Natalia Garbarek z katechetką Bożeną Raś
Świadectwo młodych
Podobno ojciec Joachim Badeni, dominikanin, mistyk i autor książek powiedział, że ,,nie ma lepszego narzędzia ewangelizacji niż dobrze ubrana kobieta”. Kto lepiej zachęci swoich rówieśników z gimnazjum do poszukiwania Boga niż piękna, modnie ubrana i towarzyska koleżanka, która sama stara się żyć z Bogiem i dla Boga?
Dokładnie taką osobą jest Natalia Garbarek z Dobrzycy, gimnazjalistka i laureatka IX edycji ogólnopolskiego konkursu na świadectwo wartościom ,,W mojej młodości staram się być stróżem poranka nadziei”. Inspiracją dla organizatorów do wyboru właśnie takiego tematu było nauczanie św. Jana Pawła II o nadziei i jego szczególne przesłanie nadziei do młodych ludzi z całego świata. Wśród nagrodzonych znalazło się także dwóch innych mieszkańców naszej diecezji. W sumie 23 pisemne prace zostały opublikowane w książce ,,Młodzież, jaką znamy i nie znamy. Część IX”.
Rodzinne wartości
Do wzięcia udziału w konkursie dobrzyckich gimnazjalistów zachęcała Bożena Raś, nauczyciel religii w Gimnazjum im. Stanisława Mikołajczyka. - Dowiedziałam się o konkursie z materiałów regularnie dostarczanych katechetom i postanowiłam, że spróbuję zaproponować go kilku uczniom. Na początku było ich troje, jednak dwójka się wycofała i została tylko Natalia. Okazało się, że jej praca została wybrana spośród 172 innych z całej Polski i nagrodzona – mówi Bożena Raś. Natalia, która podjęła wyzwanie, twierdzi, że najtrudniej było zacząć pisać – jej praca jest jedną z najdłuższych wśród tych, które zwyciężyły i można ją nazwać zarówno świadectwem, jak i esejem, bo zawiera historię rodzinnego życia autorki, rozwoju jej wiary, ale także odniesienia do nauczania Jana Pawła II i jej własne refleksje o życiu i nadziei. Natalia opowiada w swojej pracy ,,Staram się żyć z Bogiem i dla Boga” o tym, że jest wdzięczna rodzicom za sakrament chrztu; jak zapamiętała swoją I Komunię Świętą i jak czeka na bierzmowanie. W niezwykle obrazowy sposób opisuje rodzinne relacje i przekazane jej wartości, ze szczególnym sentymentem do babci. To właśnie od niej gimnazjalistka jako mała dziewczynka dostała figurę Matki Bożej, która cały czas stoi na honorowym miejscu w jej pokoju. Na pomysł takiego prezentu babcia wpadła, pisze Natalia w swojej pracy, kiedy widziała, jak wnuczka chodząc na Roraty bardzo chce wylosować figurkę Matki Bożej, by zabrać ją do domu i modlić się przy niej, a udało się to dziewczynce tylko raz, choć niemal codziennie robiła dobry uczynek, by zanieść go Jezusowi. Smutek wywołany koniecznością oddania figurki następnego dnia kolejnej osobie sprawiła, że babcia kupiła dużo większą i podarowała Natalii. Dzisiaj dziewczyna cały czas mówi o swoich rodzicach i babci jako o najważniejszych autorytetach, zachęca też do naśladowania Jana Pawła II, choć zdaje sobie sprawę, że nie jest to w dzisiejszym świecie łatwe. - Bardzo chcę starać się żyć wiarą i przekazać ją w przyszłości swoim dzieciom tak, jak moi rodzice przekazali ją mnie – mówi Natalia Garbarek i zapewnia, że w szkole nikt nie wytyka jej palcami ze względu na tak osobiste świadectwo. - Koledzy i koleżanki odnoszą się do mnie bardzo pozytywnie. Mówią, że to godne podziwu i szacunku napisać taką pracę – dodaje gimnazjalistka.
Nawrócenie i cierpienie
Praca Natalii została opublikowana jako pierwsza w pierwszym rozdziale książki będącej od dziewięciu lat pokłosiem konkursu: ,,Stoję na straży poranka nadziei przez zgłębianie wiary”, drugi rozdział dotyczył kształtowania postaw i zachowań, a w trzecim: ,,Stoję na straży poranka nadziei w trudnościach i cierpieniu własnym oraz drugiego człowieka” znalazły się dwie pozostałe prace mieszkańców diecezji kaliskiej: Lidii Chwiłkowskiej i Macieja Saganowskiego.
Lidia Chwiłkowska z Zespołu Szkół Usługowych w Ostrowie Wielkopolskim napisała o swoich zmaganiach z grzechem, w których również znaczącą rolę odegrała babcia. ,,Zeszłam z prostej drogi, ale wróciłam – zawsze będę kroczyć Twoimi ścieżkami” to tytuł pracy, w której odważna gimnazjalistka opowiada o kuszącym i szybko wchłaniającym młodego, zagubionego człowieka świecie używek i imprez. Lidii, która szukała akceptacji w oczach rówieśników, udało się z nim zerwać właściwie już na samym początku dzięki cierpiącej babci, która bardzo potrzebowała jej czułej obecności i modlitwy. To uświadomiło dziewczynie, co jest w życiu naprawdę ważne i co daje realne oparcie w najtrudniejszych chwilach.
Jeszcze bardziej przejmujące jest świadectwo Macieja Saganowskiego z Gimnazjum nr 10 im. Janusza Kusocińskiego w Kaliszu: ,,Moje cierpienie światłem nadziei”, w którym młody chłopak dzieli się bolesnymi przeżyciami po stracie rodziców, najpierw ojca (który zginął w wypadku podczas pracy za granicą, gdy chłopak miał osiem lat), potem matki (która odeszła kilka lat później z powodu choroby). Jak wielka musi być jego wiara, skoro Maciej pisze: ,,Boga się nie pyta: dlaczego? On wie, co robi” i mimo ogromnej pustki, jaką pozostawili po sobie najbliższe mu osoby, pozostaje radosnym człowiekiem, który aktywnie służy Bogu w Kościele jako ministrant i lektor. W wierze znajduje on siłę dla siebie i do tego samego zachęca swoich rówieśników.
***
We wspomnianej książce jest też wiele innych prac gimnazjalistów, które wzruszają i budzą niezwykły podziw. Ilu z nas, dorosłych ludzi, byłoby stać na napisanie podobnego świadectwa? Ilu z nas opowiedziałoby we własnym środowisku o swojej relacji z Bogiem? Ten ogólnopolski konkurs pozwolił nam poznać odważną młodzież, jak to się potocznie mówi, w ,,trudnym wieku”, która pisząc o sobie tworzy obraz młodzieży takiej, jaką widział Jan Paweł II – młodzieży często poranionej, cierpiącej, pozbawionej miłości, bardzo wrażliwej i pełnej marzeń. Młodzieży, której wystarczy dać szansę, poświęcić nieco więcej czasu i uwagi, by wydobyć z każdego z nich ukryte piękno i zachęcić do zaangażowania się w wiarę. Warto za jakiś czas szukać w sprzedaży książki, która zawiera prace gimnazjalistów (Wydawnictwo Polihymia, Lublin 2014; www.polihymia.pl), bo większość z nich czyta się jednym tchem z podziwem i wzruszeniem.
AAD
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!