Wygrała światłość Chrystusa

Wygrała światłość Chrystusa

Gdy w wielu miejscach odbywały się tradycyjne bale świętych i błogosławionych, w  parafii pw. Wszystkich Świętych w Słupi pod Kępnem grupa parafian z ks. proboszczem na czele zaproponowała trud nocnych poszukiwań Światła. Stworzona gra terenowa była świetną chrześcijańską alternatywą dla Halloween, które niestety wdziera się coraz odważniej na grunt rodzimy i zachęca do igrania z ciemnością i złem. 

W przeddzień uroczystości Wszystkich Świętych w naszej parafii odbyło się niezwykłe wydarzenie – gra terenowa pod nazwą „W poszukiwaniu Światła”. Nie była to zwykła zabawa, lecz duchowa przygoda, której celem było ukazanie piękna chrześcijańskiej radości i przypomnienie, że prawdziwe Światło płynie z samego Chrystusa. W czasach, gdy kultura coraz częściej promuje pogańskie zwyczaje takie jak chociażby Halloween, my – wspólnota parafialna – postanowiliśmy odnaleźć na nowo wartości zakorzenione w Ewangelii i świętości. Wspólna wędrówka ponad 100 osób po miejscowości stała się symbolem tej duchowej drogi – drogi od ciemności do światła.

Wszystko rozpoczęło się od wspólnej modlitwy różańcowej, którą poprowadzili przedstawiciele dziecięcej Róży różańcowej pw. św. Filipa Nereusza. Następnie uczestnicy, podzieleni na grupy, wyposażeni w mapki i rymowanki z podpowiedziami, gdzie iść, ruszyli w teren, by odnaleźć ukryte skrzynie ze światłem. W każdej z nich znajdował się biblijny cytat związany z motywem światła – przypomnienie, że to ono rozprasza mrok grzechu, lęku i zwątpienia, a także zadanie do rozwiązania. Każdy etap wędrówki prowadził  do odkrycia prawdy, która stała się hasłem całej gry:  „Chrystus jest Światłem.”

Nie zabrakło też radości i ciepła wspólnoty – na młodszych uczestników czekały słodkości, a na zakończenie wszyscy mogli posmakować zdrowych soków i wyjątkowych ciasteczek z wizerunkami świętych i błogosławionych – patronów naszej parafii. Był to piękny, symboliczny gest, przypominający, że święci są dla nas jak gwiazdy wskazujące drogę ku Bogu. Kulminacyjnym momentem wydarzenia było ułożenie wielkiego krzyża ze świeczek – Krzyża Światła, który rozbłysnął w sercu naszej miejscowości. Ten widok poruszył wielu – był znakiem wspólnej wiary, nadziei i jedności. W blasku płomieni można było dostrzec twarze dzieci, młodzieży i dorosłych – wszystkich, którzy tego dnia odnaleźli radość w byciu razem, w budowaniu dobra i w dawaniu świadectwa swojej wiary.

„W poszukiwaniu Światła” okazało się nie tylko grą, ale prawdziwym spotkaniem z Chrystusem, który rozjaśnia mrok współczesności. Wspólna zabawa, modlitwa i refleksja stały się mostem łączącym pokolenia i przypomnieniem, że świętość jest radością – nie smutnym obowiązkiem, lecz światłem, które każdy z nas może nieść dalej. Po raz kolejny udowodniliśmy, że chrześcijanie potrafią bawić się z sensem i radością, głosząc światło, zamiast ciemności. 

Niech to doświadczenie stanie się inspiracją, byśmy każdego dnia wybierali Światło, a zamykali drzwi na zło tego świata – byśmy, idąc przez życie, potrafili z odwagą i radością powtarzać:  „Światłość w ciemności świeci, a ciemność jej nie ogarnęła” (J 1, 5). 

Uczestniczka