Przy krzyżu Chrystusa?
W piątek, na tydzień przed świętami Wielkanocnymi mieszkańcy Koźmina mieli okazję przeżyć niesamowite chwile przy krzyżu Chrystusa. Tradycyjne nabożeństwo Drogi krzyżowej ulicami miasta przeobraziło się w niesamowite misterium.
Ulice miasta stały się uliczkami Jerozolimy, a mieszkańcy Koźmina przeobrazili się w tłum mieszkańców królewskiej stolicy żydowskiej. Wszystko za sprawą misterium męki Pańskiej przygotowanego przez młodzież z grupy ewangelizacyjnej Your Home, działającej przy parafii św. Stanisława BM. Plac przy kościele farnym stał się na chwilę pretorium Piłata, w którym przeżyliśmy biczowanie Jezusa i Jego proces. Idąc ulicami mogliśmy spotkać św. Weronikę i Szymona z Cyreny.
Mieszkańcy dzięki komentarzom zaczerpniętym z Pisma Świętego i objawień bł. mistyczki Anny Katarzyny Emmerich, skomponowanym przez ks. Pawła Nowackiego, wikariusza koźmińskiego klasztoru, mogli na nowo przeżyć to, co wydarzyło się ponad dwa tysiące lat temu. Procesja ostatecznie dotarła pod kościoła Świętej Trójcy, gdzie ostatnie sceny z życia naszego Zbawiciela przedstawiono w formie teatru cieni. Refleksja nie pozostanie bezowocna, bo jak wszyscy usłyszeli z ust ks. kanonika Zygmunta Lewandowskiego, proboszcza fary, krzyż Jezusa otwiera nas na tajemnicę zmartwychwstania, a ona daje nam życie wieczne.
Ks. PN?
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!