Z serca Afryki
Kalisz. Z samego centrum wielkiego kontynentu przyjechał do Kalisza o. Cezary Wieczorek, misjonarz ze Stowarzyszenia Misji Afrykańskich. W niedzielę 19 lipca, w kościele pw. Św. Ap. Piotra i Pawła na wszystkich Mszach św. głosił słowo Boże i przybliżał wiernym obraz Republiki Środkowoafrykańskiej.
Jej nazwa w języku sango brzmi „Be Afrika” - „Serce Afryki”. To serce, jak mówił misjonarz, bije niespokojnie, rytmem zakłócanym przez zamieszki i wojny. Życie ludzi jest niepewne, ciągle narażone na okrucieństwa, cierpienie, a nawet śmierć.
Środkowa Afryka to kraj Pigmejów i uchodźców, ludzi biednych, uciekających przed niewolą, uciskiem i zagładą. Praca misjonarzy jest dla nich bardzo ważna, nie tylko ze względów religijnych. W pewnym sensie zapewniają im poczucie bezpieczeństwa. Ojciec Cezary pracuje w Afryce siedem lat. Ks. prałat Stanisław Tofil, proboszcz parafii zaprosił misjonarza do siebie, zorganizował pomoc medyczną (ojciec jest po wypadku) i materialną. Misja afrykańska została obdarowana obrazem Świętej Rodziny, kustodiom i innymi darami. Po każdej Mszy św. parafianie ofiarnie wspomogli Ojca Misjonarza. O. Cezary Wieczorek podkreślał znaczącą rolę Maryi i św. Józefa w swoim powołaniu i przygotowaniu do kapłaństwa. Dlatego zachwycił go obraz św. Józefa Kaliskiego, jako wertykalny układ Trójcy Świętej i horyzontalny układ Świętej Rodziny. Zauważył, że taki obraz potrzebny jest afrykańczykom, którzy teraz przeżywają wielkie zagrożenie dla trwałości rodziny i wartości moralnych. Budowa struktur państwowości i religijno-kościelnych bardzo potrzebuje wzorców nadprzyrodzonych.
Obraz Świętego Józefa Kaliskiego był pragnieniem misjonarza. Jego zgromadzenie od kilku lat odmawia codziennie modlitwę do Patrona Kościoła i pragnie zawierzyć mu Środkową Afrykę. Obraz ten przez tydzień był wystawiony w kaplicy św. Józefa, tam także został poświęcony, a następnie przewieziony do świątyni pw. Ap. Piotra i Pawła. Tu także przez tydzień obraz był wystawiony w prezbiterium. Wierni modlili się powierzając Matce Bożej Królowej Pokoju i Patronowi Kościoła losy Afryki, misji i misjonarzy. Wzruszony ojciec Cezary na każdej Mszy św. dziękował parafianom i ks. Proboszczowi za serdeczne przyjęcie, otwarte serca i hojne ofiary.
Jesteśmy wdzięczni Ojcu Misjonarzowi za modlitwę w naszej wspólnocie, za głoszone słowo Boże i przybliżenie problemów ludzi, do których posłał go Chrystus.
Warto przypomnieć, że od dwóch lat trawa w parafii akcja „Makulatura na Misje”. Zbędne i wyrzucane kiedyś papiery, teraz przynoszone są w drugi weekend miesiąca i wrzucane do kontenera, ustawionego na placu kościelnym. Za pozyskane z makulatury fundusze wybudowano już studnię w Sudanie Południowym i ufundowano dziesięć rocznych stypendiów dla afrykańskich kleryków. Teraz wspieramy Środkową Afrykę. Akcja jest dowodem, że tak niewiele potrzeba, by powstało dobro.
xST
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!