Pieszo do Maryi

Pieszo do Maryi

Kierownik kaliskiej pielgrzymki ks. Rafał Kopis

Za 50 dni wyruszy z Kalisza 377. Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę, po raz 23. wyruszą też z różnych stron naszej diecezji do Matki Bożej pielgrzymi w grupach promienistych. Razem z kierownikiem kaliskiej pielgrzymki ks. Rafałem Kopisem zachęcamy do podjęcia wyzwania i przyłączenia się do jednej z grup. Ta droga na zawsze może przemienić czyjeś życie.

Skąd pomysł na konkurs na plakat pielgrzymkowy? Czy nie lepiej, żeby zrobił go profesjonalny grafik?
Konkurs był po to, żeby jak najwięcej ludzi zaangażować w to dzieło pielgrzymkowe. W obecnych czasach jest mnóstwo młodych ludzi, którzy doskonale odnajdują się w świecie grafiki komputerowej. W niektórych diecezjach w ten sposób przygotowuje się plakat na pielgrzymkę, dlatego, kiedy byłem na spotkaniu kierowników pielgrzymek w Przemyślu, jesienią ubiegłego roku, podpatrując i słuchając starszych i bardziej doświadczonych kierowników pielgrzymek przyszła mi do głowy myśl – dlaczego nie u nas? I stąd taki konkurs.
Na konkurs napłynęło 19 prac, ale mam nadzieję, że to jest początek i z czasem będzie ich więcej, bo jestem przekonany, że jak na razie niewielu jeszcze o tym wie. Mam nadzieję, że zmieni się to po tegorocznej pielgrzymce. Zwycięzcą pierwszego konkursu został Filip Piętoń z Krotoszyna, student III roku Politechniki Poznańskiej, który jak sam stwierdził był już kilka razy na pielgrzymce i być może w tym roku też uda mu się pójść, do czego osobiście go namawiałem.

Czyli nastawia się Ksiądz przede wszystkim na mobilizację młodych ludzi?
Tak, bo myślę i wierzę w to, że „starsza gwardia”, która już chodziła, pójdzie i w tym roku, a może uda się im namówić innych „wcześniej urodzonych”, choć ze swej strony pragnę również i ja zachęcić wszystkich starszych do wspólnego pielgrzymowania, bo to Wy - drodzy starsi, doświadczeni pielgrzymi jesteście świadectwem wiary dla młodych ludzi.
Co zaś tyczy się młodzieży, to chyba każdy kapłan zastanawia się, jak zachęcić, namówić młodych ludzi do udziału w pielgrzymce, rekolekcjach, parafialnych wyjazdach, jak zaangażować ludzi w parafii? Czasy, w których żyjemy powodują, że stajemy się coraz bardziej wygodni, często wielu ludziom zabieganym, zapracowanym przez cały rok, w wakacje po prostu nie chce się podejmować jakiegokolwiek wysiłku, wielu pyta: po co się męczyć? na co mi to?
Mam jednak nadzieję, że i w tym roku nie zabraknie nowych, młodych pielgrzymów, którzy będą gotowi poświęcić swój czas i siły, aby poszukać Boga, pogłębiać z Nim więź, a jeśli zaangażowanie w tworzenie plakatu lub innych rzeczy związanych z pielgrzymką pomoże się komuś przełamać, by spróbować i pójść, to będzie pięknie.

Czy hasło pielgrzymkowe wszystkie diecezje mają to samo, czy każda wymyśla własne?
Każda diecezja tworzy indywidualnie hasło pielgrzymki, wprawdzie często nawiązuje ono np. do hasła roku liturgicznego, ale jest w tym duża swoboda. Kiedy zastanawiałem się nad tegorocznym hasłem, to przyszła mi myśl, że przecież ruszyły przygotowaniach do Światowych Dni Młodzieży, po więc tworzyć coś nowego, skoro papież Franciszek podaje nam gotowy temat na ten rok i następne lata. Myślę, że jako pielgrzymi też musimy przygotowywać się do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie w 2016 roku, aby i tam dotrzeć. Dlatego przez najbliższe trzy lata pójdziemy prowadzeni według zamysłu papieża Franciszka, stad hasło na ten rok brzmi: „Błogosławieniu ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie”.

Kto będzie przybliżał przesłanie tego hasła naszym pielgrzymom jako ojciec duchowny?
W tym roku ojcem duchownym pielgrzymki będzie ks. Łukasz Pondel, obecnie wikariusz w kaliskiej parafii św. Jana Pawła II. Wierzę, że patron parafii – św. Jan Paweł II pomoże ks. Łukaszowi w przygotowaniu i poprowadzeniu nas do Boga w duchu tego hasła. Ufam Bogu, że  będzie to dla wszystkich niesamowity czas i już na niego czekam. Tymczasem proszę wszystkich o modlitwę w intencji ojca duchownego i całej pielgrzymki.

Czy będą na tegorocznej pielgrzymce jakieś nowości, zmiany, niespodzianki?
Wszystko wskazuje na to, że powstanie nowa grupa, która wyjdzie 9 sierpnia z Ostrowa Wielkopolskiego z parafii Świętej Rodziny, którą poprowadzi ks. Paweł Filipiak. Będzie ona miała jednak nieco inny charakter. Ks. Paweł – twórca grupy, nazwał ją: „Grupą adoracji, ciszy i ewangelizacji”, więc jeśli ktoś chciałby przeżyć pielgrzymkę w takiej formie, to z całego serca zachęcam. Poza tym większość pozostaje w tradycyjnej formie. Jak w latach ubiegłych, dla tych którzy nie mogą z nami pójść będą relacje z trasy w Radio Rodzina, telewizji internetowej ok24.tv i na stronie internetowej pielgrzymki, do odwiedzania której zachęcam. Jak co roku liczę na wielkie wsparcie modlitewne Grupy Złotej (Pielgrzymi Duchowi), do której każdy może się zapisać za pośrednictwem naszego Radia. 

Porozmawiajmy chwilę o stronie technicznej pielgrzymowania. Obserwując kaliską pielgrzymkę przez kilka ostatnich lat mam wrażenie, że liczba pielgrzymów mimo wszystko maleje, bądź pozostaje na tym samym poziomie, a przybywa ludzi z tzw. ,,obsługi” i właściwie oprócz tego, że pielgrzymi idą w żaden sposób nie muszą angażować się w wędrowanie. Czy coś się w tej kwestii zmieni?
Rzeczywiście ciągle próbuje się usprawniać i umilać wędrowanie, od kilku lat pojawiają się obiady, które są dowożone, mamy zaplecze sanitarne, w wielu grupach pojawiła się obsługa, która przygotowuje na postojach co rusz to inne smaczne posiłki, pojawiają się kolejne samochody, są relacje z trasy w telewizji internetowej i radio, itd. Pewnie to wszystko jest miłe i wygodne, ale przecież Jezus powiedział, że: „niektóry rodzaj złych duchów można wyrzucić tylko poprzez modlitwę i post”, dlatego idąc z różnymi intencjami na pielgrzymkę warto wziąć ten aspekt pod uwagę. A ja ze swej strony mogę zapewnić, że też pewne, moim zdaniem, zbędne rzeczy będą likwidowane, bądź mocno ograniczane.
Nie wiem, jak przekonać ludzi, że trzeba nam wracać, choć w części do pierwotnego pielgrzymowania, gdzie o większość rzeczy trzeba było zatroszczyć się samemu (nocleg, jedzenie, picie…). Pielgrzymowałem wiele lat w pielgrzymce poznańskiej i dla mnie było wręcz szokiem, że na pielgrzymce kaliskiej, np. plecaków podręcznych nie niosą na plecach pielgrzymi, ale w wielu grupach wiezie je samochód. Wydaje mi się, że taki luz jest dobry, ale na krótką metę, bo ci ludzie, zwłaszcza młodzi, zachłysną się tym, ale za rok czy dwa ich już może nie być, a uwierzcie mi, że na wielu polskich pielgrzymkach, a także na tak popularnym w ostatnich latach szlaku Camino do Santiago nikt niczego nie wiezie, wszystko niesie się samodzielnie, a ludzi chętnych jest coraz więcej. Pielgrzymka ma być formą umartwienia, wyrzeczeń, które ofiarowane Bogu w konkretnych intencjach mogą przynieść dobre owoce.

Dlaczego warto iść na pielgrzymkę?
Żeby, jak mówi nasze tegoroczne hasło, nasza dusza była uboga, czyli tak naprawdę ,,u Boga”, a nie gdzieś błąkała się po świecie. Na pewno jest wiele różnych propozycji na wakacje, ale zachęcam wszystkich, żeby wyruszyć na pielgrzymi szlak, a jestem przekonany, że będzie to wspaniała okazja, aby odkryć, poznać, pokochać Boga, drugiego człowieka, ale też i siebie. Jeśli ktoś nie może być na całej pielgrzymce to zapraszam, aby iść chociaż w jedną stronę, tzn. „Od Józefa do Maryi”, albo „Od Maryi do Józefa”. Odwagi, każdy na pewno dojdzie do celu, bo Maryja z Józefem pomogą nam zawsze dojść do Jezusa.
Osobiście będę się przygotowywał do Pielgrzymki Kaliskiej idąc na inną pielgrzymkę ,,Od Miłosierdzia do Miłosierdzia”, na którą również zapraszam (od 16 do 21 lipca z Częstochowy do Krakowa-Łagiewnik). Tam będę się modlił, żeby także w sierpniu wszyscy mogli bezpiecznie wędrować, żeby jak najwięcej ludzi było z nami. Jeśli zaś obowiązki kierownika pozwolą, to także w tym roku chciałbym z każdą grupą kaliską wędrować choć przez krótki czas, żeby wspólnie się modlić, śpiewać, rozmawiać, po prostu być. Zawierzam całe to dzieło pielgrzymowania Świętej Rodzinie i mam nadzieję, że wielu zdecyduje się pójść z nami.

rozmawiała Anika Djoniziak

Wyjścia poszczególnych grup

Grupy promieniste w pielgrzymce diecezjalnej idą w jedną stronę, tylko na Jasną Górę. Grupy w pielgrzymce kaliskiej idą do Jasnogórskiej Pani, a potem wracają do Świętego Józefa, również pieszo.

Wszystkie grupy kaliskie (św. Gotarda – turkusowa, Świętej Rodziny – purpurowa, Chełmce – czerwono-żółta, międzynarodowa – Argento, Miłosierdzia Bożego – biała, Św. Mikołaja – pomarańczowa, Św. App. Piotra i Pawła – kremowa, NMP Królowej Polski – błękitna, Opatrzności Bożej – biało-żółta, Św. Stanisław BM – biało-czerwona, Wniebowzięcia NMP – różowo-niebieska) wyruszają 9 sierpnia.

Natomiast promieniste: Jarocin-Pleszew – 6 sierpnia, Krotoszyn, Koźmin Wlkp. – 7 sierpnia, Odolanów – 8 sierpnia, Ostrów Wlkp (trzy grupy), Opatówek, Syców, Błaszki, Duchowa Grupa Złota – 9 sierpnia, Giżyce, Kępno – 10 sierpnia, Grupa Rowerowa – 11 sierpnia.