TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Lipca 2025, 07:07
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Przychylić nieba i chleba

Przychylić nieba i chleba

- Ks. prałat Wacław Bliziński był przede wszystkim duszpasterzem. Jakkolwiek będzie zapamiętany z wielu dzieł społecznych, to wszystkie one miały swoje korzenie w Ewangelii - mówił ks. Andrzej Antoni Klimek, proboszcz parafii pw. Wszystkich  Świętych w Liskowie podczas Mszy św., której przewodniczył ks. bp Bryl w pierwszym dniu kongresu o ks. Blizińskim.

Lisków, dziś piękna miejscowość, tętniąca życiem zarówno społecznym, jak i duchowym nie zawsze taka była. Przed rokiem 1900 miała złą opinię pod każdym względem, gdyż była bardzo zaniedbana, a moralność mieszkańców pozostawiała wiele do życzenia, także ich edukacja, której właściwie nie było. I właśnie wtedy przybył na te ziemie ks. Bliziński, który stawił czoła wszechobecnej nędzy mieszkańców i ich zacofania. Jego działania obejmowały szeroki zakres przedsięwzięć zarówno na rzecz poprawy bytu, wiedzy, higieny i wyjścia z uzależnień. Lisków stał się dla mieszkańców tejże wsi, ale i okolicznych miejscowości wzorem, był nazywany kolebką polskiej spółdzielczości. Zaś ks. Wacław Bliziński zyskał „sławę” jako człowiek czynu, który nie gadał, tylko działał. 

- Postać ks. Blizińskiego jest ponadczasowa i choć był on związany z południem Wielkopolski i terenem diecezji kujawsko –kaliskiej, to jego dokonania i postawa, a także praca, która wyprzedzała czasy, w których żył była znana na szeroką skalę. Do tego stopnia, że w czasach II RP uchodził za autorytet rozwoju spółdzielczości i pracy społecznej na wsi. Kongres, który obecnie odbywa się w naszej diecezji, jest przyczynkiem do tego, żeby przypomnieć tą postać, ale też i czasy, w których żyjemy wymagają kształtowania postaw ludzi charakternych, a także służebnych. I ks. Bliziński jest najlepszym przykładem, gdyż taki właśnie był, wszystko co robił traktował w charakterze służby, co wyróżniało go na tle ludzi jemu współczesnych – zaznaczył ks. Sławomir Kęszka, historyk i znawca dziejów diecezji włocławskiej i kaliskiej.

- Takie postacie, jak ks. Bliziński są obecnie bardzo potrzebne nie tylko świeckim, ale też powinny być stawiane jako wzór dla duchownych – tak o wyborze bohatera kongresu mówił Prezes Pomorskiego Stowarzyszenia Wspólna Europa, które to było jego organizatorem. 

Do uczestnictwa w debatach, których było aż 16, zaproszono blisko 70 prelegentów. I tak podczas każdej z debat w odniesieniu do myśli ks. Blizińskiego dyskutowali oni o ponadczasowości jego myśli. Różnorodność tematów, jak i prelegentów pokazały, że spotkanie to nie było stricte historycznym, wspominkowym i pochylającym się nad ową postacią, ale obszerną dyskusją na wiele tematów aktualnych, także w dzisiejszych czasach. Wśród nich byli przedsiębiorcy, samorządowcy, politycy, nauczyciele, ludzie kultury, młodzież, uczniowie i duchowni.

Nie cudem, lecz trudem

Pierwszego dnia po Mszy św. część panelowa odbywała się w Zespole Szkół nr 1 im. ks. prałata Wacława Blizińskiego. W pierwszej debacie, której przewodnimi słowami był cytat: „Przyszedłem wam przychylić nieba i chleba”, wziął udział m.in. ks. bp Damian Bryl, który podkreślił, że zaangażowanie społeczne ks. Blizińskiego było inspirowane wiarą, bo dzięki niej nie pozostawał on obojętnym wobec biedy. Przedstawiając posługę ks. Blizińskiego zauważył, że był on nade wszystko gorliwym duszpasterzem, dla którego wiara w Pana Boga przekładała się na konkretne zaangażowanie  społeczne i gospodarcze. 

I właśnie tematy społeczne i gospodarcze były poruszane podczas kolejnych paneli, które trwały do godzin wieczornych. Następnego dnia już w Kaliszu uczestnicy kongresu rozpoczęli debaty od Mszy św. w kaliskim sanktuarium św. Józefa, której przewodniczył ks. prałat Jacek Plota. Część dyskusyjna obywała się w murach Uniwersytetu Kaliskiego im. Stanisława Wojciechowskiego w Kaliszu, gdzie zgodnie z wolą biskupa Bryla, którego pragnieniem było, by postać ks. Blizińskiego była znana nie tylko w Liskowie i diecezji kaliskiej, ale też pewnym odniesieniem do działalności w innych diecezjach, odbywały się panele, które dzięki temu, iż zostały zarejestrowane przez filmowców będzie można obejrzeć, posłuchać na stronie: xblizinski.pl.

Ponadczasowe myśli 

Zważywszy na szeroką działalność ks. Blizińskiego i tematy obejmowały szeroki wachlarz zagadnień od biznesu po rolę matki, przywódców, jak i rolę kapłanów w dzisiejszym świecie. Na jednym z paneli poruszony był temat taniości, którą ks. Bliziński uważał, że jest ona oznaką raczej zamierania życia gospodarczego i jednocześnie dowód złego funkcjonowania maszyny wymiennej dóbr materialnych na znaki obiegowe. Zaś w równolegle trwającym panelu dyskutowano o wpływie zamożności na społeczeństwo, które często jest destrukcyjne, a nie budujące, jak by się mogło wydawać. W tych kwestiach, które są ponadczasowe, wypowiadali się m.in. ekonomiści. Zaś w panelu, który poruszał temat matki jako tej, która jest filarem rodziny i narodu słuchacze mogli usłyszeć świadectwo jednej z prelegentek o tym, jak warunki wzrastania mają wpływ na dalsze życie. Z racji miejsca, w którym przyszło jej wzrastać była ona świadkiem upadku wielu młodych ludzi, którzy nie mieli dobrych wzorców w rodzinie. Bo jak zauważyła, ona sama miała szczęście, że w jej rodzinie były pielęgnowane i przekazywane wartości religijne i patriotyczne, co kompletnie mijało się z tym, co widziała na co dzień wśród najbliższego otoczenia. Dalej podkreśliła, że tam gdzie kobieta jest silna to i mężczyzna jest silny. Natomiast jeśli kobieta jest słaba, to najsilniejszego mężczyznę potrafi ściągnąć w dół i upadek rodzinny jest bardzo szybki. Zauważyła również, że kobieta została stworzona przez Pana Boga, by być twórczą partnerką dla swojego męża i dobrym wzorcem dla dzieci. Także i kolejna z panelistek podkreśliła rolę kobiety, wskazując na słowa tytułowe panelu, które mimo, iż wypowiedziane z nawiązką 100 lat temu są nadal aktualne, bo to właśnie kobiety są filarem i pierwszym nauczycielem, przekazicielem wartości. Dalej zaznaczyła, że ks. Wacław Bliziński wielokrotnie podkreślał, że bez kobiety nie ma sukcesów w żadnej pracy społecznej, tym bardziej na wsi. 

Na koniec zauważę jeszcze jeden aspekt toczących się dyskusji, otóż rolę kapłana w dzisiejszych czasach, w których autorytet księży upada. Zwłaszcza wśród młodzieży, która masowo wypisuje się z religii. W tym panelu padło pytanie, jaki więc powinien być, pytanie jaki musiałby być dzisiejszy ks. Bliziński, żeby za nim pójść. I tutaj przedstawicielka młodego pokolenia określiła takiego kapłana jednym słowem, musi on po prostu umieć słuchać. Zauważyła, że młodzież jest tłumiona, niesłuchana, a często ma coś ważnego i mądrego do powiedzenia. ■

 Arleta Wencwel-Plata

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!