Święto Boga Ojca
Od 4 do 6 sierpnia odbył się kolejny 12 Abba Pater. Tym razem trzydniowe święto Boga Ojca zorganizowano w kościele Opatrzności Bożej w Kaliszu.
Tegoroczny festiwal różnił się od innych pod wieloma względami, każdy dzień był inny. Towarzyszyły mu różne wydarzenia poprzedzające dni festiwalowe. Jak pielgrzymka, której hasłem były słowa: „Maryjo, prowadź nas do Ojca”. Zorganizowana od 26 lipca do 3 sierpnia wiodła z Częstochowy do Kalisza. Prowadził ją Michał Ulewiński. Kolejnym wydarzeniem była Nowenna do Boga Ojca „ABBA – Kochany Ojcze!”. Autorem nowenny jest o. Winfried M. Wermter CorTermin. Nowenna odprawiana została od 28 lipca do 5 sierpnia i była transmitowana online na: www.facebook.com/KarmeliTy. Projekt powstał w ramach 12. Festiwalu Abba Pater, a współpracowali przy nim: o. Krzysztof Piskorz OCD, ks. Teodor Sawielewicz, ks. Antoni Wita, ks. Alfred Berlak, o. Winfried M. Wermter COr, Michał Ulewiński, Fundacja Abba Pater oraz wspólnota Rodzina Dzieci Ojca.
Natomiast w czwartek, 3 sierpnia, tuż po modlitwie pierwszoczwartkowej, odbyła się procesja ulicami miasta spod sanktuarium św. Józefa do kościoła Opatrzności Bożej i pod hasłem: „Święta Rodzino prowadź nas do Ojca”.
Triduum ku czci Bogu Ojcu
Tak, Festiwal Abba Pater rozłożony na trzy dni to swoiste triduum i choć każdy dzień był inny, to jego wspólnym mianownikiem było okazywanie miłości najczulszemu z ojców, niebieskiemu Tatusiowi. Pierwszy dzień wskazywał na podejście do Ojca, na zrozumieniu miłości Ojca przez krzyż, który niósł Jego Syn - Chrystus. Rozpoczął się więc od Drogi krzyżowej „Oczami Boga Ojca”, którą poprowadził ks. Teodor Sawielewicz, autor rozważań. Nabożeństwu towarzyszyły utwory pasyjne w aranżacji muzycznej z orkiestrą smyczkową i chórem.
Centrum spotkania była Eucharystia, której przewodniczył. ks. Antoni Wita,proboszcz parafii Opatrzności Bożej. Homilię wygłosił ks. Teodor Sawielewicz, w której ukazywał, że nie to co posiadamy daje nam radość życia. - Pokorny posiada dużo, pyszałek posiada mało – mówił ks. Sawielewicz dodając, że może to jest trochę krzywdzące dla tych osób, które mało mają, bo posiadają długi, bo może grozi im utrata wszystkiego i usłyszą, że skoro mają mało to jeszcze są pyszni. - Ale ten człowiek, który ma takie poczucie krzywdy, on nie odczytuje tego w kategoriach Ewangelii tylko w kategoriach tego świata, gdzie mało oznacza mało rzeczy materialnych. Natomiast pokorny posiada wiele, choć materialnie może mieć mało, ale żyje się z Bogiem. - Różne rzeczy Bóg mógł nam dać, dlaczego dał nam swoje Ciało, bo nie mógł dać nic cenniejszego i niż siebie – zauważył ks. Sawielewicz podkreślając przy tym, że w ten sposób zaprosił nas do tego, byśmy mieli udział w jego naturze. - Stał się pokorny, niczego nie musiał udowadniać, wystarczył zlepek mąki i wody. Bóg nie musi nic więcej pokazywać, zobaczcie tu jestem pokornym Panem wszechświata. Nie muszę ci nic udowadniać, ja cię po prostu zapraszam do miłości. Wystarczył opłatek- zaakcentował Kaznodzieja.
Kochaj Ojca
Sobota, drugi dzień festiwalowy, to dzień maryjny. Rozpoczął się Różańcem do Boga Ojca, który poprowadził o. Krzysztof Piskorz OCD. On też wygłosił homilię podczas Mszy św., której przewodniczył ks. Alfred Berlak, proboszcz parafii św. Jana Pawła II w Kaliszu.
O. Piskorz mówiąc o miłości zaznaczył, że bez miłości Boga żadna miłość nie byłaby możliwa. - Boża miłość ma nas uzdalniać do życia, ma nam otwierać niebo i ma nas pchać do przodu, żebyśmy przeżywając tajemnicę miłości Ojca sami mogli kochać tą miłością – wskazywał o. Krzysztof podkreślając, że miłość jest z Boga nie z nas, my sami nie potrafimy kochać. - Co więcej, jeśli ktoś myśli, że jest zdolny do miłości sam z siebie, to ta miłość jest przejściowa, ulotna. Dziś wielu nie przychodzi przed ołtarz, by w obliczu Boga wyznać miłość. Chcą być razem, licząc tylko na siebie nie licząc na miłość Ojca – zauważył Zakonnik. Dalej zaznaczył, że przychodząc do kościoła uczestniczymy w sakramencie miłości, czerpiemy z ofiarnej miłości ,by napełniać się Bożą miłością, by potem wyjść z niego i kochać siebie nawzajem. Bóg nas powołuje do realizacji przykazania miłości. - Bóg nie czeka abyśmy to my najpierw Go umiłowali, lecz sam jako pierwszy ofiarował nam swoją miłość, przyjmując przebłagalną ofiarę swojego Syna za nasze grzechy. A zatem jeśli Bóg w taki sposób okazał nam miłość, to i my powinniśmy postępować wobec siebie podobnie ofiarną miłością. Mocą tej ofiary możemy kochać tych, których mamy wokół siebie. W ten sposób będziemy oddawać Bogu chwałę w ten sposób będziemy kochać Boga – akcentował ojciec Krzysztof.
Po Mszy św. nastąpiło przyjęcie szkaplerza, w znaku którego wierni otrzymują bardzo wiele, otrzymują łaskę zbawienia. Ojciec Krzysztof wyraził radość, że z roku na rok coraz więcej ludzi oddaje się pod opiekę Maryi, przyjmując jej szatę, zwaną szkaplerzem.
Modlić się nie tylko słowem
Ostatniego dnia, w niedzielę Mszy św. kończącej festiwal przewodniczył i słowo Boże wygłosił ks. bp Łukasz Buzun. W homilii nawiązał do obchodzonego tego dnia święta Przemienia Pańskiego, które w wielu parafiach jest obchodzone w sposób bardzo uroczysty. - W Polsce jak i w świecie jest wiele kościołów pod tym wezwaniem, w których tego dnia można uzyskać odpust pod zwykłymi warunkami – zaznaczył ks. bp Buzun. - To święto mówi nam, że człowiek musi patrzeć w niebo, spotykać się z Bogiem na różne sposoby – zauważył Kaznodzieja podkreślając, że oczywiście w Eucharystii, która jest centrum naszego życia podczas, której spotykamy się z Bogiem, który jest Ojcem każdego z nas, jest Ojcem niebieskim. Dalej Ksiądz Biskup mówił o tym, że modlić można się na różne sposoby, nawet nie wypowiadając słowa, a jedynie trwając swoim sercem przy Panu, mając Go w swoim sercu. Ta modlitwa także przemienia serca i łączy z Bogiem. Podczas Mszy św. ks. bp Buzun zawierzył Bogu Ojcu wszystkich kapłanów. Przypomnę tylko, że podczas poprzednich festiwali zawierzono rodziny, dzieci, młodzież, a w 2019 roku zawierzona została nasza diecezja.
Festiwal przygotowany wyłącznie po to, by świętować miłość Boga Ojca, zakończył się wielkim koncertem uwielbienia, który poprowadził Jakub Tomalak z zespołem Abba Pater Music. Gościem koncertu był Poldek Twardowski, „ikona” jeśli chodzi o uwielbienie muzyczne w Polsce. Ponadto wystąpili stali goście, którzy koncertują wraz z zespołem. Trzeba dodać, że przez wszystkie dni zespół Abba Pater Music zapewniał oprawę muzyczną przy wsparciu orkiestry symfonicznej. Pomysłodawcą i organizatorem festiwalu była Kamila Skwarek wraz z mężem, przy ogromnym wsparciu rzeszy ludzi. ■
Tekst Arleta Wencwel-Plata
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!