Rocznica Ingresu

Kalisz. 12 września 2012 roku, w liturgiczne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi, które przypadło w środę, w dniu dedykowanym Świętemu Józefowi miał miejsce ingres ks. biskupa Edwarda Janiaka do katedry kaliskiej. Wówczas Ordynariusz zawierzył swoją posługę i diecezję wstawiennictwu św. Józefa. 

- Św. Józefie, Dziewiczy Oblubieńcze Maryi, Patronie miasta Kalisza i naszej diecezji. Przychodzimy dziś do ciebie, aby twojej przemożnej opiece zawierzyć cały Kościół kaliski. Nasz wielki Patronie: w tobie szukamy opieki i sił w pokonywaniu codziennych trudności. Święty Józefie, patronie Kościoła Świętego, miej w swej opiece mnie, którego Bóg wezwał do pełnienia posługi biskupiej w diecezji kaliskiej, jej duchowieństwo, zachowaj wszystkich w prawdziwej wierze i jedności - mówił bp Janiak przed obliczem Patrona diecezji. 

12 września br., w sobotni wieczór, w trzecią rocznicę ingresu bp Edward Janiak w otoczeniu kapłanów i wiernych zebranych w kaliskiej katedrze dziękował za posługę w diecezji kaliskiej. Natomiast ks. prałat Adam Modliński, proboszcz katedry podkreślił, że cały Kościół kaliski dziękuje Bogu za ten miniony czas wypełniony ojcowską troską o to, aby wspólnota diecezjalna była stateczna w wierze, mocna nadzieją i niezachwiana w miłości ku Bogu i braciom. - Pokornie prosimy Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana, który w Eucharystii jest „naszą Paschą i Chlebem Żywym”, aby napełniał Cię pokojem i radością, umacniał w głoszeniu Ewangelii, obdarzał zdrowiem i siłami oraz pomnażał wszelkie dobro, które przez Twoją pasterską posługę i apostolską gorliwość ubogaca nasze codzienne życie - zaznaczył ks. proboszcz Adam Modliński.

Homilię tego dnia wygłosił ks. kanonik Krzysztof Nojman. Wskazywał, że bez względu na to, kim jesteśmy, wszyscy stawiamy Bogu pytania. - Pytamy o wiele. Szczególnie wtedy, gdy dzieje się w naszym życiu coś szczególnego, niezwykłego, czego do końca nie rozumiemy. Pytamy, dlaczego cierpienie, choroba, jaki jest tego sens, pytamy, gdy Bóg nas wzywa, powołuje, daje jakieś szczególne zadanie do wykonania. Dlaczego właśnie ja, Panie? Nie rozumiem, trudno mi zgodzić się z Twoją wolą! - mówił Ksiądz Kanonik. Wskazał również, że i Bóg stawia człowiekowi pytanie, jednak każde pytanie Boga nawet bardzo trudne i kłopotliwe, jest wielkim darem i wielką łaską. Wszechmogący i wielki Bóg dostrzega człowieka i chce z nim mówić, rozmawiać. Zwrócił się także do ks. biskupa Edwarda, mówiąc, że i on pewnie stawiał wiele pytań. - Ekscelencjo! Ks. biskupie Edwardzie! Na pewno bardzo często i ty stawiałeś i stawiasz Chrystusowi różne pytania. Stawiałeś je wtedy, gdy usłyszałeś w sercu jego głos „Pójdź za Mną!”, kiedy stawałeś się następcą Apostołów i pewnie również wtedy, gdy Bóg posłał cię na ziemię kaliską, byś stał się jej Pasterzem. Twoja odpowiedź była zawsze zgodna z wolą Bożą, przyjmowana w duchu wiary i pokory. Stajesz pośród nas jako nasz Biskup, jako Dobry Pasterz. W pierwszych wiekach Kościoła Chrystus najczęściej przedstawiany był jako Dobry Pasterz. Papież Jan Paweł II
nawiązując do symbolu Dobrego Pasterza, powiedział, że „jest to w istocie „Ikona”, którą w ciągu stuleci inspirowało się wielu świętych biskupów i która lepiej niż jakakolwiek inna obrazuje zadania i styl życia następców apostołów” - podkreślił Kaznodzieja.

- Z drżeniem serca podejmuję nowe zadania - zawierzam moją pasterską służbę Najwyższemu Kapłanowi Nowego Przymierza - Jezusowi Chrystusowi, który dokonuje wyboru spośród ludzi i posyła na swoje żniwo - przypomniał ks. Nojman słowa Pasterza wypowiedziane w dniu ingresu podkreślając, że cały Kościół kaliski widzi w osobie Biskupa Dobrego Pasterza, który podejmuje ważne, trudne i odważne decyzje dla dobra diecezji. - Jesteś głosicielem wiary. Twoje przepowiadanie wyraża pasterską miłość, odzwierciedla naukę Kościoła i stara się odpowiedzieć na potrzeby współczesnego człowieka - zauważył Ks. Kanonik dodając, że posługa ta naznaczona jest chorobą i cierpieniem. 

Na zakończenie Eucharystii słowa wdzięczności wobec Boga i ludzi wyraził sam Biskup Ordynariusz. - Chciałem Bogu podziękować za to, co jest. Jest zawsze taka nadzieja i optymizm, który mi przyświeca na co dzień ufając mocno i trzymając się św. Józefa w tym posługiwaniu. Jest też wiele radości. Jadąc w teren widzę świadectwa ludzi, coraz bardziej poznaję diecezję, dużo życzliwości i zrozumienia doświadczam od kapłanów i to jest siłą. Serdecznie wszystkim dziękuję, zwłaszcza wam kochani wierni, którzy jesteście - podkreślił bp Edward Janiak.

Tekst i foto Arleta Wencwel