W drodze na Jasną Górę

W drodze na Jasną Górę

180 pątników z 32. Kaszubskiej Pieszej Pielgrzymki Diecezji Pelplińskiej na Jasną Górę 8 sierpnia dotarło do parafii św. Marcina i św. Stanisława, biskupa w Goszczanowie. W tym roku pielgrzymowali oni pod hasłem „Posłani w pokoju Chrystusa”.

Pielgrzymi zostali przyjęci przez parafian na nocleg. Następnego dnia w parafialnej świątyni modlili się podczas Mszy Świętej, której przewodniczył i homilię wygłosił ks. prałat Antoni Bączkowski, proboszcz parafii Świętej Trójcy i kustosz sanktuarium maryjnego w Kościerzynie. - Jest niebezpieczeństwo - można pielgrzymkę przespać. Jak kiedyś powiedział św. Augustyn: boję się rozminięcia z Chrystusem. Chrystus przechodzi przez nasze życie, a my ciągle idziemy obok ze swoimi koncepcjami. A popatrz na drogę, na piękno tej drogi, na piękno ludzi, którzy nas obdarzają, dziś w Goszczanowie. To jest konkret, taka jest pielgrzymka. Więc nie śpij, umiej dziękować przez modlitwę, przez trud drogi – mówił m.in. ks. prałat Bączkowski. Podkreślił też, że pielgrzymi w modlitwie będą pamiętali o tych, którzy gościli ich w Goszczanowie.

Grupa kaszubska na przełomie lipca i sierpniu wyruszyła na Jasną Górę w ramach pielgrzymki diecezji pelplińskiej. Pielgrzymowanie rozpoczęła w dwóch grupach promienistych: 28 lipca z parafii Matki Bożej Królowej Polski w Lęborku i 29 lipca z parafii Wniebowzięcia NMP w Kartuzach. Następnie 30 lipca wszyscy razem jako grupa kaszubska wyruszyli z sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin w Kościerzynie. Jej przewodnikiem został ks. Tomasz Mizyk, wikariusz parafii Świętego Wojciecha w Kartuzach. Grupa pielgrzymowała tzw. szlakiem zachodnim, zupełnie innym niż pozostałe grupy pielgrzymki pelplińskiej i dopiero pod koniec na swojej trasie spotykała innych pielgrzymów. Jak podkreślali uczestnicy pielgrzymki kaszubskiej, ich „grupa w większości składała się z młodych osób, ale nie brakowało też bardziej doświadczonych”.

 Przed oblicze Matki Bożej na Jasną Górę pielgrzymi kaszubscy dotarli 13 sierpnia.

x.AMN