Rzesza modlących się za kapłanów

Rzesza modlących się za kapłanów

Kalisz. - Wasza modlitwa jest dla mnie źródłem pewności, że ktoś za mnie modli się, że stoi za moją posługą kapłańską i biskupią – mówił bp Łukasz Buzun, który przewodniczył Mszy św. w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu podczas IV Ogólnopolskiej Pielgrzymki Apostolatu Margaretka do św. Józefa. 

Wśród wielu pielgrzymek, spotkań Apostolatu Margaretka jest i ta do św. Józefa Kaliskiego, która skupia członków apostolatu z całej Polski. W tym roku do Kalisza przybyli oni po raz czwarty, by u stóp św. Józefa zawierzyć siebie i swoje dzieło przemożnemu patronowi. 

Zgromadzonych w świątyni przywitał ks. Łukasz Pondel, diecezjalny duszpasterz Apostolatu Margaretka dzieląc się radością z obecności wielu kapłanów i licznie zgromadzonych członków apostolatu. - Tak naprawdę jesteśmy tu dzięki wam, to jest wasza zasługa i wasza obecność. Wasza modlitwa, wasza obecność sprawiła, że  tutaj dzisiaj wszyscy się zgromadziliśmy – akcentował ks. Pondel. Spotkanie w Narodowym Sanktuarium św. Józefa rozpoczęło się wspólną modlitwą różańcową, po której ks. Bogusław Nagel, krajowy duszpasterz Apostolatu Margaretka wygłosił konferencję zatytułowaną „Od Paschy do Eucharystii. Biblijne i żydowskie korzenie Mszy Świętej”. 

Ks. Nagel przybliżył przebieg żydowskiej Paschy, a także rytuał towarzyszący spożyciu baranka, które było poprzedzone kilkugodzinnym postem, a także wypiciem czterech kielichów wina. Prelegent zauważył, że poza Paschą, która była konkretnym wydarzeniem historycznym wyjścia z Egiptu, podczas której uratowani zostali pierworodni, mamy także tę Paschę, która świętowana jest co roku z powstałymi w międzyczasie tradycjami, obrzędami i rytuałami. - Tutaj może się pojawić pytanie, jaka jest różnica między tymi Paschami – zauważył prelegent wyjaśniając jednocześnie, że różnica wynika przede wszystkim z tego, że ofiara była składana w świątyni, a nie w domu. - Wszyscy na święta Paschy pielgrzymowali do Jeruzalem, bo tam zabijano baranki i tam była składana ofiara. Druga różnica wynika z tego, że krwią baranka skrapiano ołtarz w świątyni, a nie odrzwia domów izraelskich – wyjaśniał dalej ks. Nagel dodając, że tak było za czasów Jezusa. Wśród różnic prelegent wskazał jeszcze na tą nieprawdopodobną różnicę, a mianowicie na tradycje krzyżowania baranków i na to, że do wieczerzy paschalnej dodawano kolejne obrzędy i rytuały, jak np. picie czterech kielichów wina. Ks. Nagel wskazując na słowa, które powiedział Bóg: „Obchodźcie Paschę jako dzień pamiętny”, zaznaczył, że ostatecznym celem paschalnej ofiary z baranka było ocalenie od śmierci dzięki krwi baranka, a ofiara paschalna miała być obchodzona na zawsze. 

Punktem centralnym pielgrzymki apostolatu była Eucharystia, której przewodniczył ks. bp Łukasz Buzun. Wraz z nim Mszę św. koncelebrowali: ks. Bogusław Nagel, ks. Łukasz Pondel i kapłani, opiekunowie Margaretek.

Ks. biskup w swym słowie dziękował Apostolatowi Margaretka za wytrwałą modlitwę za kapłanów. – Dziękujemy, że są wspólnoty, które modlą się za kapłanów. To jest dla nas źródło pewności, oparcia i budzi w naszym sercu wdzięczność – powiedział bp Buzun.

Przekonywał, że źródłem każdej modlitwy jest Duch Święty i prosił wiernych, aby nie zniechęcali się, gdy od razu nie widzą owoców modlitwy. – Nie możemy liczyć na swoje serce, bo ono czasami jest rozkołatane, może rozgoryczone, jest w nim oschłość. Czasami człowiekowi trudno modlić się, ale gdy nasze serce pragnie Bożej obecności to już jest modlitwa. Duch Święty działa w duszy człowieka, który się modli – stwierdził kaznodzieja.

Po Komunii w kaplicy Cudownego Obrazu św. Józefa Kaliskiego w obecności bpa Łukasza Buzuna Jadwiga Adamczyk, koordynatorka Apostolatu Margaretka w diecezji kaliskiej i Małgorzata Kuś, koordynatorka Apostolatu Margaretka w całym kraju zawierzyły patronowi kapłanów i Apostolat Margaretka z całej Polski. Podczas Mszy św. przyrzeczenie złożyły dwie nowe Margaretki: jedna z archidiecezji krakowskiej, która podjęła się modlitwy na rok za ks. bpa Łukasza i druga z diecezji kaliskiej, które będzie się modlić do końca życia biskupa Łukasza. 

W diecezji kaliskiej istnieje 721 Margaretek modlących się za ponad 400 księży.

Arleta Wencwel-Plata