Powrót do korzeni
Uroczystości m. in. ku czci ks. Augustyna Szmarzewskiego w ostrowskiej konkatedrze
Rok 2012 przez ONZ został ustanowiony Międzynarodowym Rokiem Spółdzielczości. Na dodatek w Polsce w tym roku przypada 150-lecie bankowości spółdzielczej, której początki mają szczególny związek z Kościołem, naszym domem przez osobę ks. Augustyna Szamarzewskiego. Ten Ksiądz Proboszcz pochowany na ostrowskim Starym Cmentarzu był patronem Związku Spółek Zarobkowych i Gospodarczych. Gdyby żył w czasach nam współczesnych pewnie niektórzy zarzucaliby mu nie tylko to, ale również mieszanie się do polityki. Są jednak historycy, którzy twierdzą, że gdyby nie zaangażowanie księży w działalność polityczną w XIX wieku, mogłoby nie dojść do odzyskania niepodległości przez Polskę w 1918 roku.
Dawnej udział księży w demokratycznym życiu państwowym nikogo w Polsce nie dziwił. Było ich wielu, bo chcieli służyć człowiekowi. - W tej dzisiejszej intencji zostało tak wielu księży wymienionych po to, żeby zaświadczyć, że Kościół jest blisko człowieka i chce błogosławić każdemu, kto wyczulony jest na sprawy ludzkie. Niech więc to modlitewne spotkanie i Msza św. będą zachętą do tego, by odważnie iść ku człowiekowi i mu pomagać na każdej płaszczyźnie naszego życia, także na płaszczyźnie ekonomicznej i na płaszczyźnie bankowej – mówił niedawno ks. prałat Tomasz Ilski w ostrowskiej konkatedrze w czasie Mszy św. w intencji ks. Szamarzewskiego i innych księży zaangażowanych w patriotyczne działania i tworzenie bankowości spółdzielczej. Za nich modlili się przedstawiciele pracowników Banków Spółdzielczych i młodzi z Zespołu Szkół Ekonomicznych.
Walka o polskość
Trudno pisać o wszystkich tak ważnych osobach. Wśród nich był ten nazywany pierwszym patronem Związku Spółek Zarobkowych. Jaką rolę odgrywał patron w czasie zaborów i dlaczego było to ważne?
W drugiej połowie XIX wieku nasiliła się antypolska polityka w zaborze pruskim. Prowadzona przez Bismarcka „walka o kulturę” skierowana była przeciwko Kościołowi katolickiemu i polskości. Język polski usuwany był ze szkół i urzędów. Jedynym używanym językiem miał być niemiecki. Nawet polskie nazwiska miały być zmienione na niemieckie. Powołana została Pruska Komisja Kolonizacyjna, której celem było wykupienie ziemi od Polaków, ograniczenie nauki religii w języku polskim, wprowadzenie ustaw o charakterze wyjątkowym. Działała „Hakata”. Polacy musieli bronić języka polskiego, polskości i swojego materialnego stanu posiadania. Ważne było również dążenie do ożywienia działalności gospodarczej, by dobrze zorganizowane państwo pruskie nie zapanowało nad nami materialnie. Dlatego powstały m. in. spółdzielnie bankowe. Nie chodziło w nich o zyski, takie jakie kojarzą nam się często ze współczesnymi bankami, ale przede wszytkim o to, by Polacy mieli pieniądze np. na rozwój swoich firm i nie musieli zwracać się o nie do banków niemieckich.
Jak dowiedziałam się patron związku spółdzielni „miał najważniejsze i najtrudniejsze zadania. Oprócz czuwania nad ogólnym interesem spółek miał obowiązek: rozpowszechniać spółki, służyć im radą na każde wezwanie, wizytować je, sporządzać budżet wydatków związku i przedkładać go komitetowi, wydawać pismo stosownie do uchwał komitetu”.
Parafia, powstanie i kasy
Za pierwszego, który propagował ideę uspołecznienia zysku i za ojca wielkopolskiego systemu spółdzielczości kredytowej uważa się ks. Augustyna Szamarzewskiego. Zajął się on reorganizacją wszystkich spółdzielni kredytowych i tworzeniem jednolitego typu banku ludowego, zorganizowaniem spółdzielczej centrali bankowej i wewnętrzną reorganizacją istniejącego już Związku Spółek.
Kim był ten człowiek, który tak wiele zdziałał dla Polski, Polaków i Kościoła? Augustyn urodził się 21 stycznia 1832 roku w Poczdamie. Dodam, że jego tata Jakub był urzędnikiem pocztowym. Po zdaniu matury Augustyn podjął pracę na poczcie. Ożenił się z Michaliną Kalawską, która wkrótce zmarła. Szamrzewscy nie mieli dzieci. Po śmierci żony Augustyn wstąpił do seminarium duchownego w Gnieźnie. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1859 roku. Pracował jako wikariusz w parafii w Środzie Wielkopolskiej. Był nie tylko duszpasterzem, działał jako społecznik i organizator Stowarzyszenia Czeladzi Rzemieślniczej.
Kiedy wybuchło powstanie styczniowe ks. Augustyn wygłaszał patriotyczne kazania i organizował pomoc. Po pewnym czasie udało mu się nawet wyjechać do Kongresówki. Za udział w powstaniu został uwięziony w Poznaniu i Berlinie. Gdy odzyskał wolność oprócz pracy duszpasterskiej w parafii, zajął się organizacją spółdzielczości kredytowo-oszczędnościowej wśród rzemieślników i rolników. Sam zdobywał wiedzę „o książkach kasowych, o rachunkach kupieckich, o wekslu, hipotekach”. Przyjrzał się na jakich zasadach działają banki Franza Hermana Schulzego z Delitzsch w Niemczech i przystosował je do potrzeb polskich. Kasy najpierw działały jako stowarzyszenie założone przez ks. Szamarzewskiego, potem stały się samodzielnymi spółdzielniami. W 1872 r. połączyły się w Związek Spółek Zarobkowych i Gospodarczych, którego ks. Augustyn został patronem. Za swoją działalność był prześladowany i więziony przez władzę, jednak nadal starał się integrować ruch spółdzielczy i szkolił nowych członków. Mówił, że „Radą i pomocą służyć bliźniemu jest obowiązkiem każdego człowieka, tem bardziej kapłana. Kapłan powinien podnosić moralność nie tylko nauką, ale także środkami materialnymi”.
W 1886 roku po parafii w Środzie nadszedł czas na probostwo w parafii pw. św. Stanisława Bpa, czyli we farze w Ostrowie. Nadal działał w związku spółek, ale przede wszystkim był proboszczem, m. in. zbierał pieniądze na nowy kościół, dbał o parafialny cmentarz. Ks. Szamarzewski zmarł nagle 8 maja 1891 roku, w święto św. Stanisława, w czasie odpustu w swojej parafii. Pochowany został na Starym Cmentarzu przy Placu Bankowym. Jego pogrzeb przerodził się w manifestację patriotyczną. Bez takich księży jak ks. Augustyn i ich działalności wielu ludziom trudno jest wyobrazić sobie na mapę wolnej Polski. Marzenia ks. Szmarzewskiego o niepodległej Polsce spełniły się 27 lat po jego śmierci.
Renata Jurowicz
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!