TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 04 Sierpnia 2025, 09:59
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Świadkowie Jezusa - Ostrów Wielkopolski

Ostrów Wielkopolski

Świadkowie Jezusa

swiadkowie

W ostrowskiej konkatedrze 11 stycznia i kilka dni wcześniej w kaliskim sanktuarium św. Józefa katecheci podzielili się opłatkiem. Rozpoczynającej spotkanie Mszy św. w Ostrowie przewodniczył wikariusz biskupi ds. duchowieństwa i proboszcz krotoszyńskiej parafii ks. prałat Aleksander Gendera, natomiast w Kaliszu wikariusz generalny ks. prałat Andrzej Latoń. Obaj kapłani reprezentowali Biskupa Ordynariusza, który ze względu na stan zdrowia nie mógł przybyć.
W homilii ks. Gendera przywołał słowa Benedykta XVI, który w jednym ze swoich przemówień do teologów zwrócił uwagę na pewne niebezpieczeństwo zagrażające także katechetom. - Posługujecie się wiedzą, wskazujecie drogę do Jezusa swoim uczniom, ale najważniejsze, aby stać się świadkami tego spotkania, tzn. aby pojąć trud drogi ku Betlejem na spotkanie z Jezusem – podkreślił mówiąc do katechetów ks. Gendera. Czasami jednak zdarza się tak, że idziemy do Jezusa, spotykamy się z Nim, ale odchodzimy ze swoimi przyzwyczajeniami, z tym, do czego jesteśmy przywiązani. Nie potrafimy tego zostawić Jezusowi, by móc odejść z nową nadzieją. I zdarza się, że katecheci głosząc słowo nie widzą owoców, jakich oczekują. - Są przecież uczniowie, którzy chodzą swoimi drogami. Są na katechezie, słuchają, wpatrują się w wasze świadectwo, ale idą swoją drogą. Postępują według swojego scenariusza, a nie według ewangelicznej prawdy. Myślę, że takie sytuacje trzeba zawierzyć Panu Bogu – powiedział Ks. Prałat. Natomiast nawiązując do przeczytanej Ewangelii ukazującej historię trędowatego przypomniał, że Jezus nakazał uzdrowionemu, aby nikomu nie mówił o tym, co się wydarzyło. - Moi drodzy, nie oczekujcie artykułów na swój temat, o waszej pracy, zaangażowaniu, ale z cichością serca idźcie złożyć jako ofiarę na Eucharystię, na Mszę św. To jest wasza nagroda za waszą pracę. Bo wasze imiona nie muszą być wypisane w lokalnych mediach, wasze imiona wypisane są w sercu Jezusa, w niebie. I niech to będzie wasza największa nagroda – mówił Wikariusz Biskupi zauważając, by w życiu i nauczaniu katecheci byli świadkami Jezusa Chrystusa.
Po Eucharystii nadszedł czas na śpiewanie kolęd, życzenia, podzielenie się opłatkiem i rozmowy. Sala Domu katolickiego była wypełniona po brzegi i chyba nic w tym dziwnego, bo w naszej diecezji uczy w szkołach i przedszkolach około 520 katechetów świeckich i ponad 50 sióstr zakonnych. Dla nich w ciągu roku oprócz spotkania opłatkowego organizowane są również inne spotkania formacyjne, jak dni skupienia, czy rekolekcje. - Opieramy się głównie na  tym, co Jezus powiedział, gdy apostołowie wrócili z pracy apostolskiej. Usłyszeli od Niego: chodźcie teraz wypocząć nieco ze Mną, z Jezusem, ale też razem, we wspólnocie. Stąd rekolekcje, dni skupienia i to dzisiejsze spotkanie, które ma charakter szczególny, bo jest spotkaniem z Biskupem diecezjalnym. W tym roku tak się złożyło, że go nie było – powiedział ks. prałat Jerzy Adamczak, wikariusz biskupi ds. katechetycznych.
W czasie spotkań opłatkowych katechetów ks. Witold Kałmucki przekazał wiadomości związane z duszpasterstwem młodzieży naszej diecezji, m.in. z wydanym niedawno biuletynem i przygotowaniami do Światowego Dnia Młodzieży, które odbędzie się w Polsce. Więcej na ten temat będzie można przeczytać w jednym z kolejnych numerów „Opiekuna”.

Tekst i foto ReJ

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!