Trzy dni modlitwy za Kościół

Trzy dni modlitwy za Kościół

Od 10 do 12 marca w sanktuarium Świętego Józefa w Kaliszu odbyło się Triduum Różańcowe Wspólnot Nieustającego Różańca Świętego. 

Idąc za głosem Matki Bożej, która 1 lipca 1877 roku w Gietrzwałdzie powiedziała wizjonerkom, że jeśli ludzie będą gorliwie modlić się za kapłanów, Kościół nie będzie prześladowany, zatroskani o jego losy członkowie wspólnot u stóp jej Oblubieńca prosili Boga o wszystkie potrzebne łaski dla pasterzy i kapłanów. Prosili o to, by byli oni, zwłaszcza w tych trudnych czasach, światłymi przewodnikami i kanałami, przez które spływają na polską ziemię strumienie Bożych łask. Wizerunek Pani z Gietrzwałdu, jak i jej figura towarzyszyły spotkaniu modlitewnemu w sanktuarium.

Rozpoczęło się ono w piątkowy wieczór Różańcem, podczas którego rozważano tajemnice bolesne jako pokutno - wynagradzające w intencji Kościoła. Dzień zakończył się Mszą św. i Apelem maryjnym z modlitwą o rychłą beatyfikację sługi Bożego kard. Augusta Hlonda. Kolejny dzień rozpoczął się od Godzinek ku czci Niepokalanego Poczęcia NMP, modlitwy różańcowej z rozważaniem tajemnic radosnych o beatyfikację Służebniczek Bożych: Wandy Malczewskiej, Rozalii Celakówny i Barbary Samulowskiej. Tego dnia zgromadzeni mogli wysłuchać konferencji, które wygłosił ks. dr Radosław Szucki, z diecezji siedleckiej. Ks. Szucki w swym słowie szczególnie mocno podkreślał rolę Eucharystii, akcentując, że jest ona źródłem i szczytem życia Kościoła, gdyż sam Pan Jezus ustanowił ofiarę Mszy św. w Wieczerniku. - Dzisiaj chcemy spojrzeć na Mszę św. nie jako na ucztę, bo niestety dzisiejszy świat zmierza w tym kierunku, ale przede wszystkim spojrzeć w wymiarze, że to jest Golgota, a przyjmowanie ciała i krwi Chrystusa  jest warunkiem osiągnięcia wieczności  - mówił kapłan.

 - Pan Jezus dał nam pokarm, dał nam siebie w tym sensie, że stał się Chlebem żywym i w Kościele katolickim dokonuje się największy cud – mówił dalej ks. Szucki, podkreślając, że to, co się dokonuje w czasie przeistoczenia, chociaż dla nas jest niewidoczne, jest największym cudem. Podkreślając dalej, że ważne jest by każdą Mszę św. traktować jak tą pierwszą i ostatnią, by nie stała się ona rutyną, bo jest ona wielkim darem. 

I właśnie Eucharystia była kolejnym punktem Triduum, podczas której ks. Szucki wygłosił homilię, a po Mszy św. członkowie wspólnoty zawierzyli się św. Józefowi, prosząc go jednocześnie, by szczególnie teraz w czasie, w którym tak bardzo jest atakowany Kościół, a zwłaszcza polski Kościół, roztoczył opiekę nad Kościołem, ale także i nad rodzinami. - Niech Święty Józef jako „Postrach duchów piekielnych” czuwa nad nim, by oddalił od niego wszelką zarazę błędów i zepsucia. Prosimy cię  św. Józefie, byś jako „Potężny nasz Wybawca” przybył łaskawie z niebiańską pomocą w tej walce z mocami ciemności i bronił świętego Kościoła Bożego od wrogich zasadzek i od wszelkiej przeciwności – wołali członkowie wspólnot, wyrażając także pragnienie zawierzenia wszystkich wspólnot Nieustającego Różańca Świętego i wszystkich wspólnot różańcowych w Polsce. - Opiekunie Kościoła Świętego! My także jesteśmy żywą cząstką Mistycznego Ciała Chrystusa. Obiecujemy, że będziemy szerzyć twoją cześć, a ty wstawiaj się u Boga i Niepokalanej Dziewicy Maryi za wszystkimi wspólnotami różańcowymi, aby działały na chwałę Bożą, dla dobra Kościoła Świętego, były wsparciem dla biskupów i kapłanów, by modlitwą swoją przyczyniły się do rychłego tryumfu Niepokalanego Serca Maryi i nadejścia królestwa Chrystusa na ziemi – prosili zgromadzeni. 

Ponadto modlili się o czystość i świętość wszystkich rodzin, prosząc św. Józefa, który jest podporą rodzin, by wspierał byt rodziny jako wspólnoty, gdyż staje się on coraz bardziej zagrożony o to,  by Pan Jezus był otoczony należną czcią, by kościoły były traktowane jako Boży dom, w którym mieszka Bóg, by w Bożym domu zachowywać się godnie. 

Trzydniową modlitwę zakończyła Msza św. o północy w intencji Ojca Świętego, biskupów i kapłanów, której przewodniczył ks. Radosław Szucki. 

Tej nocy nastąpił także Akt Duchowej Adopcji pasterza, kapłana, po czym do godzin porannych przybyli na Triduum wierni trwali na adoracji Najświętszego Sakramentu i została odmówiona Litania do Świętego Józefa. Błogosławieństwem rozesłania zakończono trzydniowa modlitwę u stóp św. Józefa.

Arleta Wencwel-Plata