Wielkie zwycięstwo
Wśród wielu miast w całym kraju, w których ich ulicami odbywają się Drogi krzyżowe tradycyjnie nie zabrakło też i Krotoszyna. Wiodła ona przez ścisłe jego centrum od kościoła św. Apostołów Piotra i Pawła do kościoła św. Jana Chrzciciela (Bazyliki), ustanowionym kościołem jubileuszowym.
Tak jak w poprzednich latach, tak i tym razem, uczestniczyło w niej wielu wiernych. Duży, drewniany krzyż, w towarzystwie strażaków – ochotników z pochodniami, etapami ponieśli przedstawiciele poszczególnych parafii. Ostatni z tych etapów pokonał na rękach i ramionach kapłanów. Na poszczególnych stacjach czytane były oczywiście rozważania do nich nawiązujące mówiące m.in. o tym, że męka i śmierć Jezusa to nie porażka, jak początkowo wielu się wydawało, ale wręcz odwrotnie, wielkie zwycięstwo – życia nad śmiercią i światła nad ciemnością. Ono każdemu otwarło drogę do nieba i od każdego teraz zależy, czy chce nią, aż do samego końca, podążać. Tak jak u Jezusa, tak i u nas, nie obędzie się bez słabości i upadków, ale ważne, żeby się nie załamywać i nie poddawać, a je pokonywać i tak jak nasz Mistrz wytrwale iść dalej, aby dotrzeć do mety, na której, zgodnie z obietnicą, czeka wielka nagroda. Jeśli tylko będziemy tego chcieli miłosierny Jezus, który też wie co to ból i cierpienie, pomoże nam w tym, bo Jemu zależy na zbawieniu każdego. A my, w miarę możliwości, w dotarciu do celu mamy pomagać innym.
Witold Blandzi
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!