TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 29 Marca 2024, 13:20
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Pobudzenie do odpowiedzialności

Pobudzenie do odpowiedzialności

Kalisz. Ks. prałat Zbigniew Cieślak, wikariusz biskupi, przewodniczył Mszy św. w katedrze kaliskiej w ramach obchodów 107. Światowego Dnia Migranta i Uchodźcy, któremu towarzyszyło hasło „Ku stale rosnącemu «my»”. 

Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy obchodzony był już po raz 107, gdyż ustanowiono go w 1914 roku, a od 2019 roku, obchodzony jest w ostatnią niedzielę września. Tym samym tego dnia rozpoczął się Tydzień Modlitw za Uchodźców, który swój finał miał 3 października. W tym roku przebiegał on pod hasłem: „Ku stale rosnącemu «my»”. 

Jest to inicjatywa Wspólnoty Sant’Egidio, która została objęta patronatem Rady Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek. Wiernych zgromadzonych w kaliskiej katedrze przywitał proboszcz parafii katedralnej ks. prałat Adam Modliński zachęcając do modlitwy o zlikwidowanie przyczyn migracji, wojen i niesprawiedliwości społecznej, prześladowań i głodu. - Modlimy się o to, abyśmy rozbudzali w sobie i naszych środowiskach postawę roztropnej, odpowiedzialnej gościnności i braterstwa – podkreślił ks. prałat Modliński. 

Natomiast ks. prałat Zbigniew Cieślak w homilii podkreślił, że Dzień Migranta i Uchodźcy jest okazją do pobudzania wspólnot chrześcijańskich do odpowiedzialności wobec migrantów oraz do obowiązku współdziałania w rozwiązywaniu ich problemów. Dalej Ksiądz Prałat zauważył, że liturgia Słowa tego dnia pokazuje, jak niebezpieczne jest porównywanie się z innymi. Stwierdził, że może doprowadzić ono albo do postawy wyższości wobec innych (że jestem lepszy od innych) lub postawy niższości (że jestem gorszy od innych). Dodając, że każdy z nas jest na jakimś etapie życia i porównywanie się z innymi może być pułapką i może zablokować harmonijny rozwój. - Zamiast porównywać się z innymi należy brać przykład od innych według zasady „równaj w górę”. Należy brać przykład od ludzi dobrych, uczciwych i wspaniałomyślnych. Jako katolicy i chrześcijanie szukamy przede wszystkim wartości, a nie jedynie dóbr materialnych – kontynuował myśl ks. Cieślak.

Przypomniał, że w przeszłości miały miejsce wielkie migracje Polaków. – Takie migracje naszych rodaków były w okresie zaborów, potem w okresie międzywojennym, szczególnie w latach 30. Podczas przyczyn wielkiego kryzysu ekonomicznego nasi rodacy emigrowali do Stanów Zjednoczonych czy Argentyny. Także w bardzo trudnym okresie, w latach 80. i na początku 90. nasi rodacy wyemigrowali do Niemiec, Francji, Anglii czy Irlandii – wskazywał Kaznodzieja.

Dalej Ksiądz Prałat wyjaśnił jaka jest różnica między migrantem a uchodźcą. – Migrant to ten, który z własnej woli decyduje się wyjechać z ojczyzny za chlebem, by móc utrzymać rodzinę. Natomiast uchodźca to człowiek uciekający nie tylko za chlebem, ale przed różnego rodzaju prześladowaniami. To osoby, które musiały opuścić ojczyznę z powodu zagrożenia życia, zdrowia, bądź wolności, np. ze względu na walki zbrojne, prześladowania religijne, bądź z powodu rasy lub przekonań politycznych, a także przymusowo przesiedleni na skutek wojen, prześladowań czy biedy i głodu – tłumaczył Kaznodzieja. Zauważył przy tym, że pod sytuację uchodźcy bądź migranta mogą podszywać się terroryści, jednak my, katolicy i chrześcijanie zakładamy, że migranci to ludzie dobrej woli i wobec tego naszym chrześcijańskim zadaniem jest im pomóc. 

Tutaj Ksiądz Prałat zaznaczył, że przebywający w Polsce imigranci bez względu na przynależność religijną otrzymują za pośrednictwem Caritas pomoc materialną i prawną. - W parafiach coraz częściej sprawowane są Msze św. w językach obcych. W Warszawie Eucharystie dla wspólnoty afrykańskiej, chińskiej, hiszpańskiej i wietnamskiej sprawowane są w prowadzonej przez księży werbistów parafii św. Jadwigi Śląskiej – podkreślił ks. prałat Cieślak.

Na zakończenie ks. prałat Zbigniew apelował, by pamiętać o emigrantach z Polski do różnych krajów Europy i świata i dziękować za to, że zostali oni przyjęci i znaleźli nowe ojczyzny, by móc żyć, pracować, służyć rodzinie i Panu Bogu.

Arleta Wencwel-Plata

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!