TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 05 Sierpnia 2025, 02:07
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Pielgrzymka pełna wzruszeń

Pielgrzymka pełna wzruszeń

 „Przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu!”(1Kor 1, 26), słowa św. Pawła posłużyły nam jako hasło tegorocznej XX Pielgrzymki osób niepełnosprawnych do sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Lutogniewie, która wyruszyła z parafii pw. św. Ap. Piotra i Pawła w Krotoszynie w ostatnią sobotę sierpnia, a jej przewodnikiem był ks. Sebastian Taczka.

Bicie dzwonów ogłosiło przybycie pielgrzymów, których powitał kustosz sanktuarium ks. kan. Łukasz Żurawski. Wyrażając radość z naszej obecności podkreślił na samym początku, że to już XX Pielgrzymka osób niepełnosprawnych z diecezji kaliskiej przybywająca na uroczystość odpustową. Były też słowa powitania ks. Sebastiana, który odprawił Mszę św. w naszej intencji. Słowa wdzięczności zostały skierowane do obecnych: którzy przyszli albo przyjechali, bo nie mogli iść i do tych, którzy pomogli przybyć osobom niepełnosprawnym. Wśród pielgrzymów byli wspólnota „Przemienienie” z Krotoszyna, Dom Pomocy Społecznej z Baszkowa, Dom Pomocy Społecznej ze Zdun, Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych z Krotoszyna.
Za obecność i modlitwę podziękowano siostrom zakonnym. Proboszcz dziękując za to, że możemy dziękować Matce Bożej za łaski, które nam wyprasza u swojego Syna, zachęcił, by każdą intencję noszoną w sercu złożyć w sanktuarium. Wsłuchując się w kazanie, które wygłosił ks. Sebastian, mogliśmy zastanowić się nad naszym powołaniem, do czego zachęcił nas św. Paweł. Jest takie jedno powołanie, najważniejsze, które ma każdy z nas. To powołanie do świętości, do tego, aby po naszej ziemskiej wędrówce dostać się do królestwa niebieskiego. Wystarczy teraz być w relacji z Bogiem, żyć sakramentami, uczestniczyć w Eucharystii, korzystać ze spowiedzi, pamiętać o codziennej modlitwie. Przychodząc do Matki Bożej Pocieszenia, możemy jej powiedzieć, z czym sobie nie radzimy, na co się denerwujemy, bo ona chce nas pocieszać, przytulić do serca i powiedzieć, że wszystko będzie dobrze.
Na zakończenie Eucharystii Kustosz życzył nam dużo zdrowia i sił, żeby to, o co prosimy Matkę Bożą, zostało wysłuchane. Nasze radosne i pełne wzruszeń spotkanie zakończyliśmy w ogrodach proboszczowskich, gdzie w „Altance u Plebanka” miło spędziliśmy czas na wspólnych rozmowach.

Agnieszka Lis

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!