Pielgrzymka Wspólnot Różańcowych

Pielgrzymka Wspólnot Różańcowych

- Ważne jest, aby dać świadectwo obecności Boga w tym świecie nawet przez to, że człowiek ma różaniec w ręce, co czasami budzi różne kontrowersje - mówił bp Łukasz Buzun, który przewodniczył Mszy św. podczas III Diecezjalnej Pielgrzymki Wspólnot Różańcowych w sanktuarium Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Twardogórze.

Tegoroczna pielgrzymka odbyła się pod hasłem „Bł. Paulina oddana Bogu w życiu i śmierci” i właśnie jej relikwie na początku spotkania zostały wprowadzone do świątyni. Także ks. kan. Bogumił Kempa, diecezjalny duszpasterz wspólnot różańcowych w konferencji wygłoszonej przed Mszą św. zachęcał wiernych do wytrwałej modlitwy na różańcu na wzór bł. Pauliny Jaricot.
- Błogosławiona Paulina realizowała słowa Świętego Pawła, który mówił o przynależności do Pana, o oddaniu Mu się w życiu i śmierci. Realizowała je bardzo mocno w swoim życiu i w swojej śmierci, także kiedy była młodą piękną dziewczyną z Lyonu, a także kiedy zakładała pierwsze wspólnoty różańcowe – zaznaczył ks. kan. Kempa podkreślając, że tą modlitwą zafascynowała także innych ludzi w czasie, kiedy w jej sercu rodziło się pragnienie posługiwania Bogu. Dalej Duszpasterz akcentował, że jedynym sensem życia Błogosławionej był Bóg, dlatego złożyła ślub czystości i cała oddała się Jezusowi i Maryi. Dalej ks. Kempa prosił zgromadzonych, by nie przestawali modlić się na różańcu i nie zaprzestawali budowania wspólnot różańcowych. - Nie możemy jako żywy Kościół przestać wierzyć, że jest to dzieło Boże i nie możemy przestać prosić Pana żniwa, żeby powoływał nowych robotników – stwierdził Duszpasterz dodając, że nie chodzi tylko o kapłanów, ale chodzi także o nowych członków wspólnoty różańca w parafiach. - Modlitwa różańcowa ma ogromną moc i wy jesteście w parafiach bardzo ważni i bardzo potrzebni. Jesteście tymi, którzy odmawiają te „zdrowaśki” i ratują parafie, gdyż wielu ludzi nawet nie wie, że żyje dzięki waszym modlitwom – zaakcentował ks. Bogumił Kempa prosząc jednocześnie, że choćby przyszło zniechęcenie, czy zwątpienie, to żeby nie wypuszczali różańca z rąk, by wierzyli i oddali się Bogu w życiu i śmierci, tak jak pisał św. Paweł. 

Również w homilii ks. bp Buzun odwołał się do bł. Pauliny Jaricot, założycielki Żywego Różańca. Mówiąc, że Paulina doświadczała Bożej opieki, całkowicie zaufała Panu Bogu, oddała Mu się bez zastrzeżeń. - My często mamy jakieś zastrzeżenia głośne albo ciche, jakieś wątpliwości, ale przez odmawianie Różańca otwieramy swoją duszę na Boże światło – zauważył ks. bp Buzun. Dalej Kaznodzieja wskazał na postać bł. ks. Jerzego Popiełuszki przywołując 40. rocznicę jego męczeńskiej śmierci, która była trudnym doświadczeniem dla historii, ale i pełnym światła.

Podkreślał, że bł. ks. Popiełuszko był człowiekiem modlącym się na różańcu. - W wieku 19 lat będąc w wojsku doświadczał trudnych momentów za to, że namawiał swoich kolegów z jednostki, żeby wspólnie odmawiali Różaniec na głos. Nie dał sobie zdjąć różańca z palca i płacił za to ogromną cenę, ale w ten sposób dał świadectwo swojej wiary – akcentował Biskup pomocniczy diecezji kaliskiej. Ale jak zauważył w kolejnych zdaniach z różańcem w ręku przez życie szli także św. Jan Paweł II i bł. kard. Stefan Wyszyński, którzy byli ludźmi modlitwy nieustającej i ta modlitwa w ich sercu była zawsze – podkreślił Celebrans.

Podczas Mszy św. biskup Buzun poświęcił figurę Matki Bożej, która będzie peregrynować po rodzinach należących do parafii w Twardogórze. Po Mszy św. została odmówiona modlitwa różańcowa. A całe spotkanie zakończono przy wspólnym stole, który został przygotowany przez mieszkańców Twardogóry. 

Arleta Wencwel-Plata