TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 26 Listopada 2025, 18:34
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

W Kaliszu przeszedł korowód świętych

Korowód świętych

Około 300 osób wzięło udział w Korowodzie Świętych, który przeszedł ulicami Kalisza w wigilię uroczystości Wszystkich Świętych.

Korowód wyruszył spod kościoła Świętej Rodziny na Rogatce, gdzie dzieci otrzymały kolorowe balony z wizerunkami świętych. Przemierzając ulice  ze śpiewem na ustach korowód zatrzymał się przy kaliskim ratuszu, skąd dalej odmawiając Litanię do Wszystkich Świętych zgromadzeni przeszli do sanktuarium św. Józefa. Uczestnicy orszaku, nie tylko dzieci, ale i niektórzy rodzice przebrani byli za świętych i błogosławionych, których szczególnie sobie umiłowali i ich opieki i wstawiennictwa wzywają. Wśród świętych byli m.in. św. Antoni, św. Franciszek, św. s. Faustyna, a także św. Carlo Acutis, który jest bardzo bliski młodemu pokoleniu. Byli także święci, którzy nie są tak bardzo znani, czy wymieniani w Litanii do Wszystkich Świętych jak św. Maria Goretti, bł. Chiara Badano, a nawet sługa Boży o. Wenanty Katarzyniec.

W korowodzie były niesione relikwie świętych patronów, ich wizerunki, a także inne symbole. Siostry nazaretanki niosły relikwie bł. Męczenniczek z Nowogródka, a przedstawiciele parafii św. Gotarda relikwie bł. rodziny Ulmów.

Tuż przed wyruszeniem ks. Przemysław Kapała, współorganizator wydarzenia, wikariusz parafii Świętej Rodziny w Kaliszu, a także  diecezjalny duszpasterz młodzieży powiedział, że idąc w Korowodzie Świętych mamy okazję, by dać świadectwo swojej wiary, świadectwo naszej świętości. - Chcemy naśladować świętych w drodze za Chrystusem, bo są oni idealną inspiracją do tego, jak żyć dobrze i jak prezentować dobre wartości – zaznaczył ks. Kapała dodając, że kiedy następnego dnia idziemy na cmentarze, nie tylko szanujemy pamięć o bliskich zmarłych, ale radujemy się darem świętości. - Do tej radości i do tej świętości chcemy zapraszać i pokazywać, że jest świat, który nas zaprasza do miłości i dobroci – dodał współorganizator korowodu.

Na uczestników korowodu w sanktuarium św. Józefa czekał ks. prałat Jacek Plota, kustosz sanktuarium, który udzielił wszystkim Bożego błogosławieństwa i obdarował słodyczami. Uczestnicy poza wspólnym śpiewem odmówili dziesiątkę różańca rozważając trzecią tajemnicę radosną o Bożym Narodzeniu. Korowód zakończył się przy pomniku św. Jana Pawła II, gdzie zagrzewani przez ks. Kapałę uczestnicy śpiewem i tańcem chwalili Boga. Nie zabrakło też ciepłej herbaty i słodkiej przekąski.

Organizatorami Korowodu Świętych była parafia Świętej Rodziny w Kaliszu, Stowarzyszenie „Nazaret” i Szkoła Podstawowa Sióstr Nazaretanek. Na zakończenie s. Maksymiliana Dojcz, dyrektor szkoły mówiąc o korowodzie zaznaczyła, że jego celem było pokazanie, że wszyscy patrzymy w niebo, dążymy do nieba i chcemy dołączyć do grona zbawionych. - Potrzebujemy niebiańskich przyjaciół, z którymi razem wędrujemy przez nasze życie. Doświadczamy ich wstawiennictwa i pomocy, a idąc przebrani za nich uświadamiamy sobie, że funkcjonowali oni tak jak my, mieli swoje radosne, jak i trudne chwile. I to oni zaświadczają, że niebo jest dla każdego i że to ziemskie życie kiedyś się skończy, ale my wybieramy niebo – zauważyła siostra dyrektor. 

Arleta Wencwel-Plata

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!