TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 03 Sierpnia 2025, 09:10
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Prześladowanie chrześcijan

Prześladowanie chrześcijan 

Jacyniak

4 października w Ośrodku Duszpasterskim Ojców Jezuitów o. Aleksander Jacyniak wygłosił referat „Prześladowanie chrześcijan dziś”. Każdego dnia w wiadomościach, na stronach internetowych można przeczytać o prześladowaniu chrześcijan. Niemal każdego dnia ludzie giną za swoją wiarę. 

Wykład składał się m. in. z myśli zaczerpniętych od jednego ze współbraci w kapłaństwie ks. Witolda Dorsza, kapłana diecezji włocławskiej. O. Jacyniak już na początku uświadomił słuchaczom opierając się na niezależnych raportach, że chrześcijaństwo jest obecnie najbardziej prześladowaną religią na świecie, a wiek XX należał pod tym względem do rekordowych. Prześladowania wiernych lub nawet wspólnot chrześcijańskich mają miejsce współcześnie w 75 państwach na świecie i to jest 1/3 wszystkich państw, choć prawo poszczególnych krajów i międzynarodowe dokumenty gwarantują wolność religii i sumienia. W kolejnych słowach Prelegent ukazał, jak i gdzie chrześcijanie są prześladowani. - Na świecie są 54 państwa o zdecydowanej większości muzułmańskiej i w niektórych z nich są także prześladowani wyznawcy Chrystusa, podobnie w krajach i regionach, gdzie większość stanowią buddyści, czy hinduiści. Zawsze przedstawia się nam buddyzm, czy hinduizm jako niezwykle pokojowe religie, jednak nie do końca tak jest - mówił o. Aleksander. 

Zauważył też, że przy różnych organizacjach narodowych są komisje, które starają się uchwalać różne dokumenty, czy odezwy w obronie tych, którzy są na różne sposoby krzywdzeni i pewne kwestie przechodzą jednomyślnie i bez większych zgrzytów, czy to w sprawach związanych z homoseksualizmem, czy też z kobietami prześladowanymi w Islamie. Kiedy jednak próbuje się uchwalić jakąkolwiek deklarację w obronie chrześcijan wywołuje to wielkie oburzenie. W kilku przykładach ukazał, do jakich absurdów posuwają się niektóre organizacje, czy też pracodawcy, jeśli chodzi o symbole chrześcijańskie, czy przyznawanie się do wiary.

Pewne linie lotnicze w Europie zabroniły stewardesom noszenia chrześcijańskich znaków, podczas gdy stewardesy nie chrześcijańskie mogły nosić elementy stroju i znaki, które mówią o ich przynależności religijnej. Jeżeli z kolei w Niemczech chrześcijanin domagałby się w pracy, że potrzebuje czasu wolnego na modlitwę w określonej porze dnia natychmiast byłby dyscyplinarnie zwolniony, natomiast wszyscy muzułmanie mają prawo do modlitwy w czasie pracy. Jeżeli by ktoś to prawo naruszył powstałaby głośna afera. Do tego należy dodać publiczne ośmieszanie wartości uznawanych przez chrześcijan, profanacje symboli religijnych  w sztuce, czy reklamie, znieważanie, czy też nieprawdziwe, tendencyjne przedstawianie chrześcijaństwa, zwłaszcza Kościoła katolickiego w mediach. 

We Francji na własnym terenie nie można postawić żadnego krzyża. No chyba, że znajdowałby się w miejscu, gdzie nie będzie widoczny z żadnego miejsca poza tym terenem. Można tam postawić wszystko, co się chce, ale nie krzyż. Tam, i nie tylko tam, dochodziły już do głosu sugestie, by usunąć krzyże z wież kościelnych i cmentarzy. Dlatego, że godzi to w uczucia niechrześcijan. Wszystkie te fakty potwierdzają istnienie w Europie narastającego uprzedzenia i niechęci do chrześcijaństwa i ta fala rozlewa się także na polską ziemię. 

O. Jacyniak podkreślił, że dzisiaj trudno być chrześcijaninem, bo automatycznie stajemy się nietolerancyjni. A naczelną ideą tego świata jest stuprocentowa tolerancja - wykluczająca jedynie wartości chrześcijańskie. Wiara nie szuka profitów, szuka przestrzeni wolności i wzajemnego poszanowania, ale nie może pozwolić, by ją zamykać w ramach dostosowanych do nowoczesnego świata.

Arleta Wencwel 


Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!