W domu księży seniorów
Oficjalnie nazywany jest Domem im. Jana Pawła II w Ostrowie Wielkopolskim, ale dla księży seniorów to dom, tak jak dla nas nasz dom rodzinny. Zamieszkali tam po przejściu na emeryturę. Przed świętami wielkanocnymi spotkali się z nimi księża biskupi Stanisław Napierała i Teofil Wilski.
Już od rana dom księży seniorów tętni życiem. O godzinie 7. 30 w sercu domu, czyli kaplicy kapłani odprawiają Mszę Świętą. Uczestniczą w niej niektórzy pracownicy. Potem śniadanie i każdy rusza do swoich zajęć. Niektórzy księża kierują swoje kroki do zaprzyjaźnionej parafii na spowiedź, pomagają w pracy duszpasterskiej. Inni zostają w swoim pokoju, tam pracują naukowo, tłumaczą łacińskie teksty potrzebne do przygotowania historii pewnego klasztoru, czy po prostu odpoczywają.
Atmosfera życzliwości
Obecnie jest 20 mieszkańców domu i większość ma powyżej 75 lat, a niedługo mają dołączyć do nich kolejni księża seniorzy. Opiekują się nimi dyrektor ks. prałat Jan Wolniak i pracownicy świeccy domu. Jak podkreślają wdzięczni mieszkańcy, pracujące tu panie zawsze są na dyżurze i można liczyć na ich pomoc. Oczywiście innych pracowników także. Przekraczając drzwi domu od razu zauważa się panującą tam atmosferę życzliwości. - Kiedy przyszedłem do tego domu określiłem sytuację jako super komfort duchowy i psychiczny. Nie wyobrażam sobie mieszkać teraz gdzie indziej. Atmosfera jest dobra, bo wszystko, co potrzebne jest księdzu na emeryturze tu mamy. Warunki mieszkaniowe są dobre. W każdej chwili można zejść do kaplicy, adorować Pana Jezusa, czy będzie to za dnia, czy późno wieczorem. Nawet, kiedy cały dom śpi, kaplica jest otwarta – mówi mieszkający od pięciu lat w domu
ks. prałat Alfred Mąka. Wyjaśnia, że jeżeli ktoś z księży choruje, ma zapewnioną opiekę lekarza i pracowników domu. - Jeżeli ktoś osłabnie czy zachoruje to przynoszą mu posiłki do pokoju. W tej chwili jest dwóch leżących księży. Jeżeli trzeba w pokoju chorego jeden z księży odprawi Mszę św. i leżący może koncelebrować – kontynuuje Ksiądz Prałat. Dla kapłanów mających kłopoty z poruszaniem się ważna jest nie tylko laska w ręku, ale i winda. Dzięki niej ani jednego stopnia nie muszą pokonać do góry do pokoju, czy schodząc do kaplicy. Na dodatek dom otacza park, w którym można spacerować i odpoczywać.
Drzwi domu otwierają się dla gości. Szczególnymi są zawsze księża biskupi Stanisław Napierała i Teofil Wilski. Ordynariusz spotyka się z mieszkańcami domu co najmniej dwa razy do roku. Tutaj kapłani przeżywają swoje rekolekcje.
Wspólne budowanie
Mieszkańców domu i jego pracowników na czele z Księdzem Dyrektorem 28 marca odwiedzili ks. bp Stanisław Napierała i ks. bp Teofil Wilski. Tego popołudnia Ordynariusz nadał kaplicy domu tytuł błogosławionego Jana Pawła II, który od początku istnienia domu księży seniorów jest bliski sercom jego mieszkańców. Witając Księży Biskupów w imieniu mieszkańców domu ks. prałat Alfred Mąka powrócił do początków drogi diecezji kaliskiej, przypomniał, jak budowano m. in. kurię, seminarium, sąd biskupi i dom księży seniorów. - W sposób szczególny chcemy dziś podziękować na tym miejscu za dom im. Jana Pawła II – dom kapłanów seniorów. Naszą wdzięczność chcemy wyrazić przez kamienną tablicę z marmuru, która może przetrwać wieki, w holu naszego domu. Będzie ona przypominać pierwszego Biskupa Diecezji Kaliskiej, który bardzo chętnie święci nowych kapłanów, a równocześnie bardzo szanuje księży seniorów, Symeonów naszej diecezji. Za to serce bardzo dziękujemy – powiedział Ksiądz Prałat. Nie zabrakło też słów wdzięczności wypowiedzianych przez panią pracującą na tym domu.
Do początków diecezji nawiązał również ks. bp Napierała podkreślając rolę błogosławieństwa Bożego w jej budowaniu. - Z perspektywy minionych lat mogę zaświadczyć, że w sytuacjach bardzo złożonych i trudnych, które mogły się różnie rozwiązać, jakoś wszystko się udawało. Bóg błogosławił. Bóg chciał tej diecezji – podkreślił Ordynariusz i podziękował księżom seniorom za wspólne budowanie diecezjalnej wspólnoty.
Wyobraźnia miłosierdzia
Potem nadszedł czas, by poświęcić cały dom i jedno miejsce szczególne, a właściwie przedmiot. To tablica marmurowa ufundowana przez księży seniorów. Każdy, kto wchodzi do domu od razu ją zauważy, umieszczono ją bowiem w holu przy samych drzwiach. Znalazły się na niej słowa wdzięczności dla inicjatora budowy Domu Jana Pawła II pierwszego Biskupa Kaliskiego. Prace nad powstaniem domu dla księży seniorów rozpoczęły się 28 kwietnia 2001 roku, wtedy Ordynariusz poświęcił plac budowy. Pracami kierował ks. prałat Henryk Szymiec. Po około dwóch latach budowę ukończono, a dyrektorem domu został
ks. prałat Jan Wolniak. W 2004 roku, by upamiętnić pielgrzymkę Ojca Świętego do naszej diecezji i nawiązując do jego apelu wygłoszonego w Polsce: „Miejcie wyobraźnię miłosierdzia” nadano domowi imię Jana Pawła II.
Tekst i foto Renata Jurowicz
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!