TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Sierpnia 2025, 20:39
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Pielgrzymka zmienia ludzi

17.08.15

Pielgrzymka zmienia ludzi

Trwają przygotowania do Pielgrzymki Wieruszowskiej na Jasną Górę, to ważne przeżycie duchowe, a także duże przedsięwzięcie logistyczne. 

Z o. Adrianem Urbankiem, przewodnikiem pielgrzymki na Jasną Górę rozmawia Piotr Kołodziejczyk

Co należy zrobić, aby dobrze przygotować się do pielgrzymowania?

o. Adrian Urbanek: Pielgrzymka to nie tylko te kilka dni, podczas których idziemy na Jasną Górę i z niej wracamy. Ale to cały rok przygotowań. Najważniejsze jest przygotowanie duchowe, aby te kilka dni zmieniło moje życie, moje serce - to podstawa. Inną sprawą jest organizacyjne przygotowanie pielgrzymki. Wieruszowska pielgrzymka to dzieło wielu wspaniałych ludzi (pielgrzymkowe służby), którzy co roku poświęcają swój czas, aby wszystko było odpowiednio przygotowane. Kiedy pojawia się hasło „pielgrzymka” każdy już dobrze wie, co ma robić. I to jest piękne, bo pielgrzymka jest naszym wspólnym dziełem. 

Droga, jaką przebywają pielgrzymi z Wieruszowa i okolic na Jasną Górę jest każdego roku taka sama. Nie oznacza to jednak, że pielgrzymki nie mają swojego indywidualnego charakteru. Co będzie akcentem wyróżniającym pielgrzymkę w 2015 roku?

W tamtym roku odchodziliśmy jubileusz 275-lecia naszej pielgrzymki. W tym roku towarzyszy nam hasło: „Ja jestem Chlebem życia”, które będzie przybliżać nam potrzebę dostrzegania Boga w naszej codzienności. 

Niejednokrotnie rozmawiał Ksiądz z pątnikami. Proszę powiedzieć, co motywuje ludzi do uczestnictwa w pielgrzymkach?

Motywacje są bardzo różne, ponieważ każdy z nas inaczej przeżywa swoje spotkanie z Bogiem. Najczęściej pielgrzymujemy prosząc Boga w różnych intencjach np.: o zdrowie, łaskę potomstwa, zdanie matury, różnych egzaminów, znalezienia dobrej żony czy dobrego męża. Wielu idzie też podziękować za wszystko, co otrzymali od Boga. Jest też i grupa, która wybrała się na pielgrzymkowy szlak, bo dała się przekonać komuś, kto już uczestniczył w pielgrzymce. Może być tak, że ktoś wybiera się na szlak przypadkowo i to doświadczenie całkowicie zmienia jego życie. Takich przypadków nie brakuje i często to są jedne z najpiękniejszych owoców pielgrzymowania.

Co Ojciec poradzi tym, którzy pomimo ogromnych chęci nie mogą dołączyć do pątników?

Taka osoba może zapisać się jako duchowy pielgrzym, który codziennie poprzez swoje modlitwy, cierpienia czy wyrzeczenia może uczestniczyć w pielgrzymowaniu razem z nami. Duchowi pielgrzymi modlą się za nas, a my każdego dnia modlimy się za nich. Pielgrzymka to nie tylko marsz, ale także wsparcie duchowe, jakże potrzebne nam wszystkim.

Pamięta Ojciec swoją pierwszą pielgrzymkę? Z jakimi intencjami Ojciec wyrusza? 

Pierwszy raz pieszo na Jasną Górę wybrałem się w 2002 roku z Pielgrzymką Tarnowską. Nie ukrywam, że namówił mnie na nią kolega. Prawdopodobnie gdyby nie on, nigdy bym się na coś takiego nie zdecydował. A to był wtedy „mały” przełom w moim życiu, bo właśnie podczas pielgrzymowania z Tarnowa zaczęło się rodzić moje zakonne powołanie. 

A z jakimi intencjami wybieram się na Jasną Górę? Przede wszystkim chcę podziękować Bogu, bo jest za co dziękować. Jedną z moich najważniejszych intencji jest modlitwa za moich uczniów z wieruszowskiego liceum, których przez trzy lata miałem okazję poznać.   

Co jest najtrudniejsze w pieszym pielgrzymowaniu?

Na to pytanie musiałby odpowiedzieć osobno każdy pielgrzym. Dla mnie osobiście najtrudniejsze jest nie zmarnowanie dobrych owoców pielgrzymowania. Chodzi o to, żeby po powrocie do domu spróbować zatrzymać to wszystko, co Bóg zmienił w moim życiu. Pielgrzymka zmienia ludzi, ich patrzenie na bliźnich, na świat, ale kiedy wracamy do swoich domów, do swoich codziennych problemów, wtedy tak łatwo zapomnieć o tym, co pięknego na pielgrzymce Bóg zrodził w naszych sercach. Pielgrzymka to nie tylko tych kilka dni wspólnego pielgrzymowania na Jasną Górę, ale to zadanie na całe nasze życie, na każdy dzień.

Na koniec chciałbym wszystkich serdecznie zaprosić na 276. Wieruszowską Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę. Pielgrzymka to naprawdę piękny czas, który może wiele zmienić w życiu.

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!