Rowerem do Matki Bożej - Kalisz

Rowerem do Matki Bożej

Kalisz. W czwartkowy poranek, 3 sierpnia z parafii pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej po raz XXIV wyruszyli na rowerach pielgrzymi. Grupa licząca około 150 osób przez dwa dni od Pani Skalmierzyckiej podążała do Pani Jasnogórskiej.

Opiekę duchową nad wszystkimi uczestnikami sprawował ks. Marcin Nowicki, wikariusz parafii pw. Świętej Katarzyny Aleksandryjskiej w Skalmierzycach. Towarzyszyli mu również kapłani, którzy od kilku lat uczestniczą w pielgrzymce rowerowej: ks. Piotr Marciniszyn i ks. Ryszard Dyc, pochodzący ze Skalmierzyc, posługujący obecnie w Niemczech. Pątników na szlak pobłogosławił proboszcz parafii, ks. kanonik Sławomir Nowak, który w ich intencji sprawował Eucharystię.
W piątek po południu pątnicy szczęśliwi i wdzięczni Matce Bożej przed obliczem Jasnogórskiej Pani skupili się na Mszy Świętej. Przewodniczył jej i homilię wygłosił ks. kanonik Sławomir Nowak. Wieczorem zaś pielgrzymi zgromadzili się na Apelu Jasnogórskim.
 Do Skalmierzyc wrócili w niedzielę po południu, gdzie zostali przywitani przez parafian. Poza kwiatami, czułymi uściskami na pątników czekał poczęstunek. Jedna z pań, która od lat wyrusza na rowerze do Matki Bożej podkreśliła, że nie wyobraża sobie, by nie jechać. Zawdzięcza Matce Bożej bardzo wiele. Za jej wstawiennictwem wyprosiła wiele łask dla siebie, jak i rodziny.
 - Mam za co dziękować i jeszcze o co prosić - zaznaczyła. Nie brakowało osób, które wyruszyły w tym roku po raz pierwszy zachęcone przez innych. - Żałuję, że dopiero teraz zdobyłam się na udział w tej pielgrzymce. Panuje bardzo serdeczna atmosfera, ludzie sobie nawzajem pomagają. Niesamowite było chociażby wspólne przygotowanie śniadania w drugi dzień. Jajecznica dla 150 osób na jednej patelni - mówiła pątniczka. Poza tym wiara ludzi i wielkie oddanie się Matce Bożej - dodała.
W przyszłym roku będzie to już jubileuszowa pielgrzymka i już teraz Ksiądz Proboszcz zachęcał wiernych, by pomyśleli, jak chcą ją przeżyć, by stała się wyjątkowa. 

Arleta Wencwel