Uroczystości 25-lecia koronacji Pani Lutogniewskiej

Uroczystości 25-lecia koronacji Pani Lutogniewskiej

Lutogniew. – Święta Rodzina z Nazaretu winna być dla nas wzorem, bowiem zobowiązuje nas ona do odkrycia na nowo powołania i misji każdej rodziny. Misją tą jest czynić miejsce dla przychodzącego Jezusa. To znaczy przyjąć Jezusa w rodzinie, w dzieciach, w mężu, w małżonce, w dziadkach tak, aby Jezus w tej rodzinie po prostu był, by dzięki Niemu rodzina wzrastała duchowo - mówił ks. bp pomocniczy archidiecezji poznańskiej Jan Glapiak podczas sumy odpustowej w sanktuarium w Lutogniewie. Tegoroczna uroczystość wpisała się w obchody 25. rocznicy koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Pocieszenia.

Uroczystości odpustowe w Lutogniewie to kilkudniowe wydarzenie, na które składają się Msze św. z modlitwą za poszczególne grupy wiernych, koncerty, parady i szereg innych atrakcji. To także grupy pielgrzymów przybywających nie tylko na główne uroczystości odpustowe, ale i w pozostałe dni. 

Jedną z takich grup stanowią samorządowcy powiatu krotoszyńskiego, którzy po raz  19. przybyli w pieszej pielgrzymce do pani Lutogniewskiej w sobotę 24 sierpnia. Mszy św. w sobotni wieczór przewodniczył i słowo Boże wygłosił ks. bp Damian Bryl, w którym zachęcał przybyłych samorządowców do służby społeczeństwu. – Chciałbym razem z wami modlić się, żeby wasze życie i różnego rodzaju wybory były spójne z wyznawaną wiarą. Nie szukajmy tego co nas dzieli, tylko tego na czym możemy coś razem zbudować – mówił Celebrans. Biskup poświęcił także odrestaurowaną świątynię Matki Bożej Pocieszenia i plenerową drogę Krzyżową.

W niedzielę, w dzień odpustu zgromadzonych kapłanów, licznie przybyłych pielgrzymów i gości powitał ks. kanonik Łukasz Żurawski, proboszcz parafii Świętej Trójcy i kustosz Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Lutogniewie. Biskup Glapiak w pierwszych słowach homilii przywołał zawołanie ks. kard Wyszyńskiego: „Rodzina Bogiem silna”. Słowa te choć wypowiedziane kilkadziesiąt lat temu są aktualne także dziś, gdyż zwracają uwagę na konieczność umocnienia związków małżeńskich i całych rodzin na bazie wartości religijnych, na głębokiej wierze. 

- Prymas Wyszyński traktował rodzinę w sposób specjalny, nadając jej status Kościoła domowego wchodzącego w skład Kościoła parafialnego. To pojęcie rodziny jako Kościoła domowego w sposób szczególny zostało rozwinięte przez Sobór Watykański II, a następnie przez adhortację apostolską Familiaris Consortio Ojca Świętego Jana Pawła II – przypomniał Celebrans.

Dalej Kaznodzieja zauważył, że chociaż nasze czasy mają już inne oblicze polityczne i kulturowe niż za czasów kard. Wyszyńskiego i chociaż nastąpił wielki postęp na drodze demokracji życia społecznego, to jednak ciągle odzywają się ateistyczne i liberalne głosy. - Coraz bardziej i to w sposób zorganizowany pragnie się zniszczyć instytucje małżeństwa i rodziny, także w naszej ojczyźnie, bo jak inaczej miałoby się rozumieć pomysł ułatwiania procedury rozwodowej, albo legalizowania związków jednopłciowych i to z prawem do adopcji dzieci. Jak rozumieć próbę wprowadzenia aborcji praktycznie na życzenie. Czy pomysł przywrócenia niedziel handlowych, a co myśleć o pomniejszaniu lekcji religii w szkole – wskazywał biskup Glapiak dodając, że to wszystko jest prawnym uderzeniem w instytucje rodziny, a zwłaszcza w te, które pragną żyć po katolicku i w tej wierze katolickiej pragną wychowywać swoje dzieci. 

Ks. Biskup mówiąc o ogromnej roli matek, ojców jak i dziadków w wychowaniu dzieci postawił za wzór Świętą Rodzinę. - To ona bowiem zobowiązuje do odkrycia na nowo powołania i misji każdej rodziny, którą jest czynić miejsce dla przychodzącego Jezusa – akcentował Celebrans tłumacząc, że trzeba przyjąć Jezusa w rodzinie, w dzieciach, w mężu, w małżonce, w dziadkach tak, aby On w niej po prostu był i aby dzięki Jezusowi ta rodzina wzrastała duchowo. Natomiast wskazując na rolę modlitwy, zwłaszcza modlitwy rodzinnej, która łączy ją jako wspólnotę, ks. Biskup zauważył, że modlitwa jest dzisiaj szczególnie ważna zwłaszcza za dzieci, które coraz trudniej dobrze wychować, gdyż bardziej od rodziców często liczą się internetowe autorytety.
Po sumie odpustowej wokół świątyni przeszła procesja eucharystyczna. 

Arleta Wencwel-Plata