Symbol pielgrzymowania do wieczności
Na zakończenie oktawy Bożego Ciała wyruszyła procesja z kościoła NMP Królowej Polski do sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Wraz z Jezusem niesionym w monstrancji w Najświętszym Sakramencie kapłani, siostry zakonne i wierni przeszli ulicami Królowej Jadwigi i Władysława Reymonta. Podczas procesji zagrała orkiestra, a śpiew poprowadził organista Tomasz Lisiak.
Następnie modlono się w czasie Mszy Świętej koncelebrowanej m.in. przez proboszczów ks. prałata Zbigniewa Cieślaka i ks. prałata Andrzeja Szudrę. Homilię wygłosił ks. Michał Słociński, wikariusz parafii NMP Królowej Polski. - Procesje, w których wzięliśmy udział, są symbolem naszego pielgrzymowania do wieczności, do przyszłości naszego ziemskiego życia. Jezus ma nam na tej drodze towarzyszyć i pragnie, byśmy Go zaprosili do naszego życia – powiedział ks. wikariusz podkreślając, jak ważne jest przyjmowanie Jezusa w Komunii Świętej.
- To, że Pan Jezus wychodził w procesji na nasze ulice miało nam przypomnieć i całemu światu o obecności Jezusa eucharystycznego, że On w każdym kościele czeka na nas. To On przychodzi na ołtarz nie tylko w tym kościele, w tym mieście, ale i na całym świecie, abyśmy nieśli miłość Chrystusa tam, gdzie mieszkamy, pracujemy i uczymy – mówił ks. Słociński przypominając, że w czasie procesji po drodze wierni zatrzymywali się przy czterech ołtarzach i słuchali słów Jezusa zawartych w Ewangelii, by poznać prawdę. - W czasie procesji Jezus nas nawiedza, ale zawsze szczególną formą nawiedzenia będzie zawsze Eucharystia. To w niej spotyka się przeszłość z teraźniejszością i przyszłością. To tu wspominamy dzieło zbawcze Jezusa Chrystusa, Jego życie, cierpienie i śmierć podjętą za nas. A Jego zmartwychwstanie ma nieustanie przypominać nam o naszej wieczności – zauważył ks. wikariusz, dodając, że każda Eucharystia powinna być rozpoznawana jako czas nawiedzenia wzywający do nawrócenia i pogłębienia naszej przyjaźni z Bogiem.
Procesja z kościoła NMP Królowej Polski do sanktuarium Miłosierdzia Bożego to już tradycja, która od lat łączy dwie parafie w jedno. Ich inicjatywa powstała, ponieważ parafia Miłosierdzia Bożego została wydzielona z parafii NMP Królowej Polski i erygowana we wrześniu 1994 r.
Renata Jurowicz
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!