Z prymicyjnym błogosławieństwem
W uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa neoprezbiter ks. Jakub Dalecki. odprawił Mszę św. w kościele św. Marcina i św. Stanisława, biskupa w Goszczanowie. Wygłosił także homilię, w której wyjaśnił m.in. znaczenie przeżywanej uroczystości.
Najświętsze Serce to źródło Bożej dobroci. - Myślę, że nikogo z nas nie muszę przekonywać do tego, że Bóg jest dobry, a nawet, że Bóg jest dobrem. A więc dotykamy dzisiaj samego sedna wiary, istoty Pana Boga – mówił neoprezbiter i obchodzoną tego dnia uroczystość nazwał świętem miłości Bożej. Ta miłość jest wychodząca, pierwsza, bo to Bóg nas szuka. Równocześnie przypomniał, że kapłaństwo jest w centrum Bożego zamysłu miłości. Ksiądz ma być jak pasterz, który idzie szukać zaginionej owcy.
Po procesji eucharystycznej wokół kościoła neoprezbiter udzielił prymicyjnego błogosławieństwa. Ks. Dalecki otrzymał święcenia kapłańskie 31 maja tego roku w kaliskiej katedrze. Pochodzi z położonej niedaleko parafii św. Anny w Błaszkach. Jak wcześniej podzielił się z redakcją „Opiekuna”, bardzo lubi odmawiać brewiarz, medytować Słowo Boże i adorować Najświętszy Sakrament. Nie jest i nie będzie księdzem od wszystkiego. - Nie w każdej dziedzinie czuję się obdarowany. Z pewnością będę się starał posługiwać wszystkim. Bardzo lubię pracę z ministrantami i będę mógł ją realizować w każdej parafii – formacja liturgiczna, duchowa, ale też wspólna zabawa przynoszą duże owoce – podkreślił.
Na zakończenie dnia i roku duszpasterskiego parafianie z Goszczanowa spotkali się przy ognisku i grillu. Były też inne atrakcje, by doświadczyć radości wspólnych rozmów i zabawy.
Ks. AMN
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!