Pomnik trwalszy od spiżu
W pierwszej połowie lipca nakładem fundacji Humana divinis ukazał się w dużym formacie ponad 300 stronicowy, bogato ilustrowany album wspomnieniowy zatytułowany: „Biskup Roman Andrzejewski – takim Go pamiętam”.
Ta długo przygotowywana pozycja opuściła drukarnię niemal dokładnie w 20. rocznicę śmierci Ks. Biskupa i w dwa miesiące po śmierci jej pomysłodawcy i głównego realizatora ks. prałata Eugeniusza Marciniaka.Jest to praca zbiorowa obejmująca sercem pisane świadectwa 60 autorów o różnym statusie naukowym, politycznym i społecznym. Są wśród nich arcybiskupi, biskupi, księża, aktualni i byli ministrowie, profesorowie różnych placówek naukowych, politycy i samorządowcy oraz zwykli śmiertelnicy, którym dane było spotkać na swej drodze życiowej tego wybitnego Kapłana i humanistę, słuchać jego kazań i innych wypowiedzi, a także czytać teksty drukowane.Książkę rozpoczyna tekst śp. ks. Marciniaka punktujący zasadnicze elementy kompozycyjne publikacji. Zasadniczą treść stanowią wspomniane wyżej świadectwa, po których znajdujemy wybór wypowiedzi bpa Romana. Po nich następują relacje z pogrzebu Biskupa i ks. Marciniaka.W notatce Adama Złotopolskiego zamieszczonej w 29 numerze „Niedzieli” (16.07.2023) czytamy: „Ta pozycja wydawnicza zasługuje na zauważenie w kręgach kościelnych i kulturalnych polskiej wsi, a także wśród działaczy społecznych i politycznych ze względu na osobę, której jest poświęcona”. Poświęćmy zatem słów kilkoro tejże osobie. Co sprawiło, że temu synowi polskiego rolnika z kujawskiej wsi położonej w krainie „Starej baśni” w 20 lat po śmierci tylu wielkich ludzi poświęciło wdzięczne wspomnienia? Odpowiedź na tak postawione pytanie znajdziemy w tekstach zamieszczonych w publikacji.Poczytamy tam o niebogatym wiejskim dzieciństwie małego Romka kształtowanego przez bogobojną i patriotyczną rodzinę, dla której modlitwa i lektura dobrej książki była codziennością; o poszukiwaniu wiedzy przez młodzieńca, o pracowitości studenta filologii klasycznej na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, a potem asystenta i adiunkta tejże uczelni, o pracy naukowej i społecznej ks. prof. Romana, a wreszcie o posłudze biskupiej członka polskiego episkopatu wyświęconego w II niedzielę stanu wojennego, aż po przedwczesną śmierć, która zabrała go na łączce koło polskiego jeziora.Wielu respondentów podkreśla zasługi ks. bpa Romana względem polskiej wsi, której służył przez 13 lat jako duszpasterz rolników. W tym charakterze, w trudnym okresie przemian ustrojowych zorganizował sieć Katolickich Uniwersytetów Ludowych, które miały za zadanie przygotowywać dla odradzających się samorządów. Powołał Wydawnictwo Duszpasterstwa Rolników wydające wartościowe publikacje i kalendarze. Łagodził napięcia na linii rząd – rolnicy. Corocznie gromadził przedstawicieli polskiej wsi na krajowych Dożynkach Jasnogórskich, gdzie na sobotnich sympozjach mieli możliwość bezpośredniej rozmowy z ministrami rolnictwa, a nawet premierami rządu.Niektórzy wspominają dwa krótkie epizody, kiedy sprawował urząd administratora diecezji włocławskiej sede vacante oraz półroczny pobyt w Kaliszu w czasie przygotowywania przez Watykan nowego podziału administracyjnego Kościoła w Polsce, jego wyjazdy na teren ZSRR w czasie, gdy nie było to ani łatwe, ani bezpieczne. Zwracają uwagę na bogatą spuściznę naukową i publicystyczną Ks. Biskupa (około 450 pozycji, w tym wiele książkowych).W sobotnie popołudnie 15 lipca w Kaliszu odbyło się spotkanie tutejszej grupy współredaktorów albumu, które miał zaszczyt prowadzić niżej podpisany. Kilku zaproszonych gości z przyczyn obiektywnych nie pojawiło się – w tym bp Stanisław Napierała, bp Władysław Blin, ks. prał. Andrzej Gaweł i Minister Nauki Przemysław Czarnek. Oni nadesłali pozdrowienia i podziękowania. Przybył osobiście poseł Jan Mosiński. Wszyscy otrzymali egzemplarze autorskie albumu i podzielili się aktualnymi refleksjami.Choć nakład publikacji jest niewielki, to jest nadzieja, że będzie on dostępny w sklepiku przy sanktuarium św. Józefa. Wyrażamy głęboką nadzieję, że lokalne media zainteresują się bliżej osobą śp. ks. bpa Andrzejewskiego i przypomną jego zasługi dla naszego miasta. Wydaje się, że omawianą pozycją wydawniczą zbudowano temu wielkiemu przedstawicielowi polskiego Episkopatu pomnik trwalszy od spiżu.
Jan Czarnek i Kamila Krytowska
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!