Spotkania opłatkowe w diecezji kaliskiej 2024
Kalisz. - Chciałbym życzyć, aby przeżywanie tajemnicy Bożego Narodzenia poruszyło nasze serca, by potem otworzyć nas na drugiego człowieka – mówił bp Damian Bryl do młodzieży i nauczycieli Zespołu Szkół Technicznych Diecezji Kaliskiej. Biskup kaliski spotkał się przed świętami Bożego Narodzenia z uczniami i pracownikami technikum.
Na początku świątecznego spotkania harcerze ZHP z Kalisza przekazali na ręce biskupa kaliskiego Damiana Bryla Betlejemskie Światło Pokoju. Zebrani w hali sportowej technikum mogli obejrzeć jasełka autorstwa ks. dr. Adama Kraski w wykonaniu uczniów i szkolnej orkiestry.
Składając społeczności szkolnej życzenia świąteczne Biskup kaliski podkreślał, że w święta Bożego Narodzenia ważne są przede wszystkim przeżycia duchowe uświadamiające, że Pan Bóg jest blisko nas i naszych spraw. - Te święta to taka piękna, dobra wiadomość, że dobry Bóg chce być blisko nas. Chciałbym zaprosić, żebyśmy spróbowali tę dobrą nowinę przypomnieć sobie, żebyśmy spróbowali ją na nowo przeżyć, żebyśmy nie zatrzymali się tylko na symbolach, chociaż wierność im jest czymś pięknym i cennym. Bardzo chciałbym życzyć, żeby udało nam się dobrze przeżyć te święta, nie tylko być obserwatorem, który stoi z boku, patrzy i ocenia, ale żeby prawda o tym, co Pan Bóg dla nas czyni, dotknęła naszych serc i poruszyła je – mówił bp Bryl. Stwierdził, że owocem tego co dzieje sie w sercu człowieka jest przebaczenie. - Chciałbym wszystkim życzyć takiego poruszenia, które potem otwiera nas na innych. Wspólnota gotowa do przebaczenia, do pojednania to jest owoc tego, co się dzieje w sercu. Jak serce nie będzie poruszone to nie będzie przebaczenia – przekonywał Pasterz naszej diecezji. Dziękował społeczności szkolnej za zaangażowanie w rozwój szkoły. – Chciałbym zaprosić, żebyście dalej współtworzyli to piękne dzieło i by ono dalej mogło się rozwijać – powiedział bp Bryl. Podczas uroczystości nauczycielka Katarzyna Kęsikowska, która zakończyła pracę w technikum, została odznaczona Lilią św. Józefa za zasługi na rzecz szkoły.
Ewa Kotowska-Rasiak
Więcej zdjęć w galerii
Kalisz. Ponad 240 osób zasiadło 23 grudnia przy wigilijnym stole przygotowanym przez Caritas Diecezji Kaliskiej. Z podopiecznymi Kaliskiego Domu Opieki Caritas opłatkiem przełamał się bp Łukasz Buzun.
Po odczytaniu fragmentu Ewangelii o Bożym Narodzeniu Ks. Biskup złożył życzenia. - W tej Ewangelii były słowa, że Maryja i Józef szukali miejsca w Betlejem, a Betlejem w tłumaczeniu na język polski znaczy „dom chleba” i nie było tam dla nich miejsca. Cieszę się, że tutaj w Kaliszu na ul. Stawiszyńskiej jest to miejsce, gdzie można przyjść, dostać ciepły posiłek, gdzie możemy dzisiaj spożyć tę kolację wigilijną, gdzie jesteśmy wszyscy razem – powiedział Biskup pomocniczy. Podziękował pracownikom Caritas, prezydentowi Kalisza i instytucjom wspierającym potrzebujących podkreślając, że te dzieła dokonują się w klimacie dobrej współpracy. Wyraził radość ze wspólnego spotkania. - Bardzo cieszę się z tego spotkania, z tej naszej wspólnoty, bądźmy razem i idźmy dalej tą drogą uczestnicząc w wydarzeniach narodzenia Jezusa – zaznaczył bp Buzun.
Po przełamaniu się opłatkiem wszyscy zasiedli do wieczerzy. Na stołach zagościły potrawy wigilijne. Wszyscy podopieczni otrzymali paczki świąteczne przygotowane w ramach akcji „Tytka Charytatywna”. Wydano ok. 500 paczek.
Wieczerze wigilijne przygotowano we wszystkich placówkach Caritas Diecezji Kaliskiej. W spotkaniach uczestniczyło ok. 450 osób. - Wigilia jest zwieńczeniem spotkań, które odbywają się każdego dnia. Chcemy pamiętać o ubogich nie tylko z okazji świąt, ale pomagamy przez cały rok. Codziennie można zjeść posiłek, ogrzać się, wykąpać, zmienić ubrania, skorzystać z porady lekarza – powiedział ks. Łukasz Skoracki, zastępca dyrektora Caritas Diecezji Kaliskiej. W spotkaniu uczestniczyli także: prezydent Kalisza Krystian Kinastowski, wiceprezydent Mateusz Podsadny, ks. Krzysztof Ligocki, proboszcz parafii św. Brata Alberta w Kaliszu i przedstawiciele instytucji współpracujących z Caritas Diecezji Kaliskiej.
Ewa Kotowska-Rasiak
Ostrów Wlkp. 70 osób zasiadło 23 grudnia przy wigilijnym stole w jadłodajni w Ostrowie Wielkopolskim prowadzonej przez Fundację „Głodnych nakarmić”, w której posługują m.in. siostry albertynki. Z ubogimi wieczerzę spożył bp Łukasz Buzun.
Po odczytaniu fragmentu Ewangelii o Bożym Narodzeniu przez ks. kanonika Bogumiła Kempę, oficjała Sądu Biskupiego w Kaliszu do zgromadzonych przemówił bp Łukasz Buzun. - Ta dzisiejsza Ewangelia skłania nas do refleksji nad tajemnicą Wcielenia, czyli przyjścia na świat Mesjasza – przekonywał Biskup pomocniczy diecezji kaliskiej. Wyraził radość z faktu, że w Ostrowie istnieje miejsce, gdzie mogą przyjść ludzie, którzy potrzebują pomocy. - Święta Rodzina nie znalazła miejsca w żadnej gospodzie w Betlejem. Cieszymy się, że Ostrów nie jest takim miastem, gdzie nie możecie znaleźć miejsca dla siebie, ale w tej jadłodajni znajdujcie przytulne miejsce, gdzie jesteście przyjęci i zaopiekowani. Bardzo dziękuję wszystkim inicjatorom tego miejsca i wydarzenia. Niech Bóg wam wynagrodzi – powiedział bp Buzun. Ks. Biskup poświęcił opłatki, którymi potem przełamano się składając sobie życzenia. Był też czas na kolędowanie.
- Niezmiennie od kilku lat od poniedziałku do piątku do godz. 14.00 wydajemy posiłki. Można tutaj przyjść, zjeść zupę, napić się kawy lub herbaty, zjeść ciasto. Dbamy o to, żeby podopieczni mieli w co ubrać się, bo to są sytuacje trudne, zwłaszcza zimą. To co dla nas wydaje się takim prozaicznym, np. ciepłe buty to dla bezdomnych są czasami rzeczy nieosiągalne. Dbamy o to, żeby były buty, rękawiczki, czapki. Od początku przygotowujemy wieczerzę wigilijną. Staramy się o to, żeby była domowa atmosfera, ale też żeby pamiętać o tym, że w centrum jest Jezus. Naszą radością jest to, że od roku w jadłodajni posługują siostry albertynki – powiedział Szymon Bogucki z Fundacji „Głodnych nakarmić”. W jadłodajni posługują także wspólnoty: Galilea i WOW.
Pięć lat temu Małgorzata i Szymon Boguccy założyli fundację „Głodnych nakarmić” i jadłodajnię dla ubogich, która znajdowała się na ul. Grunwaldzkiej, a od ponad roku działa w konwikcie przy konkatedrze. W jadłodajni posługują dwie siostry albertynki wraz z Lidią Wawrzyniak.
Ewa Kotowska-Rasiak
Więcej zdjęć w galerii
Kalisz. 22 grudnia w kaliskim Domu Pomocy Społecznej odbyło się spotkanie opłatkowe, gdzie licznie zgromadzeni mieszkańcy domu,
jak i pracownicy wraz z przedstawicielami władz miasta Kalisza złożyli sobie życzenia świąteczne oraz noworoczne. Honorowym gościem spotkania był ks. bp Łukasz Buzun.Wieczerzę wigilijną mieli także pensjonariusze Kaliskiego DPS.
Gości przywitał dyrektor ośrodka Marcin Ferenc, który w skrócie przedstawił specyfikę domu, w którym mieszka obecnie 178 podopiecznych, którymi opiekuje się 137 pracowników na różnych stanowiskach. Ponadto na oddziale dziennym każdego dnia 20 osób spotyka się pod okiem opiekunów na różnych zajęciach. Następnie Biskup udał się z przedstawicielami pracowników do kaplicy, gdzie modlił się za wszystkich.
Natomiast w stołówce, gdzie przy zastawionym świątecznymi potrawami stole zasiedli pensjonariusze kapelan DPS, ks. kan. Grzegorz Zamelek odczytał Ewangelię, rozpoczynając tę część spotkania. Biskup odnosząc się do słów Ewangelii zauważył, że słuchając tej historii zdajemy sobie sprawę, że najważniejsze jest w niej to, że Pan Jezus się urodził i wobec tego ludzkie życie nie jest jak łódź błąkająca się po morzu, która bez latarni morskiej nie zna kierunku, gdyż kierunek ludzkiego życia wyznacza światło z betlejemskiego żłóbka. Dalej Ks. Biskup podziękował wszystkim za posługiwanie seniorom i życzył, aby w każdym sercu było to światło i ciepło Nowonarodzonego, bo tego potrzebujemy. - Potrzebujemy Bożego ciepła i światła, które przychodzi przez modlitwę i przez wszystkie sprawy Boże i potrzebujemy ludzkiego ciepła, które przychodzi od drugiej osoby i tego życzmy sobie na ten piękny czas Bożego Narodzenia - mówił biskup Buzun.
Dalej popłynęły życzenia prezydenta i wiceprezydenta Miasta Kalisza. Po czym nastąpił czas dzielenia się opłatkiem i składania sobie osobistych życzeń. Zgromadzeni wysłuchali także koncertu kolęd i pastorałek w wykonaniu dzieci ze Szkoły Muzycznej Music Store w Kaliszu pod kierunkiem Izoldy Huchli.
Mieszkańcy ośrodka podarowali gościom własnoręcznie wykonane prezenty. Były to dzieła Zofii Ciszewskiej wykonane w ramach terapii zajęciowej.
Arleta Wencwel-Plata
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!