Przyjemne z pożytecznym
W czasie tegorocznych ferii znalazłam się w grupie kilku nastolatek z parafii MB Królowej Korony Polskiej w Nowej Wsi, którym dane było przeżyć piękne chwile na rekolekcjach dzięki życzliwości naszego Księdza Proboszcza Roberta Dadacza, który nie tylko w całości pokrywa koszt pobytu, ale także zawozi i przywozi na rekolekcje, i jeszcze po drodze zaskakuje dodatkowymi atrakcjami. Czyni tak dwa razy w roku – od kilku lat.
Rekolekcje, w których uczestniczyłyśmy od 7 do 11 lutego, odbyły się w Domu Zgromadzenia Służebnic Matki Dobrego Pasterza w Szaflarach. To bezhabitowe zgromadzenie powstało 21 listopada 1895 roku w Warszawie i zostało założone przez bł. ojca Honorata Koźmińskiego. W rekolekcjach brały udział dziewczęta z całej Polski. Dały nam chwile wytchnienia od codzienności, pozwoliły zaczerpnąć nowych sił. Dzięki nim każda z nas miała czas na refleksję. Rekolekcje pomogły nam przemyśleć nasze powołane i co jest dla nas najważniejsze. Na modlitwę gromadziłyśmy się w kaplicy, to właśnie tam uczestniczyłyśmy w porannej jutrzni, nieszporach, Mszy Świętej, konferencjach i wieczornej modlitwie. Nad przebiegiem rekolekcji czuwała s. Danuta Szewc, która troszczyła się o nas i dbała o atmosferę. Rekolekcje prowadził o. Honorat Wałczyk - misjonarz z Mariannhill z Czeladzi. Opiekowały się nami także inne siostry, które przygotowywały smaczne posiłki i troszczyły się o nas. Każdy dzień miałyśmy zaplanowany i urozmaicony. Obok bogatego programu rekolekcyjnego, były też niezapomniane chwile poza domem rekolekcyjnym, jak wyprawa do Zakopanego, wędrówka po Dolinie Kościeliskiej, spacery po okolicznych wzniesieniach, wśród których odmawiana Koronka do Miłosierdzia Bożego na długo pozostanie w naszej pamięci. Niespodzianką, przygotowaną tym razem przez Księdza Proboszcza była wizyta w sanktuarium w Łagiewnikach.
Rekolekcje pomogły nam spojrzeć na świat i życie z Bogiem i w Nim upatrywać Opiekuna. Pragniemy raz jeszcze podziękować ks. Robertowi, bo wiemy, że gdyby nie on nie byłoby nas w Szaflarach, a Zakopane czy Łagiewniki znałybyśmy tylko z mapy, czy opowiadań.
Honorata
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!