasna Góra. Chcemy w ten sposób nawiązać do Pieszej Pielgrzymki Kaliskiej - powiedział ks. prałat Robert Lewandowski.

Pielgrzymi każdego dnia uczestniczyli we Mszy św. W Lututowie spotkali się z proboszczem ks. kanonikiem Waldemarem Gruszką, który przedstawił dzieje kościoła i oprowadził po muzeum. W Krzepicach była okazja do adoracji Najświętszego Sakramentu. Na Jasnej Górze pielgrzymi modlili się podczas Mszy św., odprawili Drogę krzyżową i uczestniczyli w Apelu Jasnogórskim. - To moja siódma pielgrzymka z parafii. Pielgrzymuję także w sierpniu z sanktuarium św. Józefa z grupą Akcji Katolickiej. To wielkie przeżycie duchowe.

Jeżdżę do Matki Bożej, bo można zyskać od niej wiele łask– zaznaczyła Barbara, która pielgrzymuje z mężem. Po raz drugi jechał Adam, którego namówiła rodzina, czyli Violleta i Wojtek. Dla pana Michała to już piąta pielgrzymka. – Mój wnuk mocno zachorował w wieku sześciu lat. Dzięki sile modlitwy wyzdrowiał. Obecnie ma 22 lata i studiuje. Pomyślałem, żeby w podzięce Matce Boskiej pojechać rowerem i tak jeżdżę do dzisiaj – podkreślił. Z mężem Wojciechem i córką Zuzanną pielgrzymowała już kolejny raz Violetta, dla której to czas na refleksję i modlitwę. 

 Ewa Kotowska-Rasiak

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!