Śladami bł. Jana Pawła II

Udaliśmy się w pielgrzymce śladami Jana Pawła II. Wyjazd z Dębe we wczesnych godzinach rannych zrekompensowała dobra kawa i pyszna kremówka w papieskich Wadowicach, gdzie zatrzymaliśmy się, by modlić się  o nowe i święte powołania kapłańskie i zakonne. Plany przebudowy Muzeum Domu Papieskiego, choć zrobiły na nas olbrzymie wrażenie, uniemożliwiły wejście do domu rodzinnego Karola. Za to miła Siostra oprowadziła nas po przygotowanej wystawie poświęconej Janowi Pawłow II. Później dojechaliśmy na Krzeptówki i Jaszczurówkę, gdzie mogliśmy przekonać się na własne oczy o wielkiej miłości górali do Papieża oraz ich zdolnościach artystycznych. Niespodziewanie wzięliśmy udział w góralskim ślubie. Najstarsi górale mówią, że najlepszy widok na Zakopane jest z Gubałówki, dlatego to właśnie tam wjechaliśmy podziwiać panoramę oraz zobaczyć kaplicę, w której to ks. Wojtyła kilkakrotnie odprawiał Msze św. Odważni zjechali do Zakopanego kolejką krzesełkową z Butorowego Wierchu, innym pozostała kolejka szynowa. 

Na cmentarzu na Pęksowym Brzyzku wspominaliśmy artystów, pisarzy, goprowców oraz modliliśmy się za osoby często nieznane, które straciły życie w górach. Dzięki uprzejmości ojców z sanktuarium MB Objawiającej Cudowny Medalik na Olczy otrzymaliśmy cudowny medalik oraz mogliśmy uczestniczyć we Mszy św. Wyjeżdżając z Zakopanego udaliśmy się do sanktuarium maryjnego w Ludźmierzu, które na stałe jest związane z powołaniem bł. Jana Pawła II. Wracając zatrzymaliśmy się wracając w Łagiewnikach, aby przy relikwiach św. siostry Faustyny odmówić Koronkę do miłosierdzia Bożego. W czasie okupacji przechodził tędy Karol Wojtyła do pobliskiego Solvayu, gdzie pracował. Nawiedzając Bazylikę Bożego Miłosierdzia podczas jubileuszu 10-lecia konsekracji zakończyliśmy pielgrzymowanie śladami błogosławionego Jana Pawła II.

ks. Marcin Nowicki