TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Sierpnia 2025, 20:39
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Święto św. Mikołaja

Święto św. Mikołaja

Kalisz. - Od 30 lat w tym kościele katedralnym zapisują się kolejne karty historii diecezji kaliskiej. Dziś w uroczystość odpustową oddajemy cześć św. Mikołajowi, wpatrujemy się w przykład jego życia i od niego uczymy się miłości do Boga i bliźnich – mówił we wstępie do Mszy św. ks. prałat Adam Modliński, proboszcz parafii katedralnej 4 grudnia w Kaliszu.

Ksiądz Prałat wskazując na patrona parafii zauważył, że z ufnością wzywamy wstawiennictwa tego patrona, aby podobnie jak on w codziennym życiu realizować Ewangelię oraz by umieć otoczyć troską ludzi biednych i potrzebujących duchowego i materialnego wsparcia. Modlitwie towarzyszyły relikwie św. Mikołaja. Sumie odpustowej przewodniczył i słowo Boże wygłosił o. Arnold Chrapkowski, generał zakonu paulinów. 

Ojciec Arnold w pierwszych słowach zwrócił uwagę na sytuację, w jakiej znajduje się Ukraina, a tym samym ludzie, którzy cierpią z powodu trwającej tam wojny. Ponadto zauważył, że obecny świat, który jest świadkiem kolejnych przebiegających, niepokojących rewolucji mentalnościowych i obyczajowych, w tym całym gąszczu obaw szuka pomocy w militarnych sojuszach, w chwilowych paktach, które nie przyniosą rezultatu. - Te wszystkie działania zewnętrzne są potrzebne, choć nie mamy na nie bezpośredniego wpływu. Mamy natomiast konkretny wpływ na to, co w nasze serce wniesie upragniony pokój. To wiara w Boga i w to, że to On jest najważniejszym dobrem – mówił Kaznodzieja. 

Nawiązując do Ewangelii z dnia, ojciec Chrapkowski zauważył, że słowa Jana Chrzciciela na nowo są bliskie jak bliskie jest królestwo niebieskie. - Przygotujecie drogę dla Pana, to wezwanie jest ciągle aktualne dla każdego z nas – zaznaczył Celebrans, podkreślając, że nie ludzkie pakty, ale tylko nawrócenie odmieni nasze życie i przyniesie upragniony pokój do naszego serca. - Każdy z nas jest wezwany do tego, aby uporządkować swoje wnętrze, które jest pierwszym etapem, bo ono nie może pozostać puste. Ma w nim zamieszkać Bóg i Jego miłość i to ma się dokonać właśnie teraz w Adwencie, który jest czasem przygotowania na przyjście Zbawiciela – zauważył Duchowny, wskazując, że ten czas, ma być czasem przebudzenia i nawrócenia oraz przygotowaniem miejsca dla Pana i dlatego włączmy się i my w ten tłum ludzi, o którym mówiła Ewangelia.

Natomiast nawiązując do św. Mikołaja, patrona dnia, ojciec Arnold zauważył, że postać tego Świętego Biskupa stała się bardziej symbolem prostego i łatwego dostatku dającego człowiekowi chwilowe poczucie samozadowolenia, które nierzadko zabija głos sumienia. Stała się nieodłącznym elementem wszelkich reklam i promocji, a wielkie koncerny doskonale wypromowały tę postać i już nikomu nie kojarzy się ona ze świętym biskupem Mikołajem, ale z osobą ubraną na czerwono w  czapce z białym pomponem i workiem z prezentami i nic nie kosztującym człowieka uczuciem błogości. - Szkoda, że postać św. Mikołaja stała się tym ubocznym elementem świąt, a nie przykładem człowieka, który pokazał nam jak dobrem obdarzyć drugiego człowieka. Św. Mikołaj, niezależnie od tego, co widzimy w reklamach, uczy nas jak być dobrym dla drugiego człowieka – stwierdził Celebrans dodając, że łatwo nam przychodzi udawać Mikołaja obdarowując bliską osobę rzeczami materialnymi. Dalej ojciec Arnold zaznaczył, że łatwo przychodzi nam pełnić uczynki miłosierdzia względem osób przypadkowo napotkanych, a zapominamy o tym, że jesteśmy zobowiązani do ich pełnienia przede wszystkim względem naszych najbliższych, względem żony, męża, dzieci. Jednak to pełnienie uczynków miłosierdzia, to nie jest tylko pieniądze, którymi zapłacimy mikołajkowy prezent, czy też przekażemy drugiemu człowiekowi jakąś materialną rzecz, tu chodzi o uczynki zarówno względem ciała, jak i ducha. I tutaj, jako uczynki względem ciała, ojciec Arnold wskazał na uczynki względem tych, którzy potrzebują, by ich nakarmić, odziać, przyjąć do domu, czy nawiedzić w miejscu, gdzie się znajdują. A jako uczynki duchowe ojciec Arnold, wskazał chociażby dawanie rad, pouczanie i upominanie innych, kiedy widzimy, że odchodzą od Boga oraz modlitwę, kiedy sami spotykamy się z naszą własną grzesznością. - Te uczynki miłosierdzia względem duszy i ciała to jest dotykanie drugiego człowieka i dotykanie swojego serca – zaakcentował Kaznodzieja, podkreślając, że w  dzisiejszym świecie właśnie św. Mikołaj może nam pomóc odkryć drugiego człowieka dla którego możemy być darem i może nas po prostu zawstydzić i pobudzić do tego, byśmy mogli odkryć w nas samych konkretną, właściwą hierarchie wartości. - Św. Mikołaj uczy nas jak odkryć w sobie i w drugim człowieku godność człowieka odrodzonego w Jezusie Chrystusie – podsumował ojciec Arnold Chrapkowski, generał zakonu paulinów.

Przed zakończeniem Mszy św. o. Chrapkowski odmówił Litanię do św. Mikołaja i udzielił błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem. A po Eucharystii nadszedł jakże oczekiwany przez dzieci moment spotkania ze Świętym Patronem, który obdarował je prezentami. 

Arleta Wencwel-Plata

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!