TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 04 Sierpnia 2025, 15:41
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Wnikając w tajemnicę Bożego zamysłu

Wnikając w tajemnicę Bożego zamysłu 

- Idąc za Panem Jezusem niosącym krzyż, idąc po jego śladach stajemy się pielgrzymami nadziei - mówił
o. Janusz Warzocha SJ witając zgromadzonych mieszkańców miasta w ogrójcu ojców jezuitów, którzy tradycyjnie w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu, niosąc ulicami miasta Chrystusowy znak zwycięstwa, oddają się modlitwie, rozważaniu Drogi krzyżowej naszego Pana i Zbawcy.
Dalej kapłan przywołując papieża Franciszka, którego w tych dniach otaczamy szczególną modlitwą, wskazał, że w ostatniej encyklice poświęconej sercu Pana Jezusa, Ojciec Święty napisał, że otwarte serce Syna Bożego uprzedza nas i czeka bezwarunkowo na nas, nie stawiając żadnych wstępnych wymagań, aby móc nas kochać i ofiarować swoją przyjaźń. - On pierwszy nas umiłował. Dzięki Jezusowi myśmy poznali i uwierzyli miłości jaką Bóg ma ku nam – cytował dalej ojciec superior.
Natomiast ks. bp Łukasz Buzun, który przewodniczył nabożeństwu, podkreślił, że Droga krzyżowa ma sens dlatego, że kończy się słowami Jezusa na krzyżu: „wypełniło się”. To wszystko, co Chrystus podejmuje, całe cierpienie i wszystkie sprawy, które są związane z naszym zbawieniem są niczym innym, jak wypełnieniem woli Ojca. To Ojciec prowadzi Go i wpisuje w Jego zamysł nasze krzyże. - Podejmowanie ich na drodze naszego życia ma sens o tyle, o ile my chcemy iść i oddać się Panu w tym wszystkim i chcemy wypełnić wolę Bożą. Dlatego też prosimy dziś Matkę Bożą, która jest najlepszą przewodniczką na drogach naszej wiary, abyśmy krocząc tą Drogą krzyżową i słuchając rozważań coraz bardziej wnikali w tajemnicę zamysłu Bożego wobec nas i tajemnicę krzyża - zaznaczył ks. bp Łukasz Buzun.
Rozważania do tegorocznej Drogi krzyżowej przygotował o. Zygmunt Kwiatkowski SJ, wieloletni misjonarz w Syrii, który napisał m.in.: „Ojcze Niebieski, daj nam zrozumieć w naszym dzisiejszym przeżywaniu krzyżowej męki Twojego Syna, jak bardzo Ty byłeś tym cierpieniem dotknięty. Daj nam również poznać jak dzisiaj ranią Ciebie wszystkie udręki wszystkich niewinnych ludzi. Daj nam jednak zrozumieć nie tylko ogrom tej męki, ale również ogrom i potęgę miłości, która wszystkie cierpienia krzyża nie tylko zniosła, ale zamieniła w pokój i radość Zbawienia”.
Dalej ojciec Kwiatkowski, zaznaczył, że wierząc w tę miłość, która nas zbawiła, wyrażamy naszą wdzięczność i wyrażamy nasze uwielbienie dla Boga i Jego Syna, a kontemplując Drogę krzyżową i widząc powstanie Jezusa po pierwszym Jego upadku, pragniemy, aby był on dla nas zachętą do tego, aby trud nas nie deprymował, a porażki życiowe nie zatrzymały naszego marszu do Nieba. Rozważania przy każdej ze stacji odczytał Lech Wierzbowski, aktor Teatru im Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu.
Drodze krzyżowej towarzyszył śpiew pieśni wielkopostnych. Trzymetrowy drewniany krzyż nieśli przedstawiciele wszystkich kaliskich parafii wraz z księżmi proboszczami, podopieczni Domu św. Brata Alberta, Bractwo św. Józefa, Rycerze Kolumba, strażacy, księża i klerycy etapu propedeutycznego zatrzymując się w miejscach szczególnie wpisanych w historię miasta.


Arleta Wencwel-Plata

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!