Salezjańska Pielgrzymka Ewangelizacyjna
Twardogóra. Od 26 lat 8 sierpnia w Twardogórze związany jest z Salezjańską Pielgrzymką Ewangelizacyjną. Tegoroczna pielgrzymka wypadła w 75. rocznicę męczeństwa Piątki Poznańskiej. Dlatego jej hasłem były słowa „Wierni do końca”.
Poznańska Piątka to pięciu chłopaków zgilotynowanych przez Niemców w drezdeńskim więzieniu w 1942 roku. Na trasie pielgrzymki między Miliczem a Twardogórą dominował temat patriotyzmu, a konferencje były na temat IV przykazania i poszanowania dla innych narodów. W godzinach popołudniowych na młodych pielgrzymów czekali na placu przy kościele mieszkańcy Twardogóry, by zaprosić ich do swoich domów. Po marszu w upalnym dniu czekała ich gościna. Przed bazyliką na gości czekał gospodarz miejsca nowy ks. proboszcz Krzysztof Bucyk SDB. Po krótkim przywitaniu z Maryją Wspomożycielką ponad 200 pielgrzymów udało się na krótki wypoczynek. Bowiem już o godzinie 19.00 było spotkanie w parku przy kościele z mieszkańcami Twardogóry na tzw. ewangelizacji, którą przygotowała wspólnota Debrzno i Międzybórz. Oprócz tradycyjnych cech, jakie charakteryzują każdą pielgrzymkę, salezjanie i młodzież z SPE wszystkim napotkanym na trasie ludziom głoszą z nowym zapałem i nowymi środkami Dobrą Nowinę. Właśnie ta radość ewangelizacji, spontaniczność i pogoda ducha, gdy po całym dniu wędrówki młodzież zamiast odpoczywać, spędza czas na zabawie i modlitwie z mieszkańcami, stała się cechą wyróżniającą SPE spośród wszystkich innych pielgrzymek.
Jej trasa biegnie od Szczańca do Jasnej Góry i trwa od 30 lipca do 14 sierpnia. Po radosnym wielbieniu Pana był czas na adorację w sanktuarium, obejrzenie scenki, świadectwa i Apel Jasnogórski, a przygotowała je wspólnota ze Szczecina i Piły. W środę o godzinie 8.00 pielgrzymi udali się na Eucharystię. Do koncelebry stanęli kapłani biorący udział w pielgrzymce, a przewodniczył ks. Wojciech Pettke SDB, który powiedział okolicznościowe kazanie przypominając o pragnieniu realizacji powołania każdego chrześcijanina do świętości przez pogłębianie żywej wiary w Jezusa. Uroczystą oprawę zapewnił chórek pielgrzymkowy. Ks. proboszcz Krzysztof Bucyk żegnając pielgrzymów, wspomniał o św. Edycie Stein, która mieszkała we Wrocławiu i modliła się w kościele, który od 1945 roku należy do salezjanów. Tam odnalazła swoje powołanie. Szukających dróg zaprosił do tej świątyni, gdzie pełnił funkcję proboszcza. Na zakończenie pielgrzymi radośnie podziękowali za gościnę. Po pokonaniu 21 km i realizacji tematu: „Wierność do końca”, wysłuchaniu konferencji „Listy spod gilotyny”, dotarli do Stradomii i Dziadowej Kłody.
Parafianie
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!