Powołani do misji i świadectwa

Powołani do misji i świadectwa

- W kapłaństwie trzeba przejąć Boże myślenie, Boże działanie, trzeba wniknąć w Bożą wolę zbawczą i przestać sugerować się czysto ludzkimi kaprysami – mówił ks. bp Jan Glapiak, biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej, który przewodniczył Eucharystii podczas Diecezjalnego Dnia Świętości Życia Kapłańskiego.

W poniedziałek, tuż po Niedzieli Miłosierdzia Bożego kapłani z naszej diecezji spotkali się na wspólnej modlitwie z racji Diecezjalnego Dnia Świętości Życia Kapłańskiego. Wszystko miało swój początek w katedrze kaliskiej, gdzie przybyli kapłani zgromadzili się, by wysłuchać konferencji formacyjnej, którą wygłosił o. Janusz Warzocha, superior jezuitów. - Przyznać się do Jezusa w dzisiejszym świecie, tak skomplikowanym, tak krytycznym i agresywnym, nie tyle przez noszenie określonego stroju, ale przyznać się do Niego określonym stylem życia, to już jest znacznie trudniejsze i wymaga niejednokrotnie wielkiej odwagi - mówił Ojciec Superior, podkreślając, że chodzi o odwagę życia Ewangelią w codziennym życiu, które pisze nam różne scenariusze. - Codzienność jest miejscem naszego duchowego rozeznania, a także podejmowania decyzji. I dotyczy to szczególnie nas, których Jezus wybrał i powołał do wyjątkowej misji i świadectwa – zaznaczył Jezuita. Po konferencji księża mogli skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania, a także trwali na prywatnej adoracji Najświętszego Sakramentu. Kapłanom w tym szczególnym dniu towarzyszyły relikwie bł. Prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Na drugą część spotkania, którego centrum była Eucharystia, kilkuset kapłanów przeszło w procesji ulicami miasta do bazyliki św. Józefa, by wraz z ks. biskupem Damianem Brylem i ks. biskupem pomocniczym Łukaszem Buzunem stanąć wokół stołu Pańskiego. – Drodzy księża chciałbym razem z wami modlić się o świętość naszego kapłańskiego życia, bo jak my będziemy stawali się coraz bardziej świętymi to nasze wspólnoty też będą przemieniały się i nasi wierni pójdą za nami drogą świętości. Cała ta droga rozpoczyna się od naszych serc – mówił w słowach powitania ks. bp Damian Bryl.

- Kapłaństwo ma swój czas: czas rodzenia się i czas dojrzewania, czas rozkwitu i regresu, czas zwycięstw i porażek, czas dramatów i chwały. W kapłaństwie przechodzi się wszystkie pory roku, czyli wiosnę nadziei, lato spełnionych marzeń, jesień dojrzewania, zimę cierpień i bólów, w których rodzi się nadzieja na nową wiosnę - mówił ks. bp Jan Glapiak w homilii skierowanej do kapłanów. Dalej ks. bp Jan zaznaczył, że kapłaństwo to wielki i bezcenny dar i choć nigdy nie utraci on charakteru kapłańskiego, to trzeba pamiętać, że dar łaski kapłańskiej można utracić, jak każdą inną łaskę, gdyż jest to dar utracalny. - Czy ten dar zachowamy, rozwiniemy, wykorzystamy, czy też zmarnujemy, a nawet odrzucimy, zależy tylko i wyłącznie od nas – zauważył Kaznodzieja, podkreślając jednocześnie, że fundamentem na, którym opiera się kapłaństwo jest świadomość własnej nędzy i słabości, a z drugiej strony nieskończone zaufanie do Bożego miłosierdzia, do Bożej dobroci i mądrości i dlatego każdy kapłan musi oddawać swoje życie miłosiernemu Bogu. 

– Zawsze jest czas na naprawienie błędów, zawsze jest czas na powrót do miłosiernego Zbawiciela. Bogu nigdy nie znudzi się przyjmować swych synów marnotrawnych, także tych w sutannach. I my, jak św. Piotr, przechodzimy od zaparcia do wyznania, od apostazji do apostolstwa, od grzechu do świętości, od ciemności do światła – zaakcentował Hierarcha. Ks. bp Glapiak przekonywał również, że najdojrzalszym czasem w życiu chrześcijanina, także kapłana jest modlitwa, gdyż nigdy się tak szybko nie dojrzewa, jak w czasie modlitwy. Dlatego, jak mówił biskup Jan, nigdy nie pomijamy wzajemnej zachęty do modlitwy, ukazując ją jako najpotężniejszy środek apostolskiego oddziaływania na ludzi.

Po Komunii św. biskupi udali się do kaplicy Cudownego Obrazu św. Józefa Kaliskiego, gdzie bp Jan Glapiak odmówił Akt zawierzenia św. Józefowi duchowieństwa diecezji kaliskiej. Podczas Mszy św. zebrano 11791 zł na Dom Samotnej Matki w Dobieszczyźnie.

Arleta Wencwel-Plata